Gość kola00 Napisano Styczeń 20, 2012 Witam... Od jakichś 4 miesięcy jestem w związku z chłopakiem. Obydwoje jesteśmy realistami, nie planujemy przyszłości, żyjemy tym co jest dziś. Jest mi z nim dobrze, wszystko jest ok poza tym, że czasami sprawia wrażenie oschłego lub niezainteresowanego. Widzę, że mu na mnie w jakiś sposób zależy (bywał zazdrosny, opiekuńczy, martwił się o mnie), wiele razy powtarzał, że cieszy się że ma taką wspaniałą dziewczynę. Jednak wczoraj jakoś podczas rozmowy wypowiedział magiczne słowa "nie chcę się jeszcze angażować". Nic mu na to nie odpowiedziałam, on sam zaczął tłumaczyć, że boi się tego uczucia i sam też podświadomie to hamuje, gdyż pamięta jak przeżywał poprzednie rozstanie (rozumiem go gdyż mam podobnie, jednak coraz trudniej mi to hamować). No i teraz pytanie... Czy nie padłam ofiarą bycia "kołem zapasowym"? Obawiam się, że jak się rzeczywiście zakocha to zostawi mnie bez skrupułów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach