próba naprawienia bledu pomocy!

Witam, potrzebuje pomocy wczoraj rozstalam sie z facetem ktorego na prawde kocham i chce o niego walczyc. Musze zrobic cos zeby mi wybaczyl nie jest to do konca zdrada ale cos czego robic nie powinnam,. Myslalam nad tym aby go zaskoczyc z racji ze gram na gitarze powitac go spiewajac (a wszystko to ich troje)przed wejsciem do mieszkania a potem zaprosila na romantyczna kolacje. Wiec pytanie do Was czy gdyby osoba z ktora wiazalo was bardzo wiele zrobilaby cos takiego wysmielibyscie ja czy moze zachowujac jakies poczucie humoru po prostu zaczelibyscie sie smiac i wybaczyli blad?

tylko nie spiewanie, litości :P błędy wobec faceta naprawia sie rozmową, niczym innym.

nie ja bym za fecetem nie ganiala troche dumy to potrzeba niech spierdala http://www.youtube.com/watch?v=jOWlwxzaULs

sdfghsdfghjsdfghj weź idź stąd to, że chcesz rozwalić ten związek to nie świadczy o tobie dobrze. To, że ty nie potrafisz żyć w związku nie znaczy, że ona nie chce :D. niekonieczny dobrze mówi tylko nie śpiewaj... nie rób nic głupiego. Powiedz jak to było jaki ma chłopak charakter i jaki jest teraz jego stosunek do Ciebie. Na romantyczną kolację też bym nie stawiał, rozmowa którą chcesz przeprowadzić nie będzie raczej romantyczna i nie ma co się zachwycać nad jedzeniem. Myślę, że szczera rozmowa o przyznaniu się do błędu, poprawie, chęci odzyskania go pomoże. Powiedz mu jak Ci było z nim dobrze, że chcesz to odzyskać, bo zdałaś sobie sprawę, że tracisz coś naprawdę cennego, ze będziesz walczyć i się nie poddasz chłopaki lubią jak dziewczyna okazuje to, że jej zależy. Cyba, że cię skreślił totalnie. Ewentualnie można zastosować małą manipulację... ale to trzeba więcej szczegółów podać, tak...

Ale po co ma walczyć o faceta? Tego kwiatu pół światu - czy jakoś tak.

Po co ma walczyć?... No przecież pisze, że go kocha, zrobiła głupstwo i chce to naprawić. Waszym zdaniem jak kobieta zrobi błąd a kocha i facet będzie miał do niej urazę to nie powinna tego spróbować naprawić tylko - walić go następny z kolejki...? Naprawdę macie takie rozumowanie? - jesteśmy razem ale jak coś nabroję i popsuję relację między nami to spadaj...