Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tośka88

wpadłam po uszy! pomocy

Polecane posty

Zakochał się we mnie pewien chłopak. Ja (głupia) broniąc się przed miłością, związkiem odrzucałam go. On jednak nie dawał za wygraną, nie poddawał się i walczył dalej. No i wyszło tak, że ja również zakochałam się w nim, ale nigdy nie powiedziałam mu o swoich uczuciach. No i stało się. Chłopak chyba sobie odpuścił, bo ostatnio na spotkaniu z nim, zapytał mnie ostatni raz, czy dam mu szansę. Powiedziałam że nie, a on na to, że w takim razie musimy zerwać ze sobą kontakt, że nie chce tego robić i będzie mu bardzo ciężko, ale on inaczej nie potrafi. Jestem zrozpaczona. Nie chcę zrywać z nim kontaktu, ale boję się tego związku. Nie mam pojęcia co mam robić. Powiedzieć mu co ja czuję do niego? Być z nim? Czy już odpuścić sobie na dobre, tak jak on? Nie odzywać się i definitywnie zerwać wszelkie kontakty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjui
a jestes bogata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brudasy PL
bo polscy faceci zakochuja sie w nawet prababciach ale bogatych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
ja bym na twoim miescu powiedziala wszystko skoro tak czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna: ale okropnie boję się tego! wiem że jesli powiem mu, że go kocham on znów będzie chciał żebyśmy byli razem, a ja tak nie potrafię..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
no to mozesz stracic cos bardzo zarabistego, moze nawet cos na co kazdy czeka wielka milosc,,, czasmi strach trzeba przewalczyc powiedz mu o swoich obawach i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
kto nie ryzykuje ten nic nie ma, taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wysokie C
brudasy PL bo polscy faceci zakoch*ja sie w nawet prababciach ale bogatych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnomczyk
Coś nie wierzę, że masz 24 lata. Ale co tam: pewnie, że masz z nim być! Skontaktuj się i powiedz, że o nim myślisz i chcesz dać wam szansę! Nic dziwnego, że sobie odpuścił skoro go odrzucałaś - znaczy, że ma swoją godność. Spróbuj, będzie fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wysokie C
brudasy PL bo polscy faceci zakoch*ja sie w nawet prababciach ale bogatych :d, :D, :D, :D spadek fajna sprawa :P Każdemu według potrzeb :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i vice versa i ten tego
powiedz, przecież sama się katujesz niepotrzebnie. Dlaczego się boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam 24 lat, "88" to przypadkowe liczby ; ) Nie wiem sama dlaczego się boję. Może.. nie tyle związku, co odrzucenia. Wiem że jeśli mnie kocha, to nie zrobi mi takiego świństwa, ale jestem okropną pesymistką i z doświadczenia ( nie własnego) wiem, że ludzie prędzej czy później się rozstają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to strasznie dziwne, bo nie potrafię mu powiedzieć tego co ja czuję, ale z drugiej strony nie umiem zerwać z nim kontaktu i zapomnieć ot tak. Próbowałam, ale nie da się zapomnieć o nim, o wszystkich wspaniałych chwilach spędzonych razem, o tym co wspólnie przezywaliśmy. To strasznie boli, on zgrywa twardziela, ja też .. zupełnie nie potrzebnie. Tworzylibyśmy fajną parę, ale nie jest tak tylko i wyłącznie dzięki mojej głupocie. Jestem załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość El.Hombre
a jestes dziewicą? bo to wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matosia
ch uj mu w dupę, tyle w tym temacie olej kolesia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek woda
Tosia Tosia ja chyba cię znam...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzarnySłonecznik
Też kiedyś powiedziałem tak dziewczynie w ktorej byłem zakochany a ona mnie odrzucała. Nie chciałem się dłużej prosić i cierpieć, patrzeć na nią i wiedzieć że mnie nie chce. Zastosowałem więc tą 'terapię wstrząsową' i powiedziałem jej że musimy zerwać kontakt. Podziałało! Dziewczyna wyznała mi swoje uczucia które ukrywała ze strachu przed...w sumie nie wiem czego się bała. Myślę że ten facet zrobił to samo. Naprawde jeśli Ci zależy to powiedz mu wszystko!!! Zaryzykuj. Bedziesz szczęśliwa. Ja jestem z tą swoją już 3rok i dobrze nam się układa. Powodzenia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarny słonecznik wiesz.. obawiam się, że w naszym przypadku nie będzie się dobrze układać, ale dziękuję a Wam również życzę powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×