Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rudzy Ryc

Grube baby

Polecane posty

Gość Rudzy Ryc

Wg mnie to okropne, gdy kobieta tyje jak szalona i nic z tym nie robi. Rozumiem osoby chore, ale te wciąż mogą o siebie dbać np. uprawiać sport. Znam pełno grubasów, które o siebie nie dbają, powie ci takie "geny" a jakoś nie widzę żeby uprawiało sport. W dodatku często tłuszcz upośledza ich mózgi - hołdują diecie "mniej żreć" albo innym wyniszczającym dietom, i dziwią się że nie ma efektów. Powiedzcie mi grubasy, ile godzin w tygodniu poświęcacie na aktywność fizyczną inną niż spacer? Jaka jest wasza wiedza na temat ćwiczeń (niektóre odchudzają lepiej niż inne)? Powiedzcie, co jecie. Owszem, możecie siebie lubić, swoje ciało takim jakim jest. Ale nie nazywajcie pustakami tych, dla których te kilogramy są dyskwalifikujące. Weźcie sobie za męża karla o 140 cm to pogadamy. O ile będzie was chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem kobietą i podzielam Twoją opinię. Nigdy bym nie dopuścila do takiego spasienia jakie czasami obserwuje. Co najciekawsze, te najgrubsze Panie mają najmniej kompleków i np. na plaży występują w bardziej skąpych kostiumach niż szczupłe. Poza tym nieprawdą jest, że szczupłe kobiety się głodzą, albo spędzają godziny w siłowni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghrrrhhrr
A mnie np w ogóle nie obchodzi jak ktoś wygląda. Jeżeli ktoś jest gruby i dobrze mu z tym to co mnie to obchodzi? Ludzie bardziej powinni zajmować się sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e5435f6g
"Poza tym nieprawdą jest, że szczupłe kobiety się głodzą, albo spędzają godziny w siłowni. " No właśnie, a dlaczego nie spędzacie czasu na ćwiczeniach? Bo wam się nie chce, ale macie to szczęście że nie musicie, a ja mam kilka kilo za dużo i nie dlatego, że się obżera ale dlatego, że jestem chora. I mam to w dupie, nie mam ani czasu ani siły chodzić jeszcze na siłownię albo biegać po parku. Zwyczajnie mi się nie chce ale to moj problem a nie twoj! A to że za nasza skłonność do tycia są odpowiedzialne geny to jest prawda. Widziałaś kiedyś dwóch bliźniaków żeby jeden był gruby a drugi szczupły? Bo ja nie! Dlatego, że mają oni identyczny materiał genetyczny. Kaczyńscy, Golcowie, Mroczki! Widziałaś aby jeden z braci był gruby a drugi szczupły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tych czasach w jakich żyjemy - nie ma co się oszukiwać - grubasy są tak dyskryminowani jak czarni 100 lat temu. wiem po sobie. jeszcze 15kg temu faceci się za mną uganiali, a teraz nawet na mnie nie spojrzą. to taki przykład z życia, mój.. mogłam nie rzucać palenia, to bym nie przytyła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślip za ślip, knop za knop!
dajta żyć! już mam dość kuźwa nietolerancji!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomijajac iz wstawianie
pracuję fizycznie (duzo chodze po trudnym terenie, ruszam się itp, czesto tak, że rozbieram sie do cienkiej bluzki gdy na zewnatrz nie ma nawet zera stopni. Mam ok 20kg nadwagi jak mialam 18 lat, wystarczylo troche sie ograniczac i sie chudlo. Dzis mam 25 i nie umiem schudnac. W dni, gdy mam w pracy lżej, jeżdze w domu na orbitreku, raz w tygodniu robie trening siłowy (czesciej nie moge) Co do jedzenia: wegle tylko rano, duzo białka (ale bez przesady). Nie jem ziemniaków do obiadu itp. Kolacja bardzo lekka. Pije tylko wode. Łącznie zjadam ok 1500-1700kcal. Nie chudne, wrecz tyje - jesli tylko troszke sobie pofolguję. Tydzien niedbalstwa i jedzenia do syta (nie opychania sie, tylko normalnego jedzenia jak zwykly czlowiek), to potem miesiac ograniczen, by wrocic do wagi i tak za wysokiej Tarczyca, hormony, wszystko zdrowe Teraz podjelam kolejna walke - jeszcze mniej jem. Choć nie jest to łatwe - w pracy jest zimno, mokro, męczę się a tu głod aż inni ludzie sie smieją, że tak burczy mi w brzuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomijajac iz wstawianie
kiedy prace miałam siedząca, byłam 3-4 razy w tygodniu po 2-3h na siłowni, ale wtedy mieszkałam w duzym miescie. Teraz mieszkam na wsi, najblizsza siłownia ponad 1h godziny drogi, a zresztą po pracy padam na twarz i nie mam ochoty na nic innego, jak tylko leżenie - a jeszcze obiad ugotowac, dom ogarnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e5435f6g
Najlepsze jest to, że jak ludzie mają anoreksję czy bulimię to jest to ładnie nazwane zaburzeniem łaknienia a ludzie którzy spożywają więcej są zwykłymi grubasami. Ja nie jem więcej niż powinnam, mam nadwagę bo mam chorą tarczycę. Ale nie raz usłyszałam "jedz mniej", "nie jedz tyle" - jeszcze gdybym się opychała, ale ja zawsze nakładam sobie na talerz normalne porcje. Dlaczego chudzielcom się współczuje, a osoby grube się wyzywa i potępia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomijajac iz wstawianie
ja rozumiem potepianie takich naprawde tłusciochów, co ważą ponad 100kg - bo to na 99% jest obżarstwo i lenistwo. Ale ja np. mam 20kg nadwagi (waze 70 przy 160cm) a traktowana jestem jak amerykanin zyjacy tylko mcdonaldsem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghrrrhhrr
"ja rozumiem potepianie takich naprawde tłusciochów, co ważą ponad 100kg - bo to na 99% jest obżarstwo i lenistwo." a ja mimo wszystko tego nie rozumiem. To jest indywidualna sprawa jak ktoś wygląda, jak je i co robi i to naprawdę nie jest nasz interes. Najlepiej jest zacząć zmieniać siebie a nie innych. Najgorsze jest jak się tylko wytyka wady innym a swoich się nie dostrzega. Istnieje wyobrażenie, że kobieta powinna wyglądać jak żywa lalka, bo inaczej to już nie jest kobieta :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghrrrhhrr
Niech się lepiej spojrzy na wygląd facetów, którzy jakoś idealnością i super ciałem nie grzeszą. czy są potępiani? Nie, głównie potępia się kobiety, które powinny wyglądać idealnie. Jest to przedmiotowe traktowanie i najgorsze jest chyba to, że kobiety same to popierają. Mam wiele atrakcyjnych koleżanek, które są z niezbyt atrakcyjnymi facetami i o zgrozo to właśnie ci faceci wybrzydzają a kobiety ciągle żyją w kompleksach i obawach, że facet znajdzie sobie "doskonalszą". Dlaczego kobiety nie zaczną wymagać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popie Uszko
Powiem ci dlaczego. Bo są słabe. Tak jak słabych jest wielu mężczyzn, bo też się boją wymagać od kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×