Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamablizniat2009

NADANIE PRAW RODZICIELSKICH

Polecane posty

Gość Mamablizniat2009

Cześć Dziewczyny! 27 maja 2009 roku zostałam mamą bliźniąt. Ich ojcem jest... Ehh, szkoda gadać, więc umówmy się po prostu mam dzieci z nie tym człowiekiem, z którym chcę spędzić życie. Sądzimy się od 2 lat o alimenty, jednak nie to jest głównym wątkiem. Jestem w szczęśliwym związku od dłuższego czasu, planuję wziąć ślub i nadać nazwisko męża dzieciom (ponieważ dzieci mają moje nazwisko). I tu powstaje moje pytanie chciałabym, żeby mój przyszły mąż miał chociaż częściowe prawa do moich synów choć wolałabym (przyszły mąż również) pełne. On ich wychowuje, bawi się z nimi, uczy wszystkiego i, przede wszystkim, kocha. Jeśli chodzi o biologicznego ojca to nie ma go w ich życiu. Zresztą nie tylko jego, rodzina "tatusia" także w ogóle nie interesuję się chłopcami. Spóźnia się z alimentami, nie bierze ich na spacery, jak chce się łaskawie z nimi zobaczyć to wpada do nas i to MAX na 1h, nie częściej niż co 4-5 tygodni (ostatnio nawet i rzadziej), nie dzwoni, jak dzwonie to powiedzieć, że nie ma kasy i mi nie zapłaci alimentów, KOMPLETNIE NIE INTERESUJE się własnymi dziećmi. I właśnie zastanawiam się, jak to zrobić? Czy najpierw muszę go pozbawić praw rodzicielski w pełni? Czy można to zrobić poza nim? Proszę o radę! Pozdrawiam - N.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asfsafasss
Albo musi nie mieć praw rodzicielskich albo się ich zrzec, aby mógł je otrzymać inny mężczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamablizniat2009
Pytam też o to, czy podstawą do pozbawienia go praw są, wyżej wymienione, działania biologicznego ojca, a raczej ich brak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak to w zupełności wystarczy
ja tez miałam podobną sytuację, złożyłam do sądu podanie i na jednej rozprawie sie zakończyło. Później, po ślubie, mój mąż przysposobił moje dziecko. Wczesniej są jakies spotkania, badania psychologiczne itd, ale z reguły wszystko idzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak to w zupełności wystarczy
No i musisz walczyc o zupełne pozdawienie władzy rodzicielskiej i będzie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez poszlo szybko ale dlatego ze ojciec nie wyrazal sprzeciwu wobec pozbawienie go praw rodzicielskich w moim imieniu wystapila prokuratura gdyz nie placic alimentow wezwali mnie,zeby zapytac czy moze placi mi cos poza alimentami*dostawalam FA(czy cos kupuje,czy sie interesuje i na koniec kobieta zapytala czy maja wystapic o pozbawienie praw pozniej przyszla kuratorka z sadu rodzinnego na wywiad po mieiacu rozprawa i decyzja zapadla ale ja nic nie musialam piosac,zadnych pism,dowodow,nic poszlam tylko na sprawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamablizniat2009
Płaci, nie regularnie i obcina sobie jak mu się podoba, ale płaci. Jednak nie kontaktuje się, nie interesuje, nie pyta, nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×