czy wam sie tez psuły zęby po karmieniu piersią?

karmilam 4 mies a wciągu tego miesiąca mam 3popsute zęby które byly kiedys leczone. nie wiem co robic. chce miec jeszcze jedno dziecko za jakis czas. czy to mozliwe ze od karmienia? tez tak miałyscie? moze jakis wapń uzywac?

Nie, ale mi sie nigdy nie psuły.

niestety:(

ani jeden zabek a dlugo karmiłam.

ani jeden zabek a dlugo karmiłam.

kazde dziecko to jeden zab mniej :( I by sie to zgadzalo bo ja mam 2 i 2 zeby do tylu :( pierwszego karmilam mies drugiego 3.5mies i tez czuje , ze chyba mi zeby leca :(

to jest chore. karmimy dziecko kosztem swojego zdrowia

Tak czytam wasze wypowiedzi i jestescie w bledzie.Niestety jeśli nie dba sie o zęby przed ciązą to w czasie ciązy i potem w połogu i karmieniu nie będzie cudów. Utworzyłyście topik i pocieszacie się,ze macie niepoleczone zęby.Pojęcie ,ze 1 ciąża to 1 ząb mniej jest po prostu żenujący.

jakoś dentyści mówią inaczej :D:D:D ja nie karmiłam, ale sam fakt ciąży, hormony i to że dzieci wyżarły ze mnie dosłownie wszystko (w obu ciążach schudłam i nabawiłam się anemi) sprawił że zęby mam w tragicznym stanie :/ to że się psują to pikuś bo one normalnie na skórce od chleba potrafią się łamać :/ i jakoś jak z dentystą ostatnio rozmawiałam o tym to dowiedziałam się że to norma, ponad połowa kobiet po ciąży ma problemy z zebami a co 10 z nich traci je wszystkie :/

hmm mi w ciąży zaczął rosnąć ząb mądrości i po porodzie wyrosnął na dobre - a zęby są jakie były - a nawet przesadnie o nie nie dbałam

nie!!!

Ten dentysta co mówił,że zęby się traci przez ciążę.... No nie jest to prawdą! Mit powszechnie powtarzany. Przez ciążę,przez karmienie i przez wojsko....Bzdura!

dentysci są widocznie niedouczeni:-D wszystkie zeby miałam ok a mimo to po ciąży paskudnie poleciały mi dziąsła odsłoniły sie szyjki zebowe i niestety ale wylecą mi zdrowe zeby.9przyjmowanie preparatów z wapniem, ajony, płyny gówno dały) wiec dentysci nie piszcie ze ciąza nie ma wpływu na zeby bo ma.

zęby wyleczyłam przed ciążą. karmiłam 10mies. Potem parę lat minęło i zaszłam w drugą ciążę. Poszłam w połowie zeszłego roku na kontrolę i zęby w bardzo dobrym stanie aż dentysta pochwalił że zadbane.

A mi w czasie ciąży zęby psuły się wszystkie po kolei. W ciągu 9 miesięcy dentystę odwiedziłam chyba ze 20 razy. Z tym, że ja ogólnie mam słabe zęby i często problemy z nimi, ale okres ciąży wspominam na prawdę kiepsko pod tym względem. Moja ciocia natomiast w czasie ciąży (x lat temu) straciła niemal wszystkie zęby. A zawsze miała zdrowe i piękne.