Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skąd parcie na ślub?

Skąd takie parcie na ślub?

Polecane posty

Gość buuubu
Koleżanka powyżej chyba ma zaburzenia paranoidalne :))), radzę wizytę u psychiatry ASAP, bo to się może mordem zakończyć. Uroczy ten handelek - nie dam ci bez ślubu. Zaskakujące, że nie wpadną laski na pomysł, że seks można uprawiać także dla własnej przyjemności, a nie żeby coś osiągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] 121nie chcialam "to jednak chce sie tej przysiegi symbolicznej.wczesniej sie balam nie bylam pewna ale teraz nawet bym sie nie zastanawiala.jesli kochasz to poprostu nie zastanawiasz sie czy tak czy nie" to kwestia swiatpogladowa a nie milosci, na slubach nie ma przysiegi - jest tylko deklaracja "bo naprawde co druga dziwa mieszka z chlopasem, dupska mu daje, a potem po 5 latach lament na forum bo facet nie chce sie zenic... a po co on ma sie z toba szmato" a wrocily rubaszne agresorki;-))) z handlowym nastawieniem do pochwy;-) "Żenic jak wszystko mu dalas i bez slubu???" seks to interakcaja - obustronna wymiana plynow, czyzby kolezanka o tym zapomniala?;-) tu nie mozna tylko dac;))) a te ktore nie potrafia brac - odsylam do seksuologa " chcesz miec męża to sie szanuj dziwo a nie mieszkasz na kocią łapę,dupska dajesz 5 lat a potem placz na forum i stawienie warunkow facetowi" mozna miec i jedno i drugie;) ups - tzn nie kazda tak moze miec, ta ktora nie ma wyboru - moze sie zrobic agresywna;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdgfdhfgj
nie chodzi o handel ale o szacunek do siebie i do swojego faceta ale k u r wy nigdy nie pojmą takich rzeczy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 121nie chcialam
do ror zwal jak zwal tylko tyle,ze sklada sie przysiege malzenska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"po za tym jak facet kocha i spedzic zycie z kobieta to czyz nie warto wziasc slub nie takie rzeczy robi sie z milosci by udowodnic ze sie kogos kocha" milosc i odowadnianie (=brak zaufania) to za duzo by stawiac to w jednbym zdaniu;-)) " Uroczy ten handelek - nie dam ci bez ślubu" co nie?;-) mowie ze wypisuja to laski kt nie odczuwaja pociagu seksualnego czyli niedojrzale. Kobieta ktora okielzala walsna seksualnosc - dazy do "dawania" bo ja to relaksuje i przyjemnosc sprawia. Inna "reglamentuje" - i handluje swoimi otworami;)) " Zaskakujące, że nie wpadną laski na pomysł, że seks można uprawiać także dla własnej przyjemności, a nie żeby coś osiągnąć" no wiesz - prostytucji (w tym malzenskiej) na tym swiecie nie brakuje;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuubu
No to musi być mega szacunek chyba w małżeństwie fghscoś tam wnioskując po zasobie słownictwa koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orbi
skad masz wiedziec ze kocha jak nie udowadnia tego w czynach naprawde jesli sie kogos kocha i chce z nim byc to naprawde nie ma problemu z wzieciem slubu jak sie kogos kocha to mozna nawet wyjechac za nim na koniec swiata slub przy tym jest niczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie chodzi o handel ale o szacunek do siebie" a czy jesli oddajesz mocz - to nie uwazasz ze to jest brak szacunku do wlasnego ciala?;-)))) podobnie jest z seksem to kwestia fizjologiczna poniekad;-)) " i do swojego faceta ale k u r wy nigdy nie pojmą takich rzeczy" a mowisz o przypadku kiedy mezczyzna tez jest aseksualny i nie lubi seksu? bo w przypadku mezczyzn heteroseksualnych to rzadko sie zdarza zeby od seksu na poacztku znajomosci stronili;) a po co te przeklenstwa? ;-) i to jesczez opisujace poszczegolne zawody? ;-)) "do ror zwal jak zwal tylko tyle,ze sklada sie przysiege malzenska" to moze w sekcie ;-) w cywilizowanych slubach - sklada sie raczej deklaracje o wstapieniu w zw maleznski, czyz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] orbi skad masz wiedziec ze kocha jak nie udowadnia tego w czynach" ufam intuicji i nigdy sie nie pomyalilam;-) z reszta nie wymagam dowodow - wystarczy ze czuje jego zapach i widze jak na mnie patrzy - nie musi okazywac zadnych formalnych dokumentow;-) "naprawde jesli sie kogos kocha i chce z nim byc to naprawde nie ma problemu z wzieciem slubu jak sie kogos kocha to mozna nawet wyjechac za nim na koniec swiata slub przy tym jest niczym" no to poniekad moj przypadelk;-)) natomaist uwazam ze - wyjazd tak, a slub to kwestia swiatopogladowa i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz ROR jaka jesteś niekumata. Jedynym dowodem miłości ze strony faceta są oświadczyny.:D A to, że kocha nie ma juz znaczenia.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuubu
Debilki totalne na tym forum. Jedynie ROR jakoś ogarnia :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne on sie oswiadcza ;-)))))) a ona mu na to "w nagrode" ....no wiesz co;-))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 121nie chcialam
do ror chodzi o to,ze w kosciele ksiadz wymawia te slowa w sekcie?a skad wiesz? cos mi sie wydaje ,ze masz swoja-samouwielbienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buuuuu a ja?:P ROR, nie ma to jak kupczenie własna dupą i to z wielka łacha raz na tydzien w weekend.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj , panienki , panienki :D jak to sie milusio nie chce ślubu kiedy ma sie 20 parę lat :) pożyjcie jeszcze troszkę , zobaczycie jak z wiekiem zmienia sie optyka :) ale z tego co widzę to dla was małżeństwo ogranicza sietylko do seksu , to moze rzeczywiście - nie bierzcie ślubu ? Bo przecież do seksu wcale go nie potrzeba :) jesteście wygrane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"do ror chodzi o to,ze w kosciele ksiadz wymawia te slowa w sekcie?a skad wiesz?" zw. wyznaniowe to sekty - i to mialam na mysli;-)) "cos mi sie wydaje ,ze masz swoja-samouwielbienia" ach to sekciarstwo - na rozum sie niektorym rzuca i wszedzie wokol widza inne sekty;-)))) "ROR, nie ma to jak kupczenie własna dupą i to z wielka łacha raz na tydzien w weekend." dokladnie - najlepiej w sobote po 22.00 ;-))))))) tak zeby statystycznie bylo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 121nie chcialam
do ror a ty jestes w zwiaku,bylas?bo widze,ze masz na wszystko odpowiedz a raczej ostra riposte mam wrazenie ,ze jestes anty nastawiona do zwiazkow a sama dajesz dupy?za darmo,czy ci placa?czy co zgrozo seks jest ci obcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba mam dziwne pojęcie instytucji małżeństwa, bo wydawało mi się, że z definicji jest niczym więcej niż umową, a akurat swoim tyłkiem handlować nie zamierzam (czyt. pójdę z facetem do łóżka jak on najpierw podpisze kartkę upoważniającą mnie do zniszczenia mu życia jak coś pójdzie nie tak)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"oj , panienki , panienki jak to sie milusio nie chce ślubu kiedy ma sie 20 parę lat" a jak to sie milutko stereotypowo ocenia co nie?;-) podawalam tutaj gdzies swoja date urodzenia? w pl tez sie przypisuje ludziom ze jak "dojrzeja" to zechca slubu - naprawde ciezko tam chyba sie akceptuje inny niz "slusznie obowiazujacy" swiatopoglad;)) "pożyjcie jeszcze troszkę , zobaczycie jak z wiekiem zmienia sie optyka" no zapewne - im starsz jestem tym bardziej sie utwierdzam w slusznosci swoich pogladow;-) wczesniej tylko mi sie wydawalo;) "ale z tego co widzę to dla was małżeństwo ogranicza sietylko do seksu , to moze rzeczywiście - nie bierzcie ślubu ? Bo przecież do seksu wcale go nie potrzeba jesteście wygrane" to nie dla nas - to dla tych co kupcza wlasna pochwa;-))) wygrane - ladnie to brzmi - aczkolwiek w zyciu sie z nikim nie scigam (wiec nie moge ani przegrac ani wygrac;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zw. wyznaniowe to sekty - i to mialam na mysli i jeszczej jedna odkrywcza myśl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orbi
nie widze nic swiatopgladowego w slubie we wszystkjich kulturach ludzie przysiegali sobie dozgonna wiernosc i milosc kochac kogos a wziasc z kims slub to sa dwie rozne sprawy wezmy np. sluby z rozsadku gdzie milosc nie jest wynikiem jakis magicznych mocy badz biologiczno chemicznych impulsow a aktem woli wybieramy dana osobe i postanawiamy ze bedziemy ja kochac, bedziemy jej wierni, i pomocni do konca zycia mimo ze nie ma jakis motylkow wy chyba tego nie rozumiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 121nie chcialam
do ror w ramach przypomnienia to ty napisalas pierwsza o jakiejs sekcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orbi - oczywiście, zwłaszcza ci którzy się w najlepszym przypadku parę razy w życiu na oczy widzieli, a umowa wstępnie była podpisana zanim dobrze nauczyli się mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powielasz dziewczyno stereotypy ale wydaje ci sie ,zę ty pierwsza to odkryłaś :) a twoje słownictwo ..... masz 16 lat i pochodzisz z rozbitej rodziny ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orbi, nasze postanowienia nie zawsze pokrywają się z postanowieniami drugiej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 121nie chcialam
generalnie panowalo kiedys przeswiadczenie o tym,ze oni sie kochaja i biora slub teraz bierze sie slub z roznych powodow....przykre ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co wy macie do tego "kiedyś"? KIEDYŚ to się nie miało prawie nic do gadania, wychodziło się za pozycję/majątek/kontakty nie za osobę i z zasady dobrze, jak się samemu chciało, a nie było wypychanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orbi
"orbi - oczywiście, zwłaszcza ci którzy się w najlepszym przypadku parę razy w życiu na oczy widzieli, a umowa wstępnie była podpisana zanim dobrze nauczyli się mówić. " nie wiem o czym piszesz "Orbi, nasze postanowienia nie zawsze pokrywają się z postanowieniami drugiej strony" wtedy sie nie wiazemy z druga osoba nie kazdy ma takie podejscie ze jak powiedzial na zawsze z toba to to dotrzyma dawniej dane slowo bylo swiete a dotrzymanie umowy czyms oczywistym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 121nie chcialam
kiedys nie mowilo sie o tym otwarcie a teraz to jest na porzadku dziennym.tak dla wyjasnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie piszcze z ror bo to jakis
aspoleczny typ mama jej wcale nie kochala a tatus kochal tylko w nocy 🖐️ wydaje mi sie to jakas gowniara wielkimi aspiracjami ktore nie bede mialy prawa bytu w realnym swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×