niedoczynnosc - cala prawda

Dziewczyny! Pozstanowiłam założyć ten wątek, pomimo tego, że w Internecie jest masa informacji o niedoczynnosci, jednak mam wrazenie, ze sa one "nieuporzadkowane".. Mysle, ze kazda z nas moglaby opisywac tutaj jak wyglada/wygladala jej walka z choroba, jakie ma odczucia i porady. Kilka pytań: 1. Kiedy wykryto u Ciebie chorobę? (Ile miałaś lat) 2. Jakie leki przyjmowałaś/ przyjmujesz - czy dawka była zwiększana/zmniejszana/czy odstawiałaś leki? Czy były one skuteczne? Jak się po nich czułaś? 3. Jakie masz objawy? Czy choroba przeszkadza Ci w życiu codziennym? 4. DIETA - co jesz na co dzień? Czy toczysz ciągłą walkę z nadwagą? Czy znasz jakieś sposoby jak sobie z tym radzić? Jaki wpływ na Twoją wagę mają leki, które zażywasz? 5. Lekarze - jakiego wybrać? Moze jakiegos polecisz? 6. Porady ogólne - coś co nie jest wymienione powyżej. Może to być taka nasza "grupa wsparcia", myślę, że przyda się każdej z nas, chorej na niedoczynność. Pozdrawiam, Ania

Aniu, świetnie, że założyłaś taki wątek! Może ja zacznę: 1. Kiedy wykryto u Ciebie chorobę? (Ile miałaś lat) Choruję już dobrych 4-5 lat. Kiedy się zbadałam, miałam 22 lata 2. Jakie leki przyjmowałaś/ przyjmujesz - czy dawka była zwiększana/zmniejszana/czy odstawiałaś leki? Czy były one skuteczne? Jak się po nich czułaś? Zaczęłam od Dostinexu i Euthyroxu 25, jednak dawka ciągle jest zwiększana - obecnie Euthyrox 75 3. Jakie masz objawy? Czy choroba przeszkadza Ci w życiu codziennym? Wiadomo - zimno, wieczne zmeczenie, zmienny humor.. 4. DIETA - co jesz na co dzień? Czy toczysz ciągłą walkę z nadwagą? Czy znasz jakieś sposoby jak sobie z tym radzić? Jaki wpływ na Twoją wagę mają leki, które zażywasz? Jeżeli chodzi o wagę - cały czas się z nią zmagam.. Nie mam pojecia co miałabym jeśc, żeby nie tyć.. Juz nawet nie chodzi o to, żeby chudnąć - tylko żeby nie tyć. Cwiczę i jem naprawdę mało - ok. 1000 kcal dziennie, a waga rośnie średnio 1kg na miesiąc. Jednak kiedy mam zwiększaną dawkę euthyroxu - za każdym razem chudnę kilka kg i znowu zaczyna się tycie - takie błędne koło 5. Lekarze - jakiego wybrać? Moze jakiegos polecisz? Ja chodzę od samego początku do tego samego endokrynologa, więc ciężko mi porównać. 6. Porady ogólne - coś co nie jest wymienione powyżej. Hmm.. robić regularne badania hormonów, kontrolować to co jemu, ale przede wszystkim - nie poddawać się i głowa do góry! Paula