Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takemetomydreams

dlaczego niektórzy mężczyźni nie potrafią okazywać uczuc?

Polecane posty

Gość prawda o twoim facecie
Są ludzie z natury złośliwi Jasne. Ale ci ludzie przestają być złośliwi, gdy się zakochają. Znam kila takich osób. Nie rozumiem, czemu ordynarne chamstwo nazywasz "docinkami" :O Jesteś w związku? Pozwalasz mężczyźnie na takie docinki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorzej, sama musiałam się nauczyć dosrywać tylko jak jesteśmy sami ;) Taka małpa ze mnie, a wcale bardzo oziębła nie jestem. Z czymś takim spokojnie można walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda o twoim facecie
Aha, czyli on ci dosrywa publicznie, a ty jemu prywatnie. Fajny związek, nie ma co. W imię czego zdecydowałaś się być z facetem, który praktykuje wobec ciebie chamstwo? Nigdy tego nie zrozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, on mi nie dokucza wcale, to ja mam baaardzo złośliwe poczucie humoru i czasem coś bardzo nieprzyjemnego chlapnę. To jest brak taktu i z tym można walczyć - wcale nie musi mieć związku z tym jak ktoś okazuje uczucia. Poza tym autorka nie napisała jakie to są docinki. Jeden się obrazi za byle co, drugiego rozbawisz niemal się z niego wyśmiewając. To już jest kwestia dogadania się z partnerem jakie żarty cię irytują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym widzę, że bardzo się zirytowałaś, że nie każdy jest tacy jak Twoi znajomi którym chwilowa zmiana w hormonach pada na mózg tak bardzo, że nawet zmieniają swoje ogólne zachowanie względem jednej osoby (a potem im przechodzi i są tematy "on nagle stał się niemiły")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda o twoim facecie
Owszem, napisała: "przy znajomych coś do niego mówie a on "poczekaj jak Ty masz na imie?" Nie tak mówi facet do kobiety, którą kocha. Cokolwiek byś nie powiedziała na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, jeżeli jest to żart to większość osób z minimalnym dystansem do samego siebie zacznie się śmiać. Mogę zrozumieć, że jego te żarty bawią, jak ją nie - to niech z nim pogada i zwraca mu uwagę. A ty wypluj ten kij, bo tak się związku tworzyć nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda o twoim facecie
Zirytowałam się, bo spotykałam się kiedyś z podobnym typem. Na siłę próbował być zabawny w towarzystwie i, o dziwo, też twierdził, że ma problem z okazywaniem emocji. A takie "życzliwe koleżanki" jak ty Moorland twierdziły, że na pewno kocha, tylko taki ma charakter trudny :O Rzuciłam go w końcu po prawie roku (o rok za długo). Teraz mam męża, któremu nie przyjdzie do głowy okazać mi brak szacunku, podśmiewać się czy coś. Jasne, że żartujemy, czasem nawet z siebie, ale wszystko jest w granicach szacunku do drugiej osoby. A tego "zamkniętego emocjonalnie" spotkałam parę lat temu z nową kobietą. I, ku mojemu zdumieniu, był grzeczniutki i do rany przyłóż. Widocznie z tamtą faktycznie wpadł emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda o twoim facecie
A ty wypluj ten kij, bo tak się związku tworzyć nie da. Ciekawa jestem, jak twój facet odbiera twoje "poczucie humoru" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaaa...zwal winę na faceta. Nikt Ci nie kazał być w związku z kimś kto TOBIE nie odpowiadał. To tak samo jakby ktoś zaczął opisywać autorkę jako histeryczkę która wszystko bierze do siebie i ciągle wymaga migdalenia się. NIE. Ludzie mają różne potrzeby, różne żarty i różnie okazują emocje. Sam fakt, że facet ją kocha nie znaczy, że powinni być razem, a tobie gratuluję słuchania się koleżanek w kwestii tego z kim powinnaś być. Podpaski też ci wybierają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak przesadzę to zwróci mi uwagę, poza tym jak mówiłam. Czasem mi czymś odpowie i już - potrafi się z tego śmiać, albo, jak mówi - przywykł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda o twoim facecie
Facet nie odpowiada autorce, przeszkadza jej jego rzekome "poczucie humoru" i oziębłość uczuciowa. "Sam fakt, że facet ją kocha" no właśnie taki fakt nie zaistniał! A ty jej próbujesz wmówić, że kocha, tylko miał trudne dzieciństwo :O Używam tamponów, a wtedy miałam niecałe 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moorland-ale tu nie chodzi o Ciebie i Twoje postrzeganie niewybrednych żartów a o autorke,której ewidentnie to przeszkadza.Co człowiek to inne zachowanie-nie należy wrzucać wszystkich do jednego wora.Radzisz autorce aby porozmawiała z partnerem,tyle ze te rozmowy nic nie dają,pada tylko stwierdzenie z jego strony "że marudzi",a dla niej to bardzo istotna kwestia,dlatego wydaje mi się,że to dopiero początek..końca.Nie ma szczerej rozmowy =związek prędzej czy później się rozpadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No już tego wiedzieć nie musiałam! Gość twierdzi, że mu zależy - pewnie mu zależy, pewnie na swój jakiś tam sposób ją kocha, ALE ona wcale nie musi być zadowolona z tego "jakiegoś tam sposobu kochania". to by byłaś głupia, że wystarczyło ci zapewnienie o "miłości" faceta wystawione przez koleżanki, żeby rok męczyć się w najwyraźniej nieodpowiednim związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka_w_szpileczkach90 - no właśnie nie. Ja starałam się wytłumaczyć tej dziewczynie z góry, że ten konkretny facet może po prostu nie mieć na celu zranienia autorki i może faktycznie mu zależy, ale skoro sama twierdzi, że to nie działa to powinna odejść - co napisałam w kilku postach wyraźnie. On jest taki jest, ale ona tego znosić nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda o twoim facecie
Głupia to jesteś ty usprawiedliwiając własne i faceta autorki chamstwo jakimś specyficznym poczuciem humoru :O No ale cham chama zawsze poprze. Autorko, życzę mądrej decyzji, bo z tym człowiekiem nie będziesz szczęśliwa. Zapewniam, że są faceci, którzy okażą uczucie i nie będą poniżać cię ani prywatnie, ani w towarzystwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ta dalej swoje...ręce opadają. Tak, najlepiej, niech ustawi się, że z gościa kawał gnoja, zwali na niego winę za gradobicie i trzęsienie ziemi i ma pretensje do samej siebie, ze w ogóle z nim była - idąc za Twoim przykładem. Bo to ujma na honorze przyznać po prostu, że dwoje ludzi do siebie nie pasuje, ma inne oczekiwania, inne poczucie humoru, inna plany i inne zachowania więc najlepiej jak po prostu się rozstaną bez wylewania sobie na głowy pomyj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektóry facet
my nie mamy czasu na takie farmazony. myślimy o tym o czym wy nie potraficie pomyśleć - o pieniądzach. co daje ciągłe gadanie o uczuciach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektóry facet
Jak go pytam dlaczego tak sam z siebie mnie nie przytulisz to mi odpowiada, że widocznie nie odczuwa tej potrzeby tak czesto jak ja. może tak być :) ja na przykład nie mam potrzeby ciągle gadać o miłości. jestem przyziemny i myślę o tym czego potrzebuję do funkcjonowania na ziemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×