Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wybierajacakolor

Wazylam 59 kg, teraz- 79 !!!

Polecane posty

Gość wybierajacakolor

we wrzesniu, po diecie wazylam 59. Teraz po killku miesiacach kompulsji 79. Nie wiem, jak sie zmotywowac do diety, mam tylko 164 cm. Najgorsze, ze jak wazylam 59, uwazalam, ze wciaz jestem za gruba teraz, kiedy waze tak duzo, wydaje mi sie, ze nie jest tak zle... POMOZCIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś ważylam 49
dziś 84. Odchudzam się, ale co schudnę to waga wraca znowu jak bumerang bo rzucam się na jedzenie jak świnka dopuszczona do żłoba. Teraz znów walczę. Ciekawe czy kiedykolwiek schudnę. A jestem niższa mam tylko 162 cm. Koszmar. Już nie wspomnę że moja najwyższa życiowa waga to 113 kg! Moje życie to wielki ciąg albo się odchudzam albo wpieprzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nncnnddsmmm
kiedyś ważyłam 68kg dziś ważę 86kg...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że dziewczyny z taką wagą jak moja... ja się w końcu zmotywowałam i tracę kilogramy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poddawajcie sie
Ja kiedys wazylam 114 teraz 70 i utrzymuje wage. Do roboty dziewczyny. Głowy do góry dacie rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 2 tyg temu ważyłam 66 kg teraz waże 59 ;) i mam zamiar dobić do 55 mam 164 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lsalkdsdflkj
kiedys wazylam 64 dzisiaj waze 54.chciec to moc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tommcio palusek
to co robicie ze tak chudniecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jem 5 posiłków dziennie ćwiczę 1 h plus spacer 1 h z dzieckiem,nie jem słodyczy,nie ,słodzę kawy i pije zielona herbate,dużo wody ,wspomagam się tabletkami z błonnikiem,nie jem po 18 mam kombinezon piankowy do ćwiczeń który pomaga się pocić. Kilka razy podchodziłam do diety i ćwiczeń ale ostatnio się zaparłam i nie ma że się nie da ! trzeba chcieć dziewczyny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jem ziemniaków,białego pieczywa,makaronu,ryży,słodyczy,nie używam cukru i jem do 1000 kcal dziennie. a czemu cie to tak ciekawi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jem ziemniaków,białego pieczywa,makaronu,ryży,słodyczy,nie używam cukru i jem do 1000 kcal dziennie. a czemu cie to tak ciekawi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poddawajcie sie
nie ćwiczyłam wcale.... Ale słodycze odstawiłam jadłam tylko jeden raz w tygodniu. Zrezygnowalam całkowicie z pieczywa, ziemniaków makaronów cieżkich sosów. Chude grillowane mieso z warzywami, surówkami itp. zadnych słodzonych napojów tylko woda herbaty kawa, i coca zero. JAdłam tylko 2 posiłki dziennie. Np rano jogurt obiad grillowana piers z warzywami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo kaloryczne są panierki na kotletach,pieczeno biale mięso jest bardzo dobre na diecie.Bardzo mało kalorii maja brokuły,zamiast słodyczy owoce,brązowy ryż,zrezygnowałam z majonezu,białego pieczywa i napoi gazowanych i oczywiście pizzy i fast foodow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też przytyłam, ale to po rzuceniu palenia.. z 70 na 85. schudłam już 5 kg. dzięki temu, że ćwiczę rano na czczo popijając kawę (przynajmniej godzinę), bo wtedy jest mało glukozy we krwi i organizm sięga od razu po zapasy tłuszczu. poza tym tez zrezygnowałam z ryżu, makaronów, słodyczy (jak już to kakao), białego chleba. poza tym duużo zielonej, czerwonej herbaty. z ziemniaków nie zrezygnowałam, bo to raczej sama woda, kcal też niewiele. KOBIETKI WSZYSTKO SIĘ DA. WYSTARCZY SILNA WOLA, DOBRA MOTYWACJA I WIEDZA NA TEMAT ODCHUDZANIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybierajacakolor
A TEZ tak macie, ze nie bardzo zmienila sie wasza psychika? Znaczy postrzeganie siebie w wiekszej postaci>? Bo ja nadal nie czuje, ze jestem az tak gruba i to jest straszne. To sprawia, ze brak mi motywacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się czułam gruba przy wadze 66 kg bo dużo ciuszków źle na mnie wyglądało a brzuszek i boczki byly bardzo widoczne. Najważniejsze są chceci i regularnośc tego co się robi,wtedy przyzwyczajasz się do nowych zdrowych nawyków i już raczej nie przytyjesz.Tak jest ze mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybierajacakolor
tak, mozna sie przyzwyczaic do wszystkiego przy diecie, ale najtrudniejsze jest zaczac. kazdego dnia chce zaczac, na nowo, raz jeszcze, ale wciaz mi brakuje wytrwalosci. Naprawde dla mnie nie jest problemem zrzucic 20 kg. potrafie to zrobic, jesli tylko znajde sile, motywacje by zaczac. ale potem nie potrafie wagi utrzymac, jak juz ja osiagne. Mam tylko 22 lata. nigdy nie potrafilam utrzymac niskiej wagi. czuje sie czasem jak szmata. naprawde zal mi siebie, ze doprowadzilam sie do takiego stanu.kolejny raz. od 16 roku zycia mam wahania wagi. wydaje mi sie, ze niska samoocena sprawia, ze zawsze wracam do wysokiej wagi. schudne, ale nadal w glowie jestem gruba. przytyje, mam w glowie obraz siebie sczuplej. czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś ważylam 49
Czuje się bardzo gruba. Nosze ciuchy w rozmiarze 44, ciężko mi wejść po schodach czy przebiec kawałek bo od razu mam zadyszkę. Czuje się taka miękka jak poduszka puchowa. Ludzik Micheline.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybierajacakolor
to, co z nami nie tak, ze wracamy do starej wagi?? marzymy, by byc szczuple, walczymy o to, jestesmy, ale tylko przez chwile... a potem znow ten sam stan, ten sam wstret do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terapia u psychologa
np.terapia zaburzen jedzenia,tego wam trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×