Gość Seraphinka1 Napisano Styczeń 28, 2012 Około 2 msc temu biegnąc na autobus wykręciłam sobie niefortunnie kostkę w bok, bolało jak diabli ale po rozruszaniu mogłam normalnie na nią stanąć spuchła troszkę.Jednak do tej pory nie mogłam usiąśc na kolanach tak aby stopa była wyciągnięta i żebym mogła na niej usiąść.Smarowałam maścią Ketonal cały czas.Dziś spadłam ze schodów kolejny raz na tą samą kostkę znów boli jak cholera ale nie puchnie.Tym razem nie mogę jej wogóle wykręcić w bok bo zaraz łapie mnie ostry ból.Wiadome znowu ją zruszyłam ale mam pytanie czy sama dojdzie jakoś do siebie ? Bo kompletnie się na tym nie znam czy iśc do lekarza z drugiej jednak strony nie chcę marnować czasu na usłyszenie czegoś w stylu: nic tu nie widzę? Co proponujecie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach