Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wygraj teraz zycie

rozwod - ktos wie cos?

Polecane posty

Gość wygraj teraz zycie

czy jesli jedna ze stron nie zgodzi sie na rozwod, to mozna zrobic cos dzieki czemu rozwod sie dostanie prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kunika_12345
jak to, żadna strony nie chce się rozwodzić, to kto wniósł pozew i po co? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygraj teraz zycie
jedna ze stron nie zgadza sie na rozwod czy jest jakas mozliwosc aby druga strona rozwod dostala, bez zgody tej pierwszej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bngcmhbjmhj
a dlaczego się rozwodzicie ??????????????? nie róbcie tego !!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygraj teraz zycie
pomoze ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajjajaja
Sąd zawsze dokonuje oceny braku zgody na rozwód. Jeżeli odmowa zgody na rozwód jest w świetle okoliczności danej sprawy sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, to sąd może orzec rozwód, pomimo braku zgody współmałżonka. Odmowa zgody jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, jeżeli nie znajduje ona uzasadnienia a jest podyktowana np. chęcią utrudnienia lub uniemożliwienia uzyskania rozwodu (kiedy małżonek niewinny kieruje się motywami zasługującymi na potępienie z punktu widzenia moralnego, w szczególności, jeżeli istnieje podstawa do ustalenia, że małżonek niewinny odmawia zgody na rozwód wyłącznie w zamiarze szykany albo dla zemsty lub z nienawiści do małżonka winnego, uznanie odmowy za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego nie budzi wątpliwości - uchwała pełnego składu Izby Cywilnej SN z dnia 16 marca 1968 r. - III CZP 70/66, OSN 1968, poz. 77).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bercikowa lala
no tak mozna uzyskac rozwod. musisz wniesc pozew do sadu. nawet jak jedna ze stron mowi ze "kocham" to ty mowisz, ze od dawna twoje uczucie wygaslo itepe...wez jeszcze pod uwage czy mieszkacie razem czy jak czy jedna ze stron ma juz kogos innego. ale nawet jak ktos z was ma kogos innego to wtedy wina moze lezec po stronie tej osoby co zdradzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest taka możliwość ale wcześniej przez pół roku sąd orzeka separację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygraj teraz zycie
on mnie zdradzil, ma nowa kobiete, ale mieszkamy razem, narazie tak musi byc nie chce mu dac rozwodu ale z tego co ktos wyzej napisal to on i tak ten rozwod dostanie nawet bez mojej zgody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajjajaja
Juvia nie pisz bzdur, separacja nie jest obligatoryjna w takich przypadkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygraj teraz zycie
nie chce mu dac rozwodu bo ciagle go kocham, nawet po tym co mi zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajjajaja
Sąd będzie badał czy nastąpił między wami trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego. Rozkład pożycia małżeńskiego występuje wówczas, gdy brak jest więzi duchowej, fizycznej i gospodarczej pomiędzy małżonkami. Rozkład jest zupełny, gdy nie istnieje między małżonkami żadna więź duchowa, fizyczna ani gospodarcza, a więc gdy małżeństwo całkowicie przestaje funkcjonować. Drugą przesłanką rozwodową jest trwałość rozkładu pożycia małżeńskiego, co oznacza, że dokonując oceny funkcjonowania małżeństwa, opartej na doświadczeniu życiowym, dochodzimy do wniosku, że w określonych okolicznościach występujących w tej sprawie, nie ma możliwości powrotu małżonków do wspólnego pożycia. Przesłanką konieczną nie jest w tym przypadku upływ czasu lecz brak perspektyw na nawiązanie ponownego pożycia małżonków. W przypadku braku zgody małżonka na rozwód, a także potwierdzenia, że nie nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia (istnieje więź pomiędzy małżonkami), sąd nie orzeknie rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfg
kopnij mu w duupe i nie poniżaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygraj teraz zycie
dziekuje za pomoc ale jak udowodnic czy pozycie malzenskie bylo czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygraj teraz zycie
kopnela bym, ale nie umiem nie rozumiem jak mozna przestac kogos kochac z dnia na dzien i w cigu dwoch dni zakochac sie w kims innym, a po tygodniu dokonywac wyboru ktora sie bardziej kocha nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajjajaja
chodzi o to np., czy się jeszcze kocha, razem mieszka, prowadzi wspólnie dom, robi wspólne zakupy, gotuje, zajmuje się dzieckiem, no i napisze wprost czy się uprawia seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygraj teraz zycie
razem mieszkamy, zajmujemy sie dziecmi, wspolne wyjscia, zakupy, czasem klotnie, tylko tego sexu bylo coraz mniej ale zrobilam duzo zeby i w lozku sie poprawilo, i kiedy tak sie stalo on odchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkl
to wszystko tez zalezy od składu sędziowskiego,na kogo sie trafi. Jezeli Ty nie jestes strona winną to sad i Ty nie musicie stronnie winnej ułatwiać życia i możesz sie upierac przy swoim.Ale jezeli np jego nowa kochanica byłaby w ciąży to juz moze sad orzec rozwód nawet bez Twojej zgody dla dobra powiedzmy dziecka które ma sie urodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygraj teraz zycie
no tak ale ze mna tez ma dzieci, rozpierda.la mnie to wszystko juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygraj teraz zycie
czyli jak bedzie z ta kochanica powiedzmy 2 lata, a nadal bedziemy razem mieszkac, robic wszystko oprocz sexu to rozwod dostanie bo prawie nic nas juz laczyc nie bedzie, bo on bedzie mial nowe zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3322
Rozumiem, że boli, ale Ty chcesz jeszcze jego zatrzymywać? Pozwól mu odejść. Nie będziesz tego załowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram ostatni
o matko :O kobieto, to nie było tak, że on sie w 2 dni zakochal w tamtej i odkochal w tobie. on pewnie nie kochal cie juz jakis czas i tylko czekal, az pozna odpowiednia laske, zeby odejsc. no i poznal. nie pograzaj sie i pusc go, ale wczesniej zalatw duze alimenty. bylam po stronie zony i kochanki, wiem jak jest. ON CIE NIE KOCHA i gwarantuje, ze dlugo obmyslal i planowal odejscie do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygraj teraz zycie
pewnie kiedys pozwole ale teraz nie potrafie, myslalam ze zawsze bedziemy razem nawet nie chcial dac mi szany , kiedy byli jeszcze na stopie kolezenskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygraj teraz zycie
el on ja zna dopiero ze dwa tygodnie, tego jestem pewna na 100 procent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram ostatni
im bardziej bedziesz starala sie go zatrzymac, tym wieksza pogarde bedzie do ciebie czuc. zajmij sie swoim zyciem, soba i przyzyczajaj do zycia samodzielnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygraj teraz zycie
nie wiem kiedy przestal mnie kochac, ale chce ja do mnie upodobnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram ostatni
-.- ok, nie mam nic do dodania. zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygraj teraz zycie
ja sie godze z tym ze juz mnie nie chce, rozmawiamy jak przyjaciele ale czasem nachodzi mnie taka chwila ze nie umiem sobie z tym poradzic mysle ze jak bym miala z kim porozmawiac bylo by mi latwiej, ale nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3322
Im szybciej pogodzisz się z myślą o rozstaniu, tym lepiej dla Ciebie. Dasz sobie szansę na przyszłość. Jeśli nawet zdołasz go zatrzymać, bedziesz potrafila z tym spokojnie żyć? to wraca jak bumerang, nie zapomnisz, najwyzej wybaczysz, ale wciąż będziesz żyła w strachu i obawach, czy znów nie znalazł sobie kochanki. Z taką skazą w małżeństwie trudno o dobry związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wyszlam za maz
nie masz przyjaciolki zeby porozmawiac? przydaloby ci sie wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×