Byli

Cześć mam problem pewnie już był poruszany ale ja nie mogę znaleźć żadnej recepty na niego, otóż drażni mnie a może wiecej boli przeszłość seksualna mojej żony i wiem że to głupie bo to co było się nie liczy ważne że teraz jest ze mną i że jest dobrze ale ciągle zadręczam się myślami co prawda wielu ich nie było bo dwóch których niestety dobrze znałem ale już nie wiem co robić ogarnia to mój umysł ciężko mi, chyba udam się do psychologa bo inaczej za rok czy dwa to bedzie koniec małżeństwa i to z mojej winy(głupoty) chyba że ktoś tutaj ma jakąś dobra rade dzieki której skończą się moje męki. Dodam że nie miałem przed żoną partnerki co pewnie też się z tym wiąże ale nie sądzę żeby to był jedyny powód tego utrapienia jak o tym nie myśleć zapomnieć? Pomożecie?

dziewczyną którą używał mój kumpel, a nie mowiąc dwóch, nie wspominając o ślubie

Ale w czym problem? Kobieta jest jak talerz, niewazne ile osob jadlo z tego talerza, zupa z niego zawsze bedzie smakowac tak samo :-)

gumowy mowi dobrze :) jak to nie pomoze to idz do specjalisty, choc do mnie to zaden problem

koleś!!! jesteś zdrowo jeeebnięty. tyle co mogę ci powiedzieć. ciesz się panna poznała smak innego fiutka zanim sie związała z tobą. lepiej tak niż miałbyś być jej pierwszym a potem miałaby ci rogi robić w poszukiwaniu urozmaiceń.