Mamusia i tatuś !!!!!!

Mój facet ma 36 lat i jak rozmawia przez telefon ze swoimi rodzicami to często słyszę "cześć tatusiek", "co tam słychać mamusia", "pogadamy później tatusiek"! Wyśmiałam go raz za te teksty, to się obraził, ale co on kurwa! dziecko?! No w sumie, na ich utrzymaniu, wiec nie dziwie sie ze zachowuje sie jakby nosil jeszcze pieluchy :o

rodziców i mówisz do nich stara/stary albo ojciec/matka to już twój problem. Nie wszyscy tak mają. Ja dzwoniąc do mamy mówię do niej mamcia. Też mam 32 lata

Tak został nauczony,więc tak mówi kretynko :-0 Co w tym niby złego???

Mówię do rodziców normalnie - mama, tata, ale żeby dorosły chłop mówił "mamuska, tatusiek"??? :o

a moje dzieci tez do mnie po tylu latach mowia mamunia jaki ty masz problem w tym do lekarz idz cak cak

to, że ktoś mówi inaczej niż ty nie oznacza, że to nienormalne. Więcej tolerancji. Nie każdy musi używać słów, które chciałabyś usłyszeć

tak, facet to zawsze dziecko, czy ma 3 lata czy 60!

Ja mowie do rodzicow mamusia, tatus i jestem z tego dumna :) Inaczej nie potrafie. Tak zostalam wychowana. Moj synek jeszcze nie mowi ale tez bede go tego uczyla. Panna ma jakis chory problem. Pewnie o mame faceta zazdrosna i tyle. Dopoki nie jest maminsynkiem to nie wiem co Ci przeszkadza, ze zwraca sie do nich ladnie.

No i co z tego???? Widać, że facet ma dobre relacje z rodzicami. Mój mąż ma 50 lat a do mamy mówi "mamuś" .... nie widzę w tym nic nienormalnego. Moi dorośli synowie do babć nie mówią inaczej niż "babubniu". To może z tobą jest coś nie tak, jak takie RZECZY cię dziwią i denerwują :P