śnił mi się wypadnięty ząb, boję się :(

Sen wyglądał tak: Wchodzę do pokoju, a mama uśmiechnięta mówi do mnie ,,To, co zdarzyło się Twojemu ojcu, zaraz Cię rozśmieszy". Pokazała mi chusteczkę na której było trochę krwi. Byłam przerażona, ale zaraz zobaczyłam ząb. Zrozumiałam, że chodzi o to, że tacie wypadł ząb. Wtedy zaczęłam się śmiać. Jednak, gdy się obudziłam, nie było mi do śmiechu bo wiem co może oznaczać ten sen-śmierć. Nie wiem tylko, czy to może oznaczać moją śmierć, moich rodziców, dziadków, kogoś z dalszej rodziny, któregoś z moich zwierząt lub znajomych? Boję się i proszę Was o odpowiedź. Czy przyśnił Wam się kiedyś taki sen? Mam na myśli wypadnięty ząb i czy sen się sprawdził?

przestan, sny nie oznaczaja, ze cos sie stanie. sny sa raczej wziernikiem w tajniki podswiadomosci, oznaczaja cos, co sie dzieje w twojej glowie, i jest w dziwny, czesto paradoksalny sposob, 'sprocesowane'. sny o wypadaniu zebow sa dosc powszechne, oznaczaja ogolnie, ze jestesmy w stanie niepokoju o cos, co wymyka, sie spod naszej kontroli, albo boimy sie, ze cos nam przeleci przez palce. ale najczesciej te sny o wypadajacych zebach sa takie, ze to nam te zeby wypadaja, nie komus innemu. takze w twoim przypadku i nie znajac ciebie, trudno cokolwiek powiedziec :) ale na pewno nie boj sie, ze tez sen (czy jakikolwiek inny) prorokuje cos zlego -- to zabobony ;)

choroba na wyjezdzie

a ktory to zab?

Ale czytałam w internetowym senniku wypowiedzi ludzi, którym śnił się wypadający ząb. Niestety u większości z nich się sprawdził lub sprawdza za każdym razem. Chyba, że kłamali. Wracając do podświadomości-mój tata naprawdę ma problem z zębami. Niedawno był u dentysty, a za kilka dni idzie na rentgen zęba. Mówił o tym wczoraj. Poza tym wczoraj rozmawiałam z mamą o krwawieniu z dziąseł, przy reklamie Colgate o ile się nie mylę. Do "pomaranczowsza"-znając mnie mogłabyś powiedzieć coś więcej?

czyli wkrótce umrzesz

Nie napisałam dokładnie. Ząb bardziej wyglądał na kieł kota lub małego psa. Teraz dokładnie nie pamiętam. A to wydaje mi się jeszcze bardziej dziwne.

Wkrótce umrę? W takim razie zastanawiam się, czy iść jutro do szkoły. Przecież i tak nie dożyję matury, którą miałabym pisać w tym roku w maju. :(

takie sny są prorocze,podświadomość nas nie zawodzi,mojej kolezance sen taki sie sprawdził,nie umarła ona sama ale jej brat

No to mnie nie pocieszyłaś, ale właśnie chodziło mi o szczere wypowiedzi. W ciągu ile dni po śnie Twojej koleżanki zmarł jej brat? A w ogóle jak to jest, że często wcześniej nie wiemy, że ktoś umrze, a przyśni nam się proroczy sen?

Nie boj sie bo to nic:)glupie jakies przestrogi i zabobony, mnie kiedys snilo sie ze wylecialy mi WSZYSTKIE zeby i co? i nico od wielu lat...

po ok.2 tygodniach od jej snu zginął w wypadku drogowym...ja nie wiem czy rzeczywiscie mozna to łączyć z jej snem ale tak było jak wyzej pisałam;wiem natomiast ze podswiadomosc to potęzny instrument którego tajemnice jeszcze nas w przyszłosci zaskoczą

A czy liczy się wcześniejsza śmierć od snu? Bo 13dni temu zmarła moja przyszywana ciotka. Nie była ze mną związana, ale moi dziadkowie się nią opiekowali od wielu lat i dobrze ją znałam.

w grzech a grzech ściąga kare cierpienie

nie wiem czy się liczy i wogóle nie wiem czy to prawda,ale opisana przeze mnie powyzej sytuacja rzeczywiscie miała miejsce

do "marz grzech bo wierzysz"-możesz mi to wytłumaczyć? Wierzenie w sny jest grzechem? Przecież w Biblii jest są opisy przepowiadania snów, które się sprawdzały.

prymucha-może 2tygodnie to zbieg okoliczności? u mnie w rodzinie sny sprawdzają się od razu lub najwyżej 3-4dni później. I właściwie nie zawsze oznaczają, to samo, co opisuje sennik.

autorko jestes wierzaca??

jestem wierząca, ale pytam po raz kolejny-czy wierzenie w sny jest grzechem?

narazie musisz uzbroić się w cierpliwość ,moze Ciebie to nie dotknie

Autorko to BZDURA wierzyc w sny w 21 wieku. Tamto z wypadkiem to zbieg okolicznosci, nic innego.

wierzenie w sny nie jest grzechem ,natomiast treść snów pomimo często ich pozornej absurdalności nie biorze się z próżni..jest albo przestrogą,zwiastunem czegoś bądź wskazówką

wierze, zawsze mi sie spelniaja, a szczegolnie te zle, jak przysni mi sie zepusty zab , grzyby, sliwki , oraz moj zmarly ojciec, juz wiem na bank ,ze cos sie stanie, glownie choroba jakas, ost grzyby, synek chorowal na jelitowke a ojciec-mamusia wyladowala w szpitalu, masakra, nie chce w to wierzyc, nie mysle a zawsze sie psrawdza, plus jeszcze jakas brudna woda w rzece itp ze tak powiem z babci prababci sie to spelnia u nas

W sumie, gdybym miała wierzyć we wszystkie swoje sny, to już dawno powinnam wyjść za mąż, mieć wielu chłopaków, pochorować się poważnie kilka razy, być szczęśliwą, żyć długo i zdrowo, zdobyć pieniądze. Chociaż z drugiej strony sen o znaczeniu "śmierć" jest przerażający.

Niunia mi sie wypadajacy zab snil w przeciagu ostatnich 5 latu moze jakies 40 razyl;p nie przesadzam:) wierzenie w sny hmmm nie wiem czy to grzech. Chodzi o to, ze osoba wierzaca ma ufac Bogu a nie starac sie zinterpretowac sny czy znaki:) nie ma sie tym co przejmowac bo jak bedziesz sie bawic w analize snow to predzej czy pozniej wpadniesz w swoje wlasne sidla i wszelkie zlo bedziesz pod to podpiswac:) nie mysl o tym, ten sen nic nie znaczy uwierz mi

Smieszycie mnie z ta powaga jesli chodzi o sny i przepowiednie , normalnie jak w sredniowieczu :D:D:D

ok. 2lat śniło mi się puste łóżko, a to według sennika oznacza śmierć, na szczęście nikt z bliskich nie umarł. podobnie jak zawoalowana kobieta-byłam przerażona po tym śnie, ale nic się nie stało. Ale nigdy nie śniły mi się wypadnięte/wypadające zęby. Za to zawsze gdy śni mi się, że biorę lek, to jestem chora, ale właściwie już wcześniej mam złe samopoczucie, więc myślę o tym. A kilka dni przed miesiączką śni mi się, że już ją mam, więc może to wszystko jest tylko w mojej podświadomości?

Właśnie przed chwilą przeczytałam, że we współczesnym tłumaczeniu snu wypadające zęby oznaczają powodzenie w interesach, a to mi się na pewno nie sprawdzi.

mi nie raz się sniło ze wypadają mi zęby :D raz to wszystkie zaczęły mi wypadac gdy tylko dotknęłam :D i jeszcze zyje :) moja mama zawsze mowi ze jak się snią zeby to znajdzie się pieniadze ;p ale kasy tez nie znalazłam ; p

sluchajcie, przeciez takie gadanie, ze sny cos prorokuje i sie sprawdza jest bez sensu. ze smierc, ze choroba, ze cos zlego ... no coz, te sprawy przydazaja sie tak czy inaczej, tyle, ze za wczasu o nich nie myslimy i sa niespowidzanka. a jak myslimy, bo sie nam snilo to i to, to sie wydaje, ze ta zla rzecz sie stala, bo byl ten sen. autorko, wez sie w garsc, przeciez takie senniki to li tylko rozrywka, niczym wrocby i nie ma sie co martwic :) jezeli tata ma faktycznie problem z zebami, to snilo ci sie to, o czym myslisz w dziec, z dodatkowym elementem dziwnosci, bo moze masz na ten temat troche stres, ze jak to bedzie itd. i jezeli ktos w twojej rodzinie (odpukac!) niedlugo umrze, to wiedz, ze stalo sie tak, bo nadszedl juz tej osoby czas, a nie, ze twoj sen byl tego zajawka ;)