a czy policja powiedziała , żed wyklucza iz Magdzie mogli zrobić coś rodzice?

bo generalnie mówią takie rzeczy przy innych sprawach... nie sledze jakoś bardzo tej sprawy więc nie wiem jakie były wypowiedzi w mediach, ale często mówią takie rzeczy

wyklucza.? Chyab tak. Psycholog który był przy przesłuchaniu, uznał zeznania matki za wiarygodne.

wiarygodne? najpierw mówiła że ktos ją napadł a teraz że sama się przewróciła i że żadnego napadu nie było.

nie no wersja z napadem aktualna chyba. Lekarz stwierdził jakieś lekkie obrażenia. Kobieta była w szoku, pewnie nawet zapomniała jak się nazywa i czy jest ziemianką.

Z innego portalu: "Początkowo policja twierdziła, że idącą z wózkiem 22-letnią matkę niemowlęcia ktoś zaatakował. Teraz wiadomo już, że napadu nie było, a kobieta z niewyjaśnionych powodów straciła przytomność. Kiedy się ocknęła córeczki nie było już w wózku. Policji nie udało się jej wczoraj przesłuchać. Podczas krótkiej rozmowy kobieta twierdziła jednak, że szła z dziewczynką do mamy, potem, że do pracy. Kiedy jednak okazało się, że jest bezrobotna, powiedziała, że właśnie szła szukać pracy".

po ludziach i rodzice mogli coś zmajstrować np. wypadło im dziecko z rąk albo coś w tym stylu i teraz ściemniają o tym porwaniu... bo gdyby policja wykluczała to to by o tym powiedzieli, a tak może nic nie mówią i czekaja aż oni sami się zdradzą z czymś...

Teraz będzie tysiąc wersji a wy też nie wierzcie we wszystko co piszą brukowce najwiarygodniejsze są jedynie wiadomości a nie to co piszą szmatławce :)

prędzej czy później sie okaże, ale cos w tej sprawie smierdzi...

,, Z innego portalu: "Początkowo policja twierdziła, że idącą z wózkiem 22-letnią matkę niemowlęcia ktoś zaatakował. Teraz wiadomo już, że napadu nie było, a kobieta z niewyjaśnionych powodów straciła przytomność.,, ----> jak nie bylo napadu , jak lekarze stwierdzili obrazenia glowy !!!!! Przeciez ogladalam wiadomosci i slyszalam na wlasne uszy !!!!:-0

stwierdzili obrazenia glowy matki potwierdzajace napad !!!! Ludzie nie piszcie bzdur i nie rozsiewajcie plotek :-0

policja najczęściej w takich wypadkach mówi że nic nie wyklucza, więc sprawdzać też będą wiarygodność rodziców. W tym przypadku od razu zaznaczyli że rodzice są niewinni. Moim zdaniem, mogą tak mówić aby rodzice wierząc że z nich spadło podejrzenie, zrobili jakiś ruch. Myślę że są obserwowani. Dla mnie naprawdę dziwne jest ich zachowanie, tacy spokojni...

to że są spokojni o niczym nie świadczy bo pewnie sa na psychotropach...

dziecko zniknęło, matka twierdziła że zostało porwane, a okazało się że miała depresję i zadźgała je nożem...

Nie wierze w te bzdury,ze tej malutkiej Madzi mogli cos rodzice zrobic to absurd jest,ludzie nie wymyslajscie glupot i nie oceniajcie kogos kogo w ogole nie nacie,jak takmozna? Rodzice traume przezywja,nie mowiac juz o tym maluszku co musi czuc...a Wy snujecie jakies podejrzenia w stosunku do matki czy ojca,myslicie ze policja nie sprawdzila tych ewentualnosci? Na bank to sprawdzili i wierzcie mi,ze gdyby rodzice mieli cos na sumieniu to juz by to wyplynelo.

że zrobili jej coś złego celowo? to mógł byc wypadek który może się zdarzyc najbardziej kochającym rodzicom, a teraz wkręcają ludzi w porwanie... dla mnie jest to tak samo prawdopodobne jak porwanie...

dzisiaj w tvn24 wypowiadał się kryminolog i powiedział , że wykluczają udział rodziców!! więc nie bawcie się w psychologów!!! nie wiem czy pamiętacie wypadek w Rosji , jak dziecko wpadło do dziury w ulicy , matka ledwo co się uratowała i na początku nie była w stanie powiedzieć jak się nazywa dziecko ani jakiej jest płci!!! to jest szok!! nie można tak rzucać oskarżeniami na lewo i prawo!!

a wierzycie w to że nie ma ani jednego świadka?????? nikt nic nie widział nikt nic nie słyszał porwanie mogło być dla okupu ale jak widać to wykluczone bo nie ma żadnego odezwu A jeśli ktoś chciałby porwać dziecko i gdzieś wywieźć sprzedać to w takim razie musieli być od dawna obserwowani . oni nie ukradli jej portfela tylko dziecko!!!!

eee tam nei wolno, wooolno, nawet trzeba. Dobra wiadomość dla tych co przeżywały ze matka nie błagała. Jutro o 13 będzie błagać. Wyjmie ją to z waszych urojonych teorii?

i w dodatku to było na osiedlu !!! gdzie wszędzie pełno okien ludzi i nikt nic nie widział??

bo nie każdy siedzi w oknie z poduszką pod łokciami i nie obserwuje w czym sąsiadka szła po szponder do mięsnego.

rodzice sprzedali gdzies za granice i upozorowali porwanie i tyle tacy sa Sosnowiczanie :))) gdyby cos dziecku zrobili nie mowiliby o porwaniu

tak czy srak nie wiadomo co się stało ... nikt od tak sobie dziecka nie porywa tym bardziej na osiedlu o normalnej porze w towarzystwie matki i pewnie już nikt się nie dowie co się naprawdę stało wie tylko matka bo świadków nie ma

czy Wy jesteście normalni? taka tragedia dla dziecka i rodziny a tu takie bzdury piszecie. Bardzo współczuje tej rodzinie i mam nadzieje że dziecko odnajdą całe i zdrowe.

będę rodzice tej Magdy

Teraz ma pewnie lepiej