wizyta u ginekologa

Wybieram sie niedługo do gina i trochę się obawiam jak zareaguje kiedy powiem mu, że jeszcze nie współżyłam a mam 26 lat...miała któraś z was podobne obawy albo przeżycia???

to jest tylko i wyłącznie Twoja sprawa kiedy zaczniesz współżyć! co go to obchodzi...? uwierz ginekolog nie takie rzeczy widział i słyszał!

niby tak, ale jak byłam ostatnim razem u jednego to powiedział, że nie ma mnie jak zbadac bo jestem dziewicą...i mam teraz obawy, żeby się sytuacja nie powtórzyla

poza tym boję się, bo to czarnoskóry ginekolog, ma ponoć sporego badyla i obawiam się, że napali się na mnie o mnie rozdziewiczy

a pałę ma niezłą. hooy z rozdziewiczaniem, ale rozerwie mi chyba kuciapę :(

podszywom wyżej dziękuję, uśmiałam się do łez

Może cię zbadać przez odbyt albo skierować na badanie usg jak ma taki problem.

no nie... w odbyt to z pewnością nie dam mu wsadzić tej pałki

podszywom dziękuje, żeby nie było, zaczerniłam się

...

nie wiem, czy to ważne, ale ostatniego stolca miałam w momencie, gdy sikorka-bogatka przysiadła na brzózce pod którą przykucnęłam, by owego stolca oddać. chwilę później wspomniana sikorka zwróciła się ku mnie z lubieżnym uśmiechem i filuternym błyskiem w oku zatykając nos głośno zakasłała achu-kachu, kha-kha..!!

To zbada cie przez odbyt ginekolog

wolę badanie prze gardło. ale czy dosięgnie tam swoją buławą?

twoje wpisy podszywie nie robią na mnie wrażenia aczkolwiek są zabawne

To idź do gastrologa jak wolisz takie badanie

ania zaczerniona ja nie pisałam do Ciebie o gastrologu tylko do twojego podszywa

oczywiście jak masz takie fantazje to niech ci wsadzi pitola w gardło :)

koliberek->wiem, że do niego:-),ciekawe co jeszcze wymyśli

może zamiast pitola wsadzi ci pilota. ginekologom sie to zdarza