Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość awe78

zaborcza żona

Polecane posty

Gość awe78

Poradzcie mi proszę co mam robić -moja żona z dnia na dzień robi się bardzo zaborcza ,wyzwiska są codziennością ,regularna kontrola gdzie idę,co robię, gdzie dzwonie- sprawdza mi telefon,na odwiedziny mojej mamy zgadza się czasowo bo jeżeli wizyta trwa dłużej po wyjściu (mamy) mam awantury,pracuje i to ciężko ale pieniędzy nie widzę,pieniędzmi dysponuje żona zawsze braknie do następnej wypłaty tu muszę zaznaczyć że nie piję i nie palę (żona nie pracuje)mamy czteroletniego syna.Do wyzwisk z jej strony doszły rękoczyny narazie ją przytrzymuje za ręce(próbuje mnie uderzyć) , ale nie wiem ile to wytrzymam a najgorsze jest to że temu wszystkiemu przygląda się dziecko.Co robić? żeby nie było za póżno, jestem osobą bardzo opanowaną ale zaczynam już mieć wszystkiego dośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n sc w
widocznie jakies powody jej dajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggertere
dokladnie! to przeciez jakas wariatka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaloszka
ja jestem taka sama jak twoja zona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awe78
Odnośnie do odpowiedzi N SC W nie daje żonie żadnych powodów do takiego postępowania wręcz odwrotnie obchodziłem i obchodzę się z nią jak z jajkiem ponieważ bardzo ją kocham, ale w obecnej chwili mam wszystkiego dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona trawkaaaaaaa
sluchaj to dla niej nie jest latwe ona nianczy dziecko a ty wychodzisz i robisz co chcesz a twojej matki moze zwyczajnie nie lubic ty mozesz jezdzic do mamusi z mala to mi wyglada na zalamanie pogadaj z nia po sexe np.jak oboje bedziecie odprezeni i zaproponuj psychologa powiec ze ja rozumiesz ale ze ciezko ci to zniesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona trawkaaaaaaa
i nie pozwalaj jej trzymac calej kasy dawaj jes wieksza czesc bo pewnie robi zakupy ale musisz miec swoje pieniadze nie jestes przedszkolakiem tylko doroslym czlowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awe78
DO ZIELONEJ TRAWKI-dziękuje za komentarz ale mi nie wolno nigdzie samemu jeżdzić(nawet do swojej matki)bez jej zgody, o wszystkim musi wiedzić, nie mogę mieć kolegów nie mogę samodzielnie ubrać dziecka i iść z nim na spacer samemu mam jedynie zezwolenie na dojazd do pracy i z powrotem. Ja pracując nie wiem co w tym czasie robi moja żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona trawkaaaaaaa
to nie zgadzaj sie na cos takiego to podle ja nie znosilam swojej tesciowej nie chcialam jej widziec u siebie ale czesto namawialam meza zeby ja odwiedzal tez jestem zaborcza ale to ze strachu on mnie zdradzi oszuka ale mialam tego swiadomosc staralam sie cos z tym robic nie pozwalaj jej na to wyslij do psychologa i nie niszcz sam siebie kurcze nie przesadzaj z tymi wypadami z kumplami ale nie jestes wiezniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halazmodą
jak zona nie pracuje, a w domu syf, lodowa pusta, obiadu brak, dziecko zapuszczone, to wiesz co robi. wylania sie obraz nieomal idealnego meza i zony furiatki. sa 2 mozliwosci, albo nie jestes taki idealny jak sam o sobie myslisz i wtedy ty masz problem psych, albo jestes w porzadku, a twoja zona cierpi na jakies zaburzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mruffkavmala
a co ty ubezwłasnowolniony jesteś? Każ jej isć do pracy, dziecko do przedszkola, sprawdzaj wydatki. Ależ cipka z ciebie. Powiedz jej wreszcie, że się rozstaniecie, jeżeli nie zmieni postępowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek311
ja bym chcial miec zaborcza zone-sluchalbym sie jej i sluzyl jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LarsUlrich
zachowuje sie tak bo wie, że nic z tym nie zrobisz, nie postawisz sie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co autor. Ja miałem tak samo. W dodatku brała prochy przez jakieś 10 lat. W końcu chciałem ją wypierdolić na zbity pysk. Nie chciała odejśc, a leczyć się też nie chciała, w końcu puściły mi nerwy i zaczołem napierdalać. Pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×