Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Basicaz

Trochę dziwny narzeczony

Polecane posty

Gość Basicaz

Oświadczył mi się miesiąc temu, ale nie chciał mówić od razu, bo stwierdził, że musi swoją rodzinę najpierw na to przygotować. Pozwoliłam mu wybrać termin ogłoszenia i wybrał dzisiejszą sobotę. Z tym, że swojej mamy nie uprzedził i ona wyjechała. Pozostali moi rodzice, których już wcześniej uprzedziłam, a on stwierdził, że chciał obu stronom powiedzieć tego samego dnia i że teraz nie wie czy dobrze, że moi mieliby się dowiedzieć pierwsi. Pojechał dziś do pracy, stwierdził, że nie wie o której wróci. Nie mogę mamie nawet podać dokładnej godziny o której będziemy a ona się dopytuje. Kazał mi czekać na wieści o tym jak się mu w pracy ułoży. Powiedziałam, że w sumie jak dziś jedziemy to chyba powinien kupić kwiaty dla mamy tak?? Sama nie wiem jak to jest. Ale stwierdził, że nie ma kasy i nic nie kupi. A co on właściwie powinien moim rodzicom powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale typ ....spieprzył cały ten dzień - nie ma pojęcia i rozumu jak się do tego zabrać , albo wcale nie chce tego robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord stront
Ale stwierdził, że nie ma kasy i nic nie kupi. A co on właściwie powinien moim rodzicom powiedzieć? Po takim tekście, radzę się dobrze zastanowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu dzieciaki chcą
się bawić w dom... Żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra szwagra mojej mamy
a cóż to za człowiek? ja bym olała to "obwieszczanie o oświadczynach" jak to ma tak żałośnie wyglądać... :) daj sobie spokój..idź do mamy i jej to powiedz normalnie, a Twój narzeczonych niech robi co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ups......
Ale czy go kochasz?....czy tak ci sie wydaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zinnka
Ale bidulek...przez miesiac sie zastanawia, jak o zareczynach powiedziec rodzinie? I jeszcze nic nie wymyslil? troche ciezko myslacy ten facet jest.... A ty masz cos do powiedzenia w tym zwiqazku? Czy tylko on podejmuje decyzje? Na twoim miejscu dobrze bym sie zastanowila, o co mu tak naprawde chodzi. Bo gdyby te zareczyny uczynily go szczesliwym, to by latal po miescie i wszystkim opowiadal, ze sie zgodzilas. A on ta informacje ukrywa. Jestes pewna, ze facet cie nie sciemnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ups........
moze on sie boi swojej mamusi ;-) jeszcze od cycka nie odsloczyl....jakies jaja!!!!mamusia pierwsza a potem Ty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet teraz będzie robił na 4 zmiany by wykuć pierścionek....ciekawe czy dziś zdąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basicaz
sama nie wiem o co mu chodzi, ja wiem ze to stres ale nie ciesze sie z takiego podejscia. a moze faktycznie dzis to odwolac skoro on ma takie podejscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ups.........
Propozycjanr 1-powiedz ze Twoja mama wyjechala i czekasz az wroci z sanatorium... nr2-Pogadaj po prostu z mama..Przedstaw sytuacje.Pogadaj od serca i dowiesz sie co ona o tym mysli nr3 na oswiadczynach nie przyjmij pierscionka (bo on jest pewien ze ma cie w garsci) zobaczysz jak zrobi kocia mordke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×