Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kłopot w pracy

bezsensowna sytuacja w pracy

Polecane posty

Gość kłopot w pracy

Witam, jak zachowlibyście sie na moim miejscu? Jakie macie rady? Sytuacja wygląda tak: od pewnego czasu zauważyłam, że szef kontroluje operacje wykonywane na drukarce/ xero.założyłam zeszyt w ktorym zapisuje drukowane bądz xerowane strony. przychodze do pracy a tam raport o zużytych stronach. po ok 2 tyg znow na moim biurku raport z którego wynika ze przez 2 tyg wydrukowałam 585 str!!! jestem w biurze sama i moje drukowane dziennie strony to maks 3 a nie 585 przez dwa tyg!!! pracuje w takim miejscu ze czesto są tu wieczorem rozne spotkania, szkolenia i na pewno tez korzystanie z xero. Bylam na rozmowie z szefem gdzie kategorycznie zaprzeczylam ze używam drukarki, ale nadal jestem pod obstrzałem, ponieważ moj szef twierdzi ze nikt poza mną nie drukuje. dzis wchodze do pracy a tam (!?)xero zniknęło czuje sie jak głupia jakaś. Jak powinnam się zachować, jak mogę się "oczyścić"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłopot w pracy
halo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiwwrfe
powiedz mu ze to skandal , zwyzywaj, zaprzeczja do konca!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem już zmęczona21
szef ma prawo kontrolować zużycie ale w normalnych firmach robi się to trochę inaczej, my mamy ksero, do którego każdy pracownik ma indywidualny kod dostępu, widać więc kto kiedy i ile wydrukował, twój szef to ciul:( nic raczej na to nie poradzisz, smutne, że ci w ogóle nie ufa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłopot w pracy
Własnie rozumiem ,że ma prawo kontrolować, ale wkurza mnie sposób tej kontroli, w papierzyskach znalazłam raporty z godz 5 rano, ja zaczynam o 8smej. pewnie wieczorem znów drukuje i liczy ile wymarnowałam. Najlepsze jest to ze wcale nie bierze pod uwage ze podczas szkolen są drukowane różne rzeczy nawet w 40 egzemplarzach. oczywiście że bede sie bronić do końca. Nie dość że na czarno pracuje to jeszcze takie rzeczy. Doszło do tego ze sama robie wydruki po dniu pracy aby moc mu przedstawić dowody na swoją niewinniość. No cóż. xero juz nie ma . Także kłopot zakończony, tylko pomyślcie jak musze sie czuć wiedząć zę jestem główną podejrzaną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłopot w pracy
dzięki za pocieszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłopot w pracy
Wiecie co jest najgorsze? To, że nto rodzinna firma i pewnie jestem tematem niedzielnych obiadów. Bardzo mi sie nie podoba stawianbie mnie w takim świetle, zaczynam nie widzieć sensu dalszej współpracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×