Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skąd parcie na ślub?

Skąd takie parcie na ślub?

Polecane posty

to nie kwestia interesu - chyba, że założenie rodziny jest dla kogoś 'interesem'. Moim zdaniem nie powinno się mówić o takich rzeczach tak przedmiotowo. Każdy ma ułożony w głowie jakiś swój wymarzony plan na życie, lub przynajmniej listę wydarzeń, których nie chciałby doświadczyć. Jeżeli życiowym celem dwóch osób jest założenie rodziny i życie w stabilności to chyba nie ma problemu, nieprawdaż? P.S. Celowo użyłam słowa 'stabilności' - nawet jeśli małżonkowie mieliby się rozwieść, trudniej to zrobić niż 'ot tak odejść'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mówiąć wolę żeby wiążał mnie ślub niż kredyt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orbi
"ror a co to za maluzenstwo bez dozgonnosci i bez wiernosci bo ja jeszcze o takim nie slyszalem i co to znaczy w pl na calym swiecie to znaczy dokladnie to samo" tak? a wiesz jaka role odgrywa malzenstwo na timorze wschodnim? wiesz co to za kultura i co tam oznacza malzenstwo? czy moze dla ciebie "caly swiat"=unia europejska + sporadycznie usa? mówie o naturalnym dla naszego gatunku i powszechnym we wszystkich kulturach laczeniu sie w pary na cale zycie co jest oczywiste i najlepszym rozwiazaniem ze wzgledu na dzieci i budowanie rodziny a ty mi wyskakujesz z tym rze gdzies tam sie inne paragrafy podpisuje na umowie a gdzies tam inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orbi - z biologicznego punktu widzenia nie jesteśmy monogamiczni...jesteśmy stadni. Więc daruj sobie argumenty o naturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak widże dyskusja zatacza coraz szersze koła - od kredytów - po dobór naturalny . co dziwne milość jak powód ślibu prawie wcale sie tu nie pojawia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt, nie pomyślałam o osobach 'związanych' w inny sposób, niż małżeństwo. Kredyt to duże zobowiązanie, to prawda. Przyznam, że nie wiem jak w tej chwili dokładnie odbywają się rozstania osób 'powiązanych kredytem', ale przypuszczam, że bez sądu się nie obejdzie. Mimo wszystko uważam, że małżeństwo daje większą (jak już wcześniej się wyraziłam) stabilność. Kredyt jednak kiedyś się skończy, a związek małżeński nie wygasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orbi
P.S. Celowo użyłam słowa 'stabilności' - nawet jeśli małżonkowie mieliby się rozwieść, trudniej to zrobić niż 'ot tak odejść'. stabilnosc nie polega na utrudnieniu odejscia od siebie a na wyborze wlasciwej osoby takiej ktora cie szczerze kocha i z racji swojego wychowania i charakteru kochac bedzie i w chorobie i w nbieszczesiu i zawsze Moorland spróbuj od tak odejść mając wspólny kredyt w konkubinacie. jak macie kredyt razem to jasne jest ze planujecie ze soba zycie macie co do siebie pewnosc nawet jak nie macie jakiegos papierka to jestescie tak jakby maluzenstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orbi
Moorland no czyli nie ważna osoba, ważny jest interes...nic się w tej kwestii nie zmieniło a jak ktos z kims jest bez slubu to tez moze to byc interes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no prosżei współny kredyt awansował na " prawie " małżeństwo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne :) Poza tym ja nie mówię, że to coś złego. Związki też trzeba umieć "robić" - tak jak interesy, bo samą miłością jeszcze nikt się nie najadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orbi
Moorland orbi - z biologicznego punktu widzenia nie jesteśmy monogamiczni...jesteśmy stadni. Więc daruj sobie argumenty o naturze. jedz sobie do afrykanskich plemion i zobacz czy zmiebniaja partnerki co tydzien takie rzeczy stadni to my jestesmy odkad wynaleziono prezerwatywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"stabilnosc nie polega na utrudnieniu odejscia od siebie a na wyborze wlasciwej osoby takiej ktora cie szczerze kocha i z racji swojego wychowania i charakteru kochac bedzie i w chorobie i w nbieszczesiu i zawsze" owszem, może źle się wyraziłam. W pełni się z Tobą zgadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orbi - zależy od plemienia. Z zasady panuje poligamia (kilka mniej lub bardziej stałych partnerek). W niektórych plenieniach to kobieta ma po kilku "mężów".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno - nie chcę nikogo obrażać, jednak sądzę, że nawet niektóre zwierzęta potrafią wybrać sobie jednego partnera i być z nim całe życie (przykład - pielenice (takie rybki) - kopulują tylko z jednym partnerem przez całe życie, na dodatek nie da ich się 'przymusić' do rozmnażania - nawet jeśli będą w jednym akwarium nie będą chciały kopulować jeśli się sobie 'nie spodobają). Ludzie też mają taką zdolność, jednak ostatnio COŚ się stało i powoli ją tracą. Nie wiem z czego to wynika, ale to smutne. Ludzkość się cofa. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ostatnio, tylko z zasady ludzie nie są gatunkiem monogamicznym, ALE nie po to mamy ten niesamowicie rozwinięty mózg żeby działać tylko na instynktach. W każdym razie małżeństwo nie jest żadną gwarancją tego jaką moralnością wykaże się partner.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba po prostu dokładnie wyselekcjonować partnera i wybrać naprawdę tego najlepszego na świecie ;) Wtedy to i z małżeństwem i bez wszystko dobrze się potoczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orbi
poligamia to maluzenstwo jak kobieta murztma idzie sie przespac z innym to on stoi z boku i sie grzecznie przyglada a potem moze bedzie jeszcze zarabial na jego dziecko w naturze kobieta moze praktycznie co roku miec nowego dzieciaka nie wiem jak wy sobie wyobrazacie w takich warunkach zmienianie partnerow co kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tu się zgadzam. Trzeba najpierw dobrze wybrać partnera, dopiero potem styl związku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orbi - wydaje mi się, że zablokowali ci czarny nick, co? Swoją drogą, psychologia ewolucyjna wyłożyła teorię, że kobiecie najwygodniej jest mieć stałego partnera do opieki nad dziećmi, a różnych i z dobrymi genami na biologicznych ojców...tyle na temat Twojej natury ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"do ror moze ci sie wydaje,ze jestes taka bystra ale ort to ty nie znasz proboje przez dwa o z kreska a nie probuje ja z gory przepraszam ale nie mam pol znakow" ja tez nie mam znakow - a poza tym to ty mnie z bystroscvia skojarzylas;-) a moj polski jest coraz bardziej zapomniany - co zrobic;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] allium jeśli małżeństwo postrzega sie jako trwałe tylko wtedy kiedy jestesmy atrakcyjni seksualnie , kiedy mamy pracę a nie mamy kłopotów - to wcale mnie nie dizwi ,zę wiele z was ma takie podejście do ślubu " czytasz to co chcesz wyczytac - ty ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orbi
Swoją drogą, psychologia ewolucyjna wyłożyła teorię, że kobiecie najwygodniej jest mieć stałego partnera do opieki nad dziećmi, a różnych i z dobrymi genami na biologicznych ojców...tyle na temat Twojej natury na szczesie sa testy dna a to ze kobiety sa z natury niewierne to kazdy wie dlatego arabkom kaze sie zaslaniac twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mężczyźni z natury niewierni...kobiety z natury niewierne...coś dziwna ta argumentacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"normalnie strata czasu bo jak chcesz miec dzieci rodzine i partnerke na cale zycie gromadzic wspolny majatek budowac swoje zycie jak chcesz stabilizacji i szukasz osoby do tego" ja sie odnioslam do sytuacji zwiazkow jako takich - a nie realizacji (czasem za wszelka cene) projektu : chce miec rodzine " " a druga osoba chce poprostu byc z taba bo cie kocha i fajnie sie razem zyje a jak sie odkocha to cie zostawi (bo jak napisalas takie to proste) bo nie planuje z toba niczego takiego to jest to porostu strata czasu" moze nie planowac z toba slubu (kwestia swiatopogladu) a cala reszte - tak. czy tak ciezko wyjsc czasem poza schemat?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orbi
raz piszesz zwiazek jako taki a potem bez sluby ale cala reszta tak to sie w koncu zdecyduj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Moorland no czyli nie ważna osoba, ważny jest interes...nic się w tej kwestii nie zmieniło" dokladnie;-)) zenada, co? ""Każdy ma ułożony w głowie jakiś swój wymarzony plan na życie, lub przynajmniej listę wydarzeń, których nie chciałby doświadczyć." tiaaa. ... i szuka nie milosci ino partnmera do tego biznesu tzn. ups - rodziny;-)) " Jeżeli życiowym celem dwóch osób jest założenie rodziny i życie w stabilności to chyba nie ma problemu, nieprawdaż?" no chyba ze jedna z nich ma inny zdanie na temat slubu...wtedy jest problem "Moorland spróbuj od tak odejść mając wspólny kredyt w konkubinacie." dokladnie;-) tyle ze kredyt wiaze mocniej niz slub ;-))) kredyt hipoteczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc, jak ma się już kredyt to ten ślub to tylko formalność - i tak jak się zachce usiekać to pan prawnik zatrze ręce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mówie o naturalnym dla naszego gatunku i powszechnym we wszystkich kulturach laczeniu sie w pary na cale zycie" na cale zycie?;-) to potarz na statyski rozwodow w zachodniej europie;-)) nie ma uniwersalnych norm dla wszystkich kultur;-) " a ty mi wyskakujesz z tym rze gdzies tam sie inne paragrafy podpisuje na umowie a gdzies tam inne" tak wlasnie robie - zebys takich klamstwek nie rozpowszechniala pozniej;-)) "orbi - z biologicznego punktu widzenia nie jesteśmy monogamiczni...jesteśmy stadni. Więc daruj sobie argumenty o naturze." orbi - wcale nie musi nalezec do tego samego gatunku co my najwyrazniej;-)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orbi
ror ty walczysz z sama idea slubu czy ogolnie z idea wiazanie sie z kims na cale zycie bo nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×