kocham faceta ktory jest niedojrzaly emocjonalnie

agnieszka [ ] jesteś biedna

roznie z kasa bywa, ale nie ma dla mnie znaczenia wiec niektorym moze sie wydawac ze jestem lecz nie dbam o opinie innych :)

do psychiatry autorko:O

tak jestem kretynka dlatego ze weszlam miedzy wrony i nie kracze jak one :)

nie pojde do psychiatry gdyz lubie byc pierdolnieta

nie pojmujesz, ze ten facet cie nie chce? masz troche godnosci chociaz????????

a co ma do rzeczy to ze on mnie nie kocha mam jak dziecko tupnac i powiedziec, nie lofciam cie bo ty mnie nie ?

pojmuj ze on mnie nie kocha :) po prostu on jest dla mnie kims mega waznym, dla mnie ! rozumiesz? jak nie, to uzyj mlotka :)

zmienilam nick

kazdy zdrowy człek by tak postapił, ale ty bawisz sie w pierdy romantyczne niż rozumem objąc, że kazda zdrowa kobieta kopneła by takiego w zad, ale ty dalej sobie wmawaisz miłośc po kres, wiec uznam ze nie kochasz a jestes chora:)

czyli kazda zdrowa kobieta ma odlacznik od zakochania ? lal nie wiemdzialam ze prawdziwa milosc to ta kochajaca kogos za to ze nas kocha, zajebista milosc, wspolczuje ci w takim razie zwiazku acha i jestem chora bo nie wiem, ze kazdy facet jest pewny siebie i ma to czego chce i kobiete ktorej chce, kazdy jest odpowiedzialny i umie wziac odpowiedzialnosc za drugiego czlowieka, a zdrowe psychicznie kobiety, obdarzaja miloscia porzadnych facetow :) no naprawde gratuluje z kim ja gadam, a no tak zapomnialam ze weszlam na forum nieudacznikow zyciowych, zdepresjowanych, prawiczkow i moherow

przepraszam ze zapytam kochasz sercem czy rozumem, dopuszczasz wogóle rozum do głosu? i to ze moze wszyscy sie nie myla tylko ty? prawdziwa miłośc to taka, w której oni kochają się oboje, miłośc wzajemna, oparta na trosce, szacynku, dobrze, jesli nie ma My, tylko ja i on a tak jest u ciebie nie mozna mówic o prawdziwej miłości serce nie mysli, wiec sercem kochając popełniasz błędu i potrzeba czasu bys spojrzała na co co mówisz powaznie bo na razie teorie które głosisz to nie miłości, a służalczośc i głupia naiwnośc, brak swiadomości, owszem mozemy kochac nawet tych co nas nienawidzą, ale to nie miłośc a sado macho, to dreczenie psychiki, a to juz choroba Wierzysz że twoja wielka miłość potrafi go zmienić.? Sa kobiety które dzielnie znossza ból, który partner im zadaje - poniżanie, przemoc psychiczną, czy fizyczną. Są męczennicami miłości. Poświęcają się całkowicie swojemu partnerowi, ale choć czują się w związku upokarzane lub zaniedbywane, nie są w stanie odejść. "Kochanie za bardzo" tak naprawdę jest jedną z form uzależnienia od "miłości". Tak groźnego, jak alkoholizm, czy narkomania, wpływającego destrukcyjnie na życie. Niektóre uzależnione od miłości,Inne tkwią w toksycznej relacji, będącej nieustannym ciągiem rozstań i powrotów. U niektórych miłość przeradza się w obsesję. Inne kochają bez wzajemności i owładnięte są fantazjowaniem. Inne popadają w depresję po tym, jak partner ją opuścił. Kobiety uzależnione od "miłości" łączy jedno wszystkie odczuwają niezwykle silną potrzebę emocjonalnych więzów z mężczyzną. Głód miłości staje się dla nich źródłem cierpienia.Jesteś jedną z nich nieststy

Autorko, zaprzeczasz sobie w co drugim poście.... juz wczoraj wyzywałaś osoby, które myslą racjonalnie i dobrze Ci życzą...a nadal tu jesteś.... Przyjmij do wiadomości ,że ktoś kto z boku patrzy jest bardziej obiektywny ponadto może miec doświadczenie zawodowe z takimi przypadkami jak Ty... a wierz mi sa ich setki... I jeszcze jedno żyjąc nadzieją i marzeniami,że on wróci najlepiej odmieniony....tracisz czas ... Gdyby Cie szczerze kochał to nie zostawiałby Cię "bo jestes dla niego za dobra" to tylko taka gadka była... bo może miał wyrzuty sumienia ....gdyby Cie kochał i naprawde uważał ,ze jesteś taka dobra i cudowna to by Cie nie chciał stracić, dostrzegł by w sobie defekty w postaci zaburzeń i chiałby coś z tym zrobic.... Po prostu on albo nie przyjmuje do wiadomośc ,ze jest zaburzony albo ma tego całkowita świadomosć tylko to wypiera.... Ciebie nigdy nie kochał ...albo mu z czasem przeszło... Jesli zostawil Cię i jest zaburzony to na 99,9999999999 % juz dawno zapomniał o Tobie .... Takie sa fakty.... czy się z tym zgodzisz czy nie ...Nikt nie broni Ci prawa do milości i zyciem wspomnieniami z nim... tylko dziewczyno bez urazy szkoda życia....

jest szczesliwa ze swoim rozumowaniem, czy tez jego brakiem, to co wam to przeszkadza? To ze wiekszosc mysli tak samo, nie koniecznie musi byc sluszne :) na sile chcecie kogos ustawic pod swoje myslenie, nie znosicie ludzi ktorzy wam nie przytakuja co ?

takaonablueyess udowodniono naukowo ze 3kropkow naduzywaja osoby znerwicowane ;) sama sie wylecz i pouczajn innych :)

taka ona blueyes wkleje ci skopiowane z neta ''Otóż z badań amerykańskich naukowców wynika, że osoby, które często podkreślają swoje argumenty ciągami powyżej trzech kropek, wykrzykników, znaków zapytania, czy seriami tych samych liter w wyrazie lub wydłużonymi na danej literze okrzykami mają najczęściej zaburzoną osobowość, problemy z niezrównoważeniem emocjonalnym oraz ogromną tendencję do zachowań psychopatycznych. Są to osoby często uciążliwe dla otoczenia i trudne w tzw. obyciu'' wszyscy jestescie tu zdrowo pierdolnieci i robicie z siebie profesorow z psychologii :D

A ty xxxxxxxxxxxx jesteś expertem i robiłeś te badania. hhehe i skoro interesujesz się wypowiedziami niby popapranych samozwańczych psychologów to sam popaprany jesteś. Nie chcesz nie czytaj .

chce czytac i pomagac biednym ludziom uswiadamiac ich nie uwazam bym czynil cos zlego, potraktuj to jako przysluge :)

zwazywszy ze studiuje psychologie, jest to moja pasja

Piewsza zasada psychologii Panie ekspercie Nie oceniaj Ot cały mój komentarz poza tym badania wykazuja też że osoby, które mają problemy same ze sobą studiuja psychologie :-) atakujesz takaonablueyess bo sie dziewczyna mądrze wypowiada i ma do tego prawo jestes marnym samozwanczym psychologiem skoro diagnozujesz ja na podstawie tego te ..... stosuje Ty chyba studiujesz ta psychologie w wyzszej szkole skubania gesi.Ewidentnie autorka była w toksycznym związku i jej wypowiedzi wskazuja na to,ze nadal chce sie katować .Jej sprawa może jest masochistką,nikt jej nie broni tylko dobrze radzi a Ty krytykujesz tych co chca pomóc dowartościowuj się gdzie indziej

na kazdego przyjdzie czas na dojrzale zachowanie jeden dojrzewa przy 20 r.ż inny dopiero po 30-stce:) sprawa indywidualna.

wcale nbie musimy byc z tym kogo wybrala milosc mamy jeszcze rozum a milosc to tez wybor rozumu tylko ze podswiadomy a nie nic nadzwyczajnego no ale fakt organizm reaguje na tego kogo wybrakl podswiadomie

a nie slyszalam o tej pierwszej zasadzie skad to wytrzasnelas ? obiektywna ocena jest jak najbardziej dobra trzeba sie liczyc z tym ze jak sie wypowiadasz na forum to cie oceniaja po tym co piszesz, myslisz... nie znasz sie, to sie nie wypowiadaj, bo sie osmieszasz

yyughiuh mysle tak samo niestety czasami milosc wybiera bardzo zle dlatego pozostaje nam wybor, albo mamy jaja i chcemy z kims takim byc mimo wszystko albo odchodzimy i zyjemy z tym przypomnialo mi sie malzenstwo lidera zespolu wiliki z niejaka Monika, ktora chcac zatrzymac meza przed pojsciem w melanz wbila mu noz w dupe :P wygladali na szczesliwych ze soba :P od razu mowie ze za ekspertke sie nie uwazam, ale kazdemu co innego robi. A takie uczepienie sie jednej slusznej tezy jest wg mnie spowodowane brakiem wyobrazni

Czytając wszystkie wypowiedzi widze ze 99 % odpowiedzi jest pisana przez debili. Np. Samo slowo "bzyknąć" śmiech na sali.