Co powinnam zrobić w tej sytuacji..!!Przeczytajcie..!

Mój problem polega na tym, że zależy mi na pewnym chłopaku i do tej pory myślałam, że jemu też na mnie zależy..ale... Dodam że znamy się od maja tam tego roku, w lipcu zostaliśmy parą ale po 2 miesiącach wszystko się popsuło, rozstaliśmy się, powodem rozstania były między innymi kłótnie, ale los chciał że po jakimś czasie znów zaczęlismy się spotykać i postanowiliśmy spróbować jeszcze raz, więc daliśmy sobie czas, spotkamy się, piszemy dzień w dzień, zdawałoby się że dawał mi do zrozumienia że mu zależy na mnie.. Jednak wczoraj miałam taką sytuację, opiszę w skrócie. W ostatnim tygodniu mieliśmy parę sprzeczek i nieporozumień więc zapropnowałam żebyśmy w ten weekend się spotkali i porozmawiali, wyjaśnili pare spraw, on napisał że nie wie, zobaczy jeszcze..więc luz.. I wczoraj nie odzywał się cały dzień, dopiero po 2o napisał mi sms:"hej, co tam słychać?" więc po pół godziny odpisałam mu "hej, jestem u znajomych, pijemy sobie winko i oglądamy filmy, a Ty co tam porabiasz" a on mi odpisał "a siedzę sobie z dziadkiem" ja mu napisałam" Dominika mi pisała, żebyśmy przyjachali do niej na zabawę choinkową" a on mi odpisał "mi też pisała, ale wypiłem i napisałem jej że nie przyjadę" później napisał mi "miłego wieczorku itd..." skończyliśmy pisać gdzieś tak około godziny 21.30 Ja wróciłam do domku około 1 w nocy i napisałam mu smsa: "śpisz" a o mi po jakimś czasie napisał "nie, jestem w Kalinowej" (na imprezie) to ja mu na to odpisałam:"aha, to udaje imprezki" później napisał mi jeszcze około 3 w nocy:"śpisz" ale mu nie odpisałam.. Strasznie mnie zabolała ta sytuacja i sama nie wiem co mam teraz zrobić.. Zabolało mnie to że wybrał imprezę zamiast spotkanie ze mną..;((( Czy to znaczy że nie zależy mu na mnie...?? Uważacie że powinnam mu wyjechać z pretensjami?? W sumie nie jesteśmy razem, jest wolny i nie mogę mieć pretensji ale mam udawać że nic się nie stało i być obojętna?? poradźcie mi coś..Proszę!!

Wypowie się ktoś..??

Dzieci do książek :P

proszę niech mi ktoś pomoże:((

Dziewczyna, która powiedziała mi, żebyśmy zostali tylko przyjaciółmi od kilku dni pisze mi smsy z pytaniem czy się na nią obraziłem .. odpisałem że nie, ale ona drąży temat i pyta się dlaczego do niej tak rzadko piszę .. Nie wiem co jej odpisać :(

niech mi ktoś coś poradzi, proszę!:(

On się bawi, a Ty płaczesz -> po co Ci to?

czyli mam odpuścić sobie tą znajomość??

niech ktoś ze mną porozmawia, doradzi mi, ehhhhh;(

rzuć go, to zwykły pijus i balangowicz, do tego ma niski poziom inteligencji zaczynając smsy od słów "hej, co tam słychać?", nudziarz .. co ty w nim widzisz?

ty go kochasz a on cie bardzo lubi ty chcesz zeby cie kochal i nosil na rekach a on ma cie za przyjacolke nie zmusisz go do zwiazku a nie potrafisz byc jego przyjacioka odpusc sobie

więc po co pisze do mnie dzień w dzień..?? i chciał spróbować jeszcze raz?? ja już nic nie rozumiem..;(

no i probuje przeciez tylko ze to co on robi cie rani a on uwaza ze jest ok ile macie la?????????????

mysle on sobie olewa, ze nie zalezy mu na tobie tyak jak tobie na nim...nie chcial sie z toba spotkac wiec jasne jest ze nie zalezy mu na budowaniu zwiazku...

ja mam 23 a on 22:(

co mam teraz zrobić??wyjechać mu z pretensami?? chciałam mu napisać takiego smsa:" hej, wczoraj wybrałeś co dla Ciebie jest najważniejsze" nie wiem co mam robić? nie mam ochoty pisać z nim..

a jestes wstanie zaakceptowac to ze bedzie imprezowal czasem bez ciebie

to jeśli mu nie zależy to dlaczego napisał sms o 3 w nocy czy śpie, tak jakby marwił się że się obraziłam..

zielona trawkaaaaa - wiesz najbardziej mnie zabolało to że wybrał impreze zamiast spotkać się ze mną, bo gdyby mu nie zaproponowała tego spotkanie to niech by jechał na tą impreze, nie jesteśmy razem więc nie mogę mu niczego zabronić... w sumie gdyby chciał to zabrałby mnie na zabawę chionkową..ale on wolał sam, chyba szuka innej...pojechał się rozejrzeć za lepszą, bo niby po co tam pojechał? myślisz że jemu nie zależy..??

choinkową*

udawać obojętną czy pojechać mu i napisać co czuję..??

nie szuka innej faceci tacy sa zalezy mu na tobie to nie zmienia faktu ze czasem bedzie wywijal takie numery mozesz mu powiedziec ze bylo mu przykro ale nic wiecej nie krzycz itp bo to nic nie da

zielona trawkaaaaa uważasz że wybrał impreze zamiast spotkania i Ty twierdzisz że mu zależy tak?? czy udawać że nic się nie stało taak??

nie mam ochoty narazie z nim pisać, jestem na niego zła i strasznie mi przykro jest że tak się zachował wobec mnie:(

wiesz co udawac i grac w gierki to sobie moga nastolatki, jesli ty chcesz stworzyc powazny zwiazek to przede wszystkim sczerosc....musicice wiedziec co czujecie i mowic o tym sobie, a jesli on nie bedzie potrafil poradzic sobie z twoimi uczuciami to sory ale nie jest ciebie wart

tak twierdze ze mu zalezy poprostu mial ochote isc i nie powiedzial ci zeby nie miec wymowek sama mowisz ze sie sprzeczacie on chce byc wolny rozumiesz w zwiazku to trudne bo kobiety przez to cierpia nie mowie zebys udawala ze nie jestes zla mowie zebys spokojnie mu powiedziala

czyli napisać mu smsa że było mi przykro że wybrał imprezę zamiast spotkać się ze mną tak??

wlasnie :)zobaczysz jak zareaguje i nie patrz na niego mysl o sobie facet jest fajny ale musisz sie szanowac i robic to co lubisz wtedy i on bedzie szczesliwy faceci nie lubi bluszczy

wypowie się ktoś jeszcze....???

Słuchaj, a może on nie mógł inaczej. Napisał Ci, że nie może, bo wypił, tak? To może potem ktoś po niego podjechał? Tak całkiem w nosie to Cię raczej nie ma, bo pewnie by nie pisał wcale. Ale lepiej uważaj, bo to się może zanosić, ta Wasza znajomość, na taką szarpaninę, że Ty chcesz bardziej, a on zlewa.