Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ŁadnaIPrzymulona

Jezu,jaka ja jestem przymulona...:(

Polecane posty

Gość ŁadnaIPrzymulona

Nic mi sie nie chce..moze spać jedynie..ciagle chodze smutna,przygnębiona..nie wiem co mam robić,kiedyś byłam wesoła,otwarta..a teraz ..myślałam o wizycie u psychologa ale nie wiem czy to pomoze..:-( Ma ktoś podobnie tudzież miał?Help

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sok z gumijagód
nie martw się, to normalne. taka aura :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁadnaIPrzymulona
Podbijam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁadnaIPrzymulona
Aura ,aurą ..ale u mnie ten stan utrzymuje sie już od ponad roku...boje sie mialam juz nawet czarne myśli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrozka bez zebow
może Twoje życie jest nudne wiec powinnas je troche rozkrecic...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁadnaIPrzymulona
No jest nudne ,przyznaje..rutyna..szkola-dom :-( straciłam wielu znajomych i nie mam z kim rozkręcić tego 'życia' :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁadnaIPrzymulona
Kto by chciał zadawać się z takim przymułem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrozka bez zebow
a czy trzeba do tego innych ludzie...? oni sami sie znajda po czasie, ale Ty powinnas zajac sie soba i swoimi zainteresowaniami :) Codziennie rob cos fajnego :) Czy to miałby byc spacer, aerobik, kino, czy dobry film na kanapie...ksiązka, ukladanie puzzli, moze zapisz sie do jakiegos klubu, ...jakies nowe hobby. To wszystko zalezy od Ciebie. Nikt inny nie zmieni Twojego zycia- nawet najlepsi znajomi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odzipka 43
Wg mnie trzeba abyś przygotowała sobie plan działania który Cię zainspiruje - mnie bardzo pomogło to: http://tnijurl.com/25b1747f5abf/ zobacz też inne z tej serii o motywacji i własnym rozwoju, powodzenia, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁadnaIPrzymulona
Dziękuje za rade..aczkolwiek nie wierze w to że samej mi się uda wyjść z tego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrozka bez zebow
Pracuj nad soba, a jak nie da rady idz do psychologa. Ale ja pamietam ze mialam podobnie kiedys i tez o tym myslalam, ale okazał sie niepotrzebny. Sama rozkrec swoje zycie...przeczytaj kilka ksiazek o motywacji i do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota Dolares
Witaj, ja od kilku lat znam i korzystam z tego wydawnictwa, mają doskonałe pozycje zwłaszcza o tej tematyce, wiele osób to potwierdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁadnaIPrzymulona
A czy znajde taką książkę np. W empiku? Ponieważ nie mam zaufania do zakupów online...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁadnaIPrzymulona
Hmmm..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrozka bez zebow
nie rzucaj sie pierwsza lepsza, poczytaj na necie najpierw co sie oplaca kupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrozka bez zebow
mialo byc: nie rzucaj sie na pierwsza lepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota Dolares
za parę groszy zamów sobie e-booka w formacie PDF przyślą natychmiast. Takich pozycji nie ma w żadnej stacjonarnej księgarni...możesz też sobie zamówić bezpłatny fragment........oni działają już od przeszło siedmiu lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skazaa
a ile masz lat? mam to samo, ciągle siedzę w domu sama.. dom, szkoła, dom, szkoła, dom.. ile można..?mam swoje hobby, prawdziwą pasję, ale czasu i funduszy na realizację brak.. :( powinnam się wziąć do nauki, a nie potrafię, nawet jak na siłę otwieram książki, zeszyty i siedzę nad nimi, ale myślę o czymś innym, o swoim beznadziejnym życiu, albo uciekam w marzenia :o oprócz tego ryczę dość często 'bez powodu' :( nie mam ani jednej bliskiej, zaufanej osoby, dla której bym znaczyłabym cokolwiek.. nawet jeśli w końcu się umówię z jakąś koleżanką(raptem 3 jedynie, z którymi gdzieś wychodzę, ale b.rzadko) to może i pogadamy, pośmiejemy się, ale czuję granicę, blokadę, nie porozmawiam z nimi o swoich problemach, czasami mnie nawet męczą takie spotkania, czuję pustkę, samotność pośród ludzi, często jestem całkowicie pomijana, idę na podczepkę, nikt nie bierze mojego zdania pod uwagę, przy większej ilości osób tak boję się odezwać i siedzę cicho jak jakiś przymuł, albo cała spięta, jakby zagrażało mi jakieś niebezpieczeństwo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laleczka__
Mam to samo... :O ale mam trochę gorzej, bo ja zrobiłam się bardzo nerwowa, zirytowana, szukam wszędzie zaczepek i we wszystkich widzę wrogów, najmniejsza głupota może wyprowadzić mnie z równowagi, doprowadzić do pobudzenia mojej agresji. Mam chłopaka z którym zbytnio mi się nie układa, mam studia które zaczęły mnie męczyć (a to dopiero I semestr), nie zdałam jednego egzaminu i teraz nie umiem się zabrać za naukę, nic mnie nie ciekawi, nic mi się nie chce, za to wszystko wzbudza złość. Swojego hobb nie mogę spełniać, jazda konna zbyt wiele kosztuje, niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skazaa
Laleczka__ też miałam na myśli jazdę konną!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, dobrze ci radzę, zbadaj sobie poziom TSH. Tarczyca może tak wpływać na nastrój, wiem to z autopsji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁadnaIPrzymulona
Mam 16 lat..eh coś czuje że czeka mnie 'świetlana' przyszłość z moim charakterem,samopoczuciem itd. Nie mam nikogo z kim mogłabym o tym pogadać ,wstydze sie,wszyscy myślą że jestem leniwa jak ciagle taka przymulona łaże..tarczyca,co to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śniegowoponuro
ja mam podobnie :) do tego głowa mnie boli codziennie i mam migrenę przez to... ale cóż.. jutro rozmowa o pracę, może zacznie się coś dziać w moim życiu.. a skąd jestem autorko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skazaa
ja mam już 19 lat, i jestem w klasie maturalnej!! :o i nie mogę zabrać się do nauki, a czas ucieka, a mam tyle zaległości.. wszyscy tylko straszą tą maturą, mam dość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śniegowoponuro
ja mam 23 lata i nie robię nic aktualnie.. jak nie dostane pracy w tym tyg gdzies tu w mieście to musze wracać do starego rodzinnego miasta w którym mam tylko znajomych i nie mam gdzie mieszkać nawet :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁadnaIPrzymulona
Bóle głowy to u mnie normalka..codziennie chodze do pielegniarki w szkole po tabletki,ona gada że to może okres dojrzewania,sama nie wiem..jestem z Poznania :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁadnaIPrzymulona
Tez mam przez to problemy z nauką,aktualnie powtarzam 3klasę gimnazjum i mam semestr z fizyki,histy i wosu do zaliczenia ,nie wiem czy dam rade..myslałam o jakiś witaminach,żeń szeniu czy coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skazaa
ja jutro idę do apteki po jakieś tabletki na pamięć i koncentrację, łykałam wcześniej lecytynę, ale przestałam, podobno przy regularnym stosowaniu pomaga w nauce. :o u mnie gimnazjum pod względem nauki było strasznie łatwe, miałam 6 z paru przedmiotów, a teraz w LO same 2 :D i tak naprawdę nic a nic się nie uczę, chociaż co dzień zamartwiam się maturą i potrafię zbierać się do nauki godzinami, albo siedzieć nad zeszytem na siłę, co mi nic nie daje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamed I was an eskimo
Może wypierz majtki, to czasami pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁadnaIPrzymulona
W 1 i 2 klasie byłam jeszcze normalna,usmiechnieta dziewczyna i tez nie mialam tego problemu,to zaczelo sie wlasnie w tej ostatniej klasie,przestałam chodzic do szkoly i dlatego powtarzam,ale teraz widze ze z nauka u mnie to coraz gorzej.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×