Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aneczka290

(nie)znajomy z ulicy..

Polecane posty

Gość aneczka290

jakies 2 lata temu pracowalam w pewnym miejscu i czesto jak chodzilam do pracy spotykalam takiego chlopaka.. z poczatku nie zwracalam uwagi na niego, ale on sie za kazdym razem patrzal na mnie.. przestałam tam pracowac, ale mimo to dalej czasem go spotykam na miescie, zreszta okazalo sie ze mieszkamy niedaleko siebie.. no i on do tej pory za kazdym razem patrzy na mnie gdy mnie widzi, , ale jakos nic nie robi w kierunku zeby mnie poznac, zagadac.. tylko te tajemnicze spojrzenia... ( wyglada mi na fajnego faceta..) czy to nie dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flamethrower
Nie za bardzo. Nie każdy jest łowcą. Pogadaj z nim to rozwiejesz swoje wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka290
nie naleze do osob które pierwsze zagadauja do facetów... to nie w moim stylu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flamethrower
A która z Was należy? (pytanie retoryczne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, spójrz na to z tej strony : jeśli kobieta boi się zagadać pierwsza to ma do wyboru tylko tych, którzy sami do niej zagadają. Zresztą, możesz zagadać od tak, bez podtekstu, zawsze przecież możesz się wycofać gdy okaże się, że ma grzybicę dziąseł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×