Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość melania farmerka

czy w 40 tyg tez nie miałyscie ochoty na

Polecane posty

Gość melania farmerka

wychodzenie z domu? ja pragę świeżego powietrza ale po kilku krokach mam bóle. Poza tym zanim sie zbiore na spacer to juz jestem senna, a dzis miałam plan wyjsc a teraz po posprzątaniu całej szafy peka mi kręgosłup, nie mam siły wziąc prysznica nawet.... jak to u was wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melania farmerka
hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melania farmerka
tylko ja sie tqk użalam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam zupełnie odwrotnie, Termin za 4 dni i wciąż bym coś robiła.Od tygodnia już nie pracuję i nie mogę usiedzieć w miejscu...Bóle też niestety mam,ale w niczym mi nie przeszkadzają. Nie wiem jak u Ciebie,ale ja mam w domu jeszcze 3latkę, która po powrocie z przedszkola ma tyle energii,że ciężko nad nią zapanować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melania farmerka
a no widzisz, ja w domu duzo robie tez, choc nie mam dziecka. zawsze cos znajde do porządkowania, dzis zwalczyłam dużą szafe, siedze i zastanawiam sie czy co sie zaczyna bo: mam duże bóle jak na okres i ciągnie mnie w pachwinach. jak chce isc na spacer to zaraz zaczyna padac a wtedy wloke sie w deszczu do domu bo szybciej nie daje rady.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pierwszej ciąży miałam mniej energii.Pomagały mi codzienne spacery z mężem.To był co prawda wrzesień,więc pogoda dużo lepsza. Może wychodź gdzieś tylko na chwilkę,po powrocie weź ciepły prysznic...Nic na siłę, nie ma co ukrywać,że tuż przed porodem po prostu może być nam ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b[[[[[
ja mialam duzo energii i zapału, ale nie da sie ukryc, ze poruszalam sie jak slon. pucowalam wszystko łącznie. Wyszorowałam wszystkie potrzebne i niepotrzebne opakowania kosmetyków, wyszorowalam miski cifem, kubel na smieci, klamki, kontakty. Nie wiem skad ten zapal, ale nie moglam usiedziec na miejscu. z tym, ze po 15 minutowej robocie, mialam 20 minut odpoczynku, bo nie mialam sil i tak w kolko. na spacery nie chodzilam bo po pzejsciu 5 minut strasznie bolaly mnie nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×