Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gomorra

Znacie próżnych, aroganckich ludzi?

Polecane posty

Gość gomorra

Macie w otoczeniu próżnych, aroganckich ludzi? Znacie takich, którzy zupełnie bez powodu czują się lepsi od innych? Jak ich odbieracie? Uważacie ich za dupków czy patrzycie na nich jak na "pewnych siebie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam jedną taką
to żona mojego brata. Mysli że wszytskich może krytykować i prawić te swoje "mądrości", a spróbowałabyś tylko ją skrytykować to będziesz mieć przesrane. Myśli że świat i cała uwaga świata się kręci w ogół niej. Na naszej klasie ze 100 zdjęć na których się szczerzy do obiektywu i wypisuje dyrdymały. W ogóle jak widzi aparat fotograficzny to palma jej odbija i zaczyna durnie pozować. Ubiera się wyzywająco. Nie ma dla niej rzeczy świętych jak np. pogrzeb. Nawet tam pójdzie ubrana jak k.... Okropnie działa mi na nerwy. Kiedyś przyjechała do naszej rodziny na święta to wstydziłam się za nią . Miała taki dekolt że piersi prawie całe odsłonięte, materiał to praktycznie przed sutkami się kończył. Przez całą wizytę się zastanawiam gdzie trzeba mieć rozum żeby przyjść tak ubraną. Chyba między nogami. A nie ma 20 lat tylko 30ści. Było mi wstyd bo jak ona świeciła tymi wymionami przy stole, a była tam moja babcia, ciocia, wujek... :O Staram się ją widywać jak najrzadziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozieradka
Tak, mój mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleonora Indyczak
Niestety znam. To ludzie, ktorzy pogardzaja innymi i rozpiera ich nieuzasadniona pycha. Mozna rzec wyksztalciuchy - czyli niby wyksztacone bo z dymplome ale nadal prosciuchy. Ludzie bez klasy. Zreszta z moich obserwacji wynika, ze pojecie dobrego wychowania, taktu i klasy w Polsce dawno umarlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam. Nie podoba mi się traktowanie innych jak plebs. A inne ich zachowania mam gdzieś, jak im z tym dobrze to niech sobie tak działają. - Cóż znajomych się wybiera, więc ograniczam kontakt z takimi osobami bo nie można na nich liczyć. - a Rodziny się nie zmieni :) więc pozostało mi to tolerować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój były szef. Myślał, że wszystko mu wolno. Traktował mnie, jak manekin do bicia. Był niesłowny, nieuczciwy. Dużo mówił i nie dotrzymywał danego słowa. A najgorsze jest to, że bez wazeliny wchodził w tyłki ważniejszych ii bogatszych od siebie a potem sobie odbijał na tych, którzy mu podlegali. W dniu, kiedy mu podziękowałam za pracę poczułam się w kojcu wolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem próżny ludź.
Muszę teraz jeszcze nauczyć się arogancji a później będę dawać namiary każdemu, kto próżnych i aroganckich ludzi nie zna, a chciałby znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój kierownik, ale ta pewność siebie to maska, naprawdę jest wystraszony i boi się że mógłby stracić pracę a ma kredyt we frankach. Tylko sam nie wie że taka postawą pogarsza tylko swoją i tak złą reputację wśród pracowników. I coraz częściej ludzie maja go dość. Prezes też go na rękach nie nosi więc pewnie gdybyśmy się wszyscy postawili że chcemy zmiany kierownika to musieli by go zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvdvw
Tacy ludzie tak naprawdę są zakompleksieni, niepewni swojej wartości. Obrażając innych podnoszą swoje ego. I tak ludzie z boku widzą kto jaki jest. Rozumem i kulturą dalej zajdziesz niż wymyślaniem plotek - to prostackie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -MalaMi_
Maz mojej dobrej kolezanki. Tez mysle,ze to jakies kompleksy, choc ja i moj partner nigdy nie dawalismy mu powodow do dziwnych zachowan. I powiem szczerze,ze wolalam zerwac kontakt z kolezanka, bo nie wiedzialam jak z takim czlowiekiem rozmawiac. (niestety, ona to ten typ kobiety, ze uwaza,ze skoro we dwie sie spotykamy, to obowiazkowo trzeba czasem we czworke , z partnerami), Jej maz ma motywy takie,ze np twierdzi,ze nie jest fanem pilki noznej (moj facet jest), ale poucza mojego faceta, zwlaszcza o jego ukochanym klubie, mowiac jakies wymyslone na poczekaniu bzdury, niezgodne ze stanem faktycznym i nie wiadomo skad wziete. Tak jakby specjalnie chcial wkurzac. Mnie 'poprawial' i pouczal o klimacie kraju w ktorym ja bylam, a on nigdy nie byl. Zagrozilam,ze wyszukam mu w Internecie, ze to ja mam racje :) Zreszta pozniej obralam strategie,ze jak mnie pouczal, bo wszystko 'zle wiem' a on wie 'dobrze', to wyciagalam przy nim laptop i mu pokazywalam przy wszystkich rozne przyklady (bo jeden przyklad go nie przekona :) ), ze sie myli... Przy swojej zonie wrecz wymyslal, np jak mu pokazywalismy wynajety dom - ze on zna dokladnie 'ten' dom bo juz identyczne widzial. Szczegol, ze nie mogl widziec bo to nie byla czesc zadnego planowanego osiedla, plus: dom byl przeprojektowany i przebudowany :) Pokazalismy im nietypowy rodzaj ogrzewania lazienki - jego zona,ze fajny pomysl i ze u nich by takie pasowalo i chce pokazac mezowi, a on nie zagladajac do pomieszczenia (!), ze on to zna i co z tego :) Albo kiedys byl grill, podalam mu noz (akurat to byl bardzo solidnie wygladajacy noz, byl na wyposazeniu, mnie na takie nie stac ;) ), a on do mnie,ze nie bedzie tym nozem kroil bo jest tepy. :) I takie zachowania non-stop... Bez powodu, bo goscia prawie nie znamy, staramy sie byc dla niego mili. Ten facet jeszcze uwaza sie za entuzjaste i znawce aut. Kiedys chcial nam pomoc kupic auto,ale ostatecznie wzielismy uzywane, sredniej klasy, z gwarancja od dealera. I jak moj facet powiedzial, 'Chodz, pokaze ci to auto ktore wlasnie kupilem', to ten gosc do niego, ze nie jest zainteresowany. :) W sumie tez nas zaskoczyl, bo moj facet mowi , ze oczekiwal skrupulatnych ogledzin i wielkiego krecenia nosem, jakie to gowno kupilismy :D Zaznaczam,ze nie uwazamy sie za bogatszych,czy madrzejszych, mamy w miare podobny status zawodowy i materialny. Kompletnie nie kumam skad ten facet ma takie zachowania, w sensie na taka skale i tak ostentacyjne. Przy zonie troche sie powstrzymuje,ale sam na sam jest chamski. A ja zawsze daje mu sie zaskoczyc, nie umiem mu odszczeknac, a przeciez np na tekst o tepym nozu odpowiedz sama sie nasuwala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gibbon
"(...)Zaznaczam,ze nie uwazamy sie za bogatszych,czy madrzejszych, mamy w miare podobny status zawodowy i materialny.(...)" @shy; Ahaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfdsfds
była mojego chłopaka i jej siostrzyczka córki bogatego tatusia, który ma szerokie znajomości wśród polityków i innych inteligentów, uważające się za naj... a same wyglądają jak przeciętne pasibrzuchy z zadzierającym nosem:O nawet pisać mi sie o tym nie chce.. zachowują sie jak księżniczki którym kasa z nieba spadnie (tatuś utrzymuje obie córy do dziś dodam ze każda z nich już jest po 30stce a jedna zbliża się do 40stki), ta starsza sobie radzi ale chce sprzedać mieszkanie które jest na jej ojca, młodsza zaprzepaściła fajny biznes który jej ojciec stworzył za 200 000 pln:D:D:D oczywiście tatko się wkurwił bo biznes przynosił fajne dochody ale jej po prostu nie chciało się pracować dlatego sprzedała firmę głupią osobą którą trzeba robić wiecznie pod tyłek to siostra mojego narzeczonego ale arogancka i próżna to ona nie jest( jest przed 40stką i zachowuję sie jak księżniczka w zamkniętej wysokiej wieży) szkoda słów, w ogóle życie wśród głupich ludzi to chyba kara za jakieś grzechy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×