CHICAGO - kto pomoze?

Jestem juz 3 dzien w chicago. Przylecialam tutaj do swojego chlopaka. On w pracy a ja umieram z nudow. Postanowilam ze jednak chcialabym pracowac ale gdzie? pochodzilam dzis caly dzien za praca i wszedzie potrzebuja social seciurity :( co robic? w domu nie usiedze tak sama, znajomych nie ma i pracy tez :( pomozcie, prosze !!!

nad dziecmi cie ratuje bo bez ss to nigdzie indziej sie nie zalapiesz

Dla mieszkajacH tutaj od lat nie ma pracy a ta by chciala oj oj:/nie ma niestety prac nawet dla tych co maja ss!

tak jak ktos powiedzial - babysitting (mozna zarobic nawet $10 za godzine - mam kolezanke ktora znalazla sobie rodzine ktora tyle wlasnie jej placi wychodzi ok $600 tygodniowo), popytaj w polskich sklepach lub zatrudnij sie w serwisie sprzatajacym (straszna harowka). jesli jestes dobra w matematyce mozesz udzielac korepetycji (ok $15-25 za godzine)

taaa 600$ majac 10$ na godz przepraszam za 40 godz pracy netto jest 400$ jakim cudem ona wyciaga 600?KLAMSTWO!

bardzo odpowiadalaby mi praca przy opiece nad dziecmi. Ale gdzie taka znalezc? Szukam w gazecie pracy i owszem jest wiele pracy ale na sprzataniu. A tego raczej nie chcialbym robic... pytalam w roznych sklepach ale wszedzie pytaja o ss :( co ja mam robic? ja juz dluzej w domu nie usiedze :( W PL pracowalam jako kosmotyczka i zachcialo i sie przyleciec tutaj do chlopaka. W dodatku on nie ma tutaj jeszcze obywatelstwa, dopiero za 3 lata. ratunku !!!

I bardzo dobrze!!!ze nie ma!!!

zarejestruj sie w agencji prac domowych,adres znajdziesz w jakiejs polskiej gazecie np dziennik zwiazkowy czytaj ogloszenia albo sama daj ogloszenie,ze jestes niania(tylko bedziesz potrzebowac referencje) kup u Meksykanow zielona karte i karte ss i idz do agencji pracy :-) smieje sie,ale tak to wyglada u Meksykanow,jakos pracuja bez zadnych papierow najlepiej jednak idz do szkoly zeby dostala status ucznia a nie siedziala potem bez waznej wizy

ooo przeciez jestes kosmetyczka to daj ogloszenie do polskich gazet,co tam robisz i bedziesz miala klientow,flyers porozwieszzaj

a kazdy ostrzegal zebys nie przyjezdzala bo tu syf i nic wiecej ale oczywiscie nikt nie wierzy.......'jak by tak zle bylo to by powracali' a pozniej placz i dlaczego tu przylecialam tam mialam wszystko

no przecviez na opiece z bachorkami zarobic mozesz 600$ buhahaha wiec jak to?

Dlaczego nie masz SS? Kiedy dostaniesz?

przyleciala damulka do faceta(nie ma pozwolenia na prace) dlatego chce pracowac NIELEGALNIE! uwazaj zebys nie wpadla!

Jestes tu nie legalnie??? Zostalas na turystycznej????? Przez takie osoby Polacy maja utrudniony wjazd do US bo kazdy mysli, ze przyjezdzamy tu na turystycznych i zostajemy nie legalnie. :o Nie wazne, ze chce tylko jechac na wakacje i zostac tydzien lub 2. Jestem POlka, wiec w ambasadach mysla, ze wyjade i zostane nie legalnie. Eh. :(

Pisze ze chce sobie pracowac pewnie na czarno(a jak) nie ma ss dlatego tak skamle ze nie ma prac!!ja bym zglaszala takie osoby z przyjemnoscia!

No ja tez, niestety. Nie jestem zla ani zawistna, ale przez takie osoby, normalni ludzie nie moga poeciec do US na wakacje czy ferie na pare dni czy tygodni. Bo w ambasadach panuje opinia, ze jak Polak leci do US, to juz tam zostanie nie legalnie. Mam przyjaciol w US, stac mnie na wyjazdy. Pracuje i mieszkam legalnie od 2 lat w Anglii , a mimo to ambasada US juz 3 razy odrzucala moje aplikacje.

spokojnie... ja wiem ze mozecie mnie oskarzac o to co robie ale niestety nie mam wyjscia. przyjezdzam tutaj do mojego chlopaka ktory jeszcze nie jest obywatelem. jestesmy juz razem od 7 lat on wyjezdza od 5 lat do stanow. Ja tutaj nigdy nie chialam przyleciec i jakos nie bawilo mnie siedzenie tutaj nielegalnie wiec prosze mnie nie osadzac. Dlatego przyjezdzalam tutaj do niego na wakacje on przyjezdzal do mnie na pol roku. na poczatku zalatwil sobie bialy paszport zebysmy mogli byc razem w Pl przez 2 lata. Ale w koncu zdecydowalismy ze skoro juz tak dlugo jestesmy razem to moze razem tutaj zamieszkamy i poczekamy na jego obywatelstwo tutaj. Dlatego tez przyjechalam tutaj studiowac. Szkole bede miec w weekendy a w tygodniu poprostu chcialam cos robic. ja tylko poprosilam was o pomoc ale jak widac Polacy nie sa dla siebie pomocni i kazdy chce lapac jak najwiecej dla siebie ( dziwic sie dlaczego Polska tak zle prosperuje skora rzadza nia polacy). To jest zle ze macie takie podejscie. mimo to do ludzi uczciwych kieruje pytanie o prace... gdzie moge poszukiwac pracy i w jakich miejscach mam szanse na jej zdobycie z moim statusem.

Ludzie teraz walcza o swoje nie dziw sie ze ludzie mieszkajacy tutaj od lat nie moga czasami znalesc prace;(((to twoje sumienie twoja sprawa..ja ci zycze dobrze...mnie denerwuje taka sytuacja mloda dziewczyna zachodzi w ciaze ma faceta obojeNIE biora slubu zeby dostac $ za darmo Bo ona jest samotna I ma dziecko nawet wtedy kiedy oboje pracuja I tak naprade radze sobie!!

Tylko opieka nad dziecmi albo sprzatanie. Do tego nie trzeba ss#. Szukaj w gazetach, np.Dziennik Zwiazkowy albo na internecie (na craigslist jest duzo ogloszen). Do dzieci zalatw sobie referencje bo bez tego ani rusz. Powodzenia

teraz juz stracilam wszelkie nadzieje na zdobycie jakiejkolwiek pracy :( przeszlam caly belmont i harlem. Od sklepu do sklepu pytalam i nic :( nie ma juz dla mnie nadzieii :(

Podejrzewaz ze auta tez nie masz, wiec ratuje Cie tylko serwis sprzatajacy. Zazwyczaj przyjezdza pod dom i Cie odbiera albo wychodzisz do glownej ulicy np. Belmont albo Harlem. Jakbyc mieszkala w moich okolicach (zach. przedmiescia) to moglabym Ci pomoc ale do Chicago mam za daleko.

Powiem wam szczerze, ze juz jestem tak zdesperowana ze mam ochote szukac pracy w serwisie. A co tam... najwyzej pochodze tydzien i zrezygnuje jak mi sie nie spodoba i siade na dupie w domu :/ wiecie moze ile godzin w ciagu dnia mniej wiecej spedza sie w takiej pracy? chetnie poszlabym o ile powroty nie sa pozniej niz 15 godz. :/

Czesc. Planujesz zostac w Chicago nie legalnie? Ops... Nie bedziesz miala pozniej komplikacji? Powiem Ci jedno - nie warto w ten sposob. Naprawde. Chyba, ze cos przeoczylam. Dostaniesz wize studencka? Kiedy?

NIe lepiej poczekac w Polsce, az facet dostanie obywatelstwo i moze sie wtedy z toba ozenic. W takiej sytuacji bez problemu dostaniesz papiery bardzo szybko. A tak to jak ty to sobie wyobrazasz? Studiowanie? Przeciez to kosztuje duze pieniadze, jesli nie jestes obywatelem, stac cie na to? I wtedy nie mozesz pracowac, to co bedziesz na czarno kible czyscic albo obzerac sie z cudzymi dziecmi, zeby sobie troche dorobic. Mogl facet pomyslec odrazu i nie marnowac czasu na siedzenie w Polsce, wtedy mial by juz obywatelstwo i ty tez bez problemu dostalabys papiery, a tak to masz moim zadniem nieciekawa sytuacje.

No przeciez Ci poradzilam co robic,jestes kosmetyczka to dawaj ogloszenia zeby klientow zdobyc.Bedziesz chodzic po domach i ladnie zarabiac.Sama korzystalam z uslug takiej dziewczyny,ale wyjechala do innego stanu.Tylko za przeproszeniem trzeba nie tylko tylek ale i glowe ruszyc zeby sobie zdobyc klientow.Ogloszenia,flyers.To jest Ameryka,lepiej jest pracowac dla siebie niz w jakims sklepie za grosze.

tak zamierzam pojsc tutaj na studia. przez 2 lata pojde na angiesli zeby bardzo dobrze go doszlifowac a nastepnie myslalam cos o zawodzie higienistki. wiem ze to sa bardzo duze pieniadze ale jestem w stanie z pomoca rodzicow i mniejsza pomoca chlopaka na to zeby je oplacic. Nie zamierzam pozniej zalowac ze gdy bylam mloda nie skorzystalam z takiej szansy i pozniej do konca zycia pracowac w jakims sklepie na kasie. tak wogole to wlasnie znalazlam prace w sklepie na kasie i jestem cholernie niezadowolona. jeszcze w zyciu takiego wycisku nie dostalam ale zamierzam wytrwac tam jakis czas :/ hmm... a w sprawie tych robienia paznokci... slyszalam od kogos ze tutaj paznokcie robi sie troszke inaczej niz w PL . czy ktos sie orientuje? w PL mialam klientow na okraglo, w domu jak i w pracy. Ile moze kosztowac tutaj zrobienie takich paznokci w domu?

ja bm sie za robienie paznokci na twoim miejscu nie brala!musisz miec licencjat z danego stanu uprawniajacy cie do robienia paznokci!pisze powaznie dziewczyno bo mozesz narobic sobie problemow i kar pienieznych!ja bylam kosetyczka z Polski i musialam tutaj zdac certyfikat na robienie( pisemny i praktyczny test przed komisja).

zastanawialam sie wlasnie nad robieniem paznokci bez licencji i nawet napisalam do swojej znajomej ktora tutaj robi paznokcie czy byloby to bezpieczne nie posiadajac tej licencji. napisala ze robila tak przez pol roku ale wciaz w zamiarze miala zrobic licencje bo rzeczywiscie moglaby miec z tego powodu jakies problemy. teraz gdy juz ma licencje ze swojego doswiadczenia twierdzi ze zawod ten nie jest juz tutaj oplacalny. namawia mnie na zrobienie innego zawodu.

z tymi paznokciami w USa to prawda niestety;(azjaci"zabrali nam prace";(sama pracowalam tak od 2009 roku ale teraz w 2012 to juz nie oplaca sie...moze jak masz jakis stalych klientow to tak a tak to lepiej juz sobie dac spokoj bo kasa z tego zadna!no jak sie nie ma licencji to kary sa duze na setki $ wiec lepiej uwazac.

poszukaj jakiegoś żyda ,i bedziesz mu worek bujać,to dobra praca jak jeszcze nie lnieje to i sie nie kuży. albo zapoznaj sie z synem sawickiego, http://www.ppr.pl/artykul-syn-ministra-rolnictwa-weterynarzem-bez-egzaminu-166912.php