wesele przyrodniej siostry

Opiszę Wam moją sytuację od początku żebyście mogli zrozumiec moją sytuację.Moja mama wyszła za rozwodnika ,w poprzednim związku miał córkę.Jeszcze przed ślubem potrącił mojego tatę jakiś samochód i miał zmiażdżone obie nogi.Do slubu jechał na wózku,moja mama nie chciała odkładać ślubu.Po ślubie stan zdrowia pogorszył się i właściwie to moja mama płaciła alimenty na pasierbicę.Mojej mamie przez kilka ładnych lat powodziło się dobrze więc płaciła wysokie alimenty i robiła prezenty bez okazji.Gdy miałam 16 lat firma mojej mamy zbankrutowała i niestety obniżył się nasz budżet.Moja siostra przyrodnia wtedy odwróciła się od nas i tylko przez sąd robiła podwyżki o alimenty.Gdy czasami mama spóźniała się z alimentami to przychodził sms ,,gdzie kurwa są moje alimenty,,.Ja żeby pomóc mamie chodziłam do pracy,w restauracji myłam talerze.Moja mama wyszła na prostą ,założyła własną firmę i na dzień dzisiejszy powodzi nam się dobrze,ja pracuję razem z mamą i w systemie zaocznym robię magisterkę.No i przechodze do sedna,przyrodnia siostra właśnie wychodzi za mąż,od dwóch lat nie pobiera alimentów bo już skończyła studia.Teraz dowiedziała się że jest nam dobrze finansowo i wysłała zaproszenie na ślub i wesele ale tylko dla mnie i dla mojego taty.Co mam robić,przez te ostanie lata wcale się nie odzywała,nie odwiedzała swojego ojca,moich telefonów też nie odbierała.a teraz do mnie dzwoni i twierdzi że jesteśmy rodziną i powinnyśmy trzymać się razem.Mi jest przykro że tak postępowała z moją mamą .

jedyne co bym zrobiła to wysłała kwiaty pocztą kwiatową i dołączyła kartkę z życzeniami. Wyjdziesz z twarzą z takiej sytuacji.

wiesz jesli ktos nie odbiera moich tel. - a w koncu ma takie prawo - staram sie dopasowac i stosuje zasade wzajemnosci;-))) jesli nie utrzymujecie kontaktow - to co z tego ze wychodzi za maz? to tylko wydarzenie z jej zycia a nie o skali swiatowej - Ty zapewne masz swoje zycie i na nim najlpeij skoncentrowac energie, ludzie czesto zauwazylam, ze jak dostaja zaproszenie to czuja sie w obowiazku przyjsc ;/ naprawde nie nalezy korzystac z kazdej oferty w zyciu - i tyle

popierem ROR. W zyciu nie poszlabym na takie wesele. Dziewczynie chodzi tylko o pieniadze, nie daj sie nawet na to nabrac! Przeciez wiedziala gdzie mieszkasz, jej ojciec mogla przyjsc wczesniej. JA potraktowalabym ja tak jakbym jej nie znala!

Olac taka siostre i kaktusa wyslac i napisac to jest moj kur....a prezent! albo jeszcze lepiej,ladnie w karton zapakowac mlotek i napisac karteczke" a prezent wybij sobie w glowy":) Po co udawac ze nic sie nie stalo...

W tej całej sytuacji jest mi najbardziej żal mamy,bo to moja mama ciężko pracowała na wydatki pasierbicy,a teraz nawet zaproszenia na ślub nie dała mojej mamie tylko dla mnie i dla taty.Dziękuje za słowa poparcia,nie pójdę wcale,nawet do kościoła a mamę przekonam żeby nie robiła żadnego prezentu

skoro pasierbica zaprosila Cie (glownie ze wzgledu na pieniadze) to moze idz, zalatw sobie jeszcze osobe towarzyszaca a do koperty wloz 10 zl !! albo daj w prezencie np posciel (taka z Tesco za 20 zl

bym sie jej teraz odwdzięczyla bardzo niemile wole nie pisac jak :-P nie jestem osobą która zapomina o takich wrednych zachowaniach

Myslę, że dobrym pomysłem jest poczta kwiatowa, ew. iść samemu pod kościół i dać tylko kwiaty...

ja uwazam ze ona nie zasluguje nawet na kwiaty. po prostu ja olej i urwij kontakt. czemu dziewczyna ma jej wysylac kwiaty skoro tamta nie interesuje sie niczym. ja wyslalam kwiaty znajomym na slub bo nie moglam byc na ich slubie, a taka osoba nie zasluguje nawet na to zeby pamietac o jej slubie.

Chamska dziewucha :o wysłałabym jej jedynie życzenia pocztą.

jest wyjątkowo perfidne... zwłaszcza, że żoną ojca tej dziewczyny Twoja mama jest od dawna!!! aha, zauważyłam, że o ojczymie piszesz "tato" - czyli chyba jesteście w dobrych stosunkach??? a co on mówi o zaproszeniu pomijającym żonę???? osobiście albo SKROMNY bukiet + kartka, wysłane pocztą lub niedrogim kurierem, albo tylko kartka lub nawet po staroświecku - telegram (ważne, by doszedl dokładnie w dniu ślubu) chyba że zaproszenie jest z "potwierdzeniem przybycia" - wtedy z odpowiednim wyprzedzeniem odmawiacie przyjazdu, dołączając kartkę z życzeniami + np. skromniutki album na zdjęcia ślubne; i niech się pazerna laska udławi własną żółcią i chciwością... były życzenia, był prezent, wszystko gra, tylko nie tak, jak ona chciała ;) i dobrze!!!!

w każdym razie na wesele na 100% bym nie poszla, a skoro z rozmysłem pominęła Twoją mamę - nie szłabym także na ślub natomiast totalne pominięcie tematu slubu zostałoby przez laske potraktowane jako woda na młyn - tej satysfakcji jej nie dawaj...

Oczywiście, że nie poszłabym na taki ślub, ani na takie wesele. Do siostry bym zadzwoniła i przypomniała, że Wasza rodzina to trzy osoby, a nie dwie, że przez ostatnie lata nie pamiętała, że ma rodzinę, ojca, życzycie jej wszystkiego najlepszego, ale niech pamięta, że szczęścia nie buduje się na czyjejś krzywdzie. I to wszystko. Nie znała Was, Wy nie znajcie jej teraz. Żadnych kartek, kwiatów, prezentów bym jej nie wysyłała. Ale to moje zdanie. Chociaż pomysł z 10 zł w kopercie, tudzież pościelą ze stylonu jest też niezły :D