Jak odzyskać utracone zaufanie?

Zły jestem jak cholera na siebie, jestem chyba bardzo łatwowierny. Miałem kobietę, która wyciągnęła mnie z nałogów, stałem się innym człowiekiem, weselszym i bardziej uprzejmym. Przy niej chciało się żyć. Jednak moja rodzina jej nie akceptowała. Murem stałem za nią. Aż do wczoraj. Moja kobieta padła ofiarą spisku rodzinnego,a ja durny uwierzyłem rodzinie a nie jej. Zaznaczam, że nigdy na niej się nie zawiodłem, zawsze stawała po mojej stronie, była lojalna do końca, wyrzekła się nawet znjaomych. A ja co jej zrobiłem? Stanąłem po stronie rodziny i nie chciałem nawet słuchać jej tłumaczeń. W końcu zrozumiałem swój błąd, niby mi wybaczyła, niby. Nie jest tak jak dawniej, nie cieszy się na mój widok, nie odbiera telefonów, albo zbywa mnie, mało się odzywa (a wcześniej gadała jak nakręcona). Wiem, ze nabroiłem. Da sie to naprawic??

Może nie da,może da...może Twoja partnerka potrzebuje więcej czasu by sobie to poukładać,a może zabolało ją to na tyle,że to początek końca.Trudno powiedzieć,nie napisałeś dokładnie co to za spisek...

Na kolana i przepraszaj ,przepraszaj ,przepraszaj ta kobieta jest bardzo wartościowa ,oby Ci się udało i....na przyszłość słuchaj siebie nie .....rodziny :(

Straciła na pewno do ciebie zufanie,zawiodła się okropnie :( Tyle Ci dała a ty uwierzyłeś innym nie jej :(

też uważam, że tylko szczere przeprosiny, niekoniecznie na kolanach:P

I nie wiem czy to się da naprawić ?:( żeby było jak dawniej ,wybaczy ale nie zapomni :(

oj da się naprawić, tylko tych samych błędów nie nalezy więcej popełniać.:)

nie ciekawie jest u ciebie

"związek rodził się w bólach" nie rozumie czegoś takiego

no szkoda, bo takie związki które rodzą się w bólach są budowane na solidnych podstawach a nie jakieś siu bździu i do łóżka. Jesli to kobieta twego zycia to musisz walczyć albo pprostu dać jej czas. Każdy żal kiedyś minie tylko nie można ciągle o nim kobiecie przypominać. Zatem jeśli już ją przeprosiłeś to nie wracajcie już do tego, tylko swoim postępowaniem pokaż że jej życie bez ciebie nie będzie takie fajne jak z tobą. Niech ona też wie, że jesteś jej drugą połówką. Musi wiedzieć a przede wszystkim czuć, że może na ciebie zawsze liczyć i nie możesz burzyć jej poczucia bezpieczeństwa.

godzinami klęć przed nią na kolanach gotuj jej obiady i sprzątaj itp.

szału nie ma nie zgadzam się z Twoją wypowiedzią sorry

ale bzdury z tym gotowaniem i sprzataniem:O chyba, że ona jada tylko gorące kubki a w domu ma bałagan. No co ty, facet musi być trochę miły ale też trochę stanowczy. Lepiej jest kogoś szczerze przytulić i szepnąć na uszko miłe słowo niż odkurzyć mieszkanie. Bynajmniej na mnie by to zadziałało a facet z mopem niekoniecznie.

Widać, że porzadna dziewczyna. Skoro była lojalna wobec Cibie to oczekiwała byś Ty też był wobec niej. Niestety przegrałeś.

manaam zgadzam się z Twoją wypowiedzią :)

dupek i tyle dokładnie dupek i tyle !

z własnego doświadczenia wiem, jak rodzina potrafi namieszać w głowie. A powinno się słuchać tylko swego serca, bo rodzina za nas zycia nie przezyje. Rodzina jest ważna, ale nie z rodziną układa się życie. Wiele związków rozpadło się właśnie przez słuchanie podszeptów osób trzecich. :(

szału nie ma nom zgadzam się

dupek i tyle no musisz wypić tylko szczere przepraszam jest warte wszystkiego żeby odbudować wszystko złe a nawet i więcej ! postaraj się

przecież już ją przeprosił

no widocznie ona tego nie czuje

nie przejmuj się, na pewno wszystko się jakoś ułoży. Chyba, że czujesz że to koniec, to współczuję. Czas leczy rany.

czas leczy rany :)

a później zostaje sentyment no jeśli to żona to co innego :)

no jesli zona to zostaje kłótnia o majątek

sam piłes czy z kumplami? :)

to dobrze, bo nikt ciebie nie widział. Nie musisz się przyznawać . Jeśli z nikim się dzisiaj nie spotykasz to wypij drina, wskocz do wanny i idź się prześpij z problemem. Nie warto się przez baby zamartwiać

ja bym chyba nawsadzała jopów rodzinie i zerwałabym kontakt, albo ograniczyła do chłodnych relacji. A co do kobiety, to przepraszaj, czekaj i dbaj jak ona dbała tyle czasu o ciebie ratując cię z bagna w jakim się wcześniej znalazłeś

a najbardziej wtrącają się ci co sami najwięcej nagrzeszyli w swoich związkach albo je rozwalili :O

Co naopowiadała na nią twoja rodzina, możesz uchylić rąbka tajemnicy? Bo jeśli chodziło o zdradę, lub że się z kimś spotyka to mogłeś się domyslić, że takiej wiedzy to rodzina raczej nie posiada. Nikt jej przecież nie śliedził i pod łóżkiem nie leżał.