5 latek połknął metalową kulkę z piłkarzyków, pomocy!!!!!!

Mam 6 i 9 latka w domu i doskonale wiem czego mozna spodziewac sie po 5 letnim dziecku, ale napewno nie tego ze bedzie wpychac sobie do ust takie rzeczy.Rowniez uwarzam ze dziecko w autorki w tym wieku albo jest opóźnione inetlektualnie albo autorka z niego robi niemowlaka czy poltoraroczne dziecko bo dla niej jest to normalne zachowanie.Dla mnie nie.Nie uwarzaj 5 latka za maluszka bo tak nie jest. W tym wieku dzieci są już kumate , i rozumne. Powinny wiedziec co mozna a co nie

Autorko naucz się jednego. To jest kafeteria. Miejsce spotkan matek idealnych. To 5 latki mówią plynie w 7 językach, haftuja sciegiem krzyżykowym i uprawiają sport wyczynowo. Twoje czy moje dziecko które rozwija się normlanie i nie odbiega niczym od rówieśników z przedszkola to tutaj po prostu objaw niedorozwoju umyslowego. Nie przejmuj się tym wcale. Powodzenia Ci życze i mam nadzieję, ze na strachu się skończy. PS ja ostatnio wyrzucilam wszystkie małe zabawki ktoe można by polknąć. Schowalam i sią do zabawy tylko pod nadzorem. Na codzień zostaly duże zabawki, ktore do paszczy się nie zmieszczą.

dziecko myśli tak jak matka ,komp i zabawy

macie jakieś opóźnione bachory i tłumaczycie sobie ze wszystko jest z nimi w porządku...5 latek to nie niemowlak który pacha wszystko do buzi...

rowniez nie napisalam ze lalam po lapach, tylko jakby zaszla taka sytuacja, zwlaszca u tak duzego już chlopczyka to by po łapach dostalo i by sie skonczyla glupia zabawa pdt ciekawosc co sie stanie jesli wypije domestos albo polkne metalową kulkę bo amm takie widzimisie.A ze dziecko w tymwieku traktuje sie jak malutkie dzieciatko,no to tylko żal mnie ogarnia

nie mam wcale idealnych synow, nie pieprz bzdur, ale nie muszą byc ideałami aby wiedziec juz w wieku 4-5 lat ze nie mozna wkladac niczego do buzi , bo tak NIE WOLNO, i nie tlumaczcie sie ze 5 latek jest jeszce natyle malo rozumnym lub wcale nie rozumnym dzieckiem, ze ma prawo do tego.Nie prawda, nie ma prawa i powinien to wiedziec

ale Wy wszystkie jestescie walniete !!!! mam w domu 5 latke i wiem co potrafi, nie krytykujcie i nie obrazajcie ani autorki ani jej dziecka :o

Dlaczego traktuje sie jak malutkie dziecko? Myślę że ochrzan dostalo (moje by dostalo i wyjasnilabym dobitnie ze nie wolno. Za wlosy dostalo ochrzan i za to ze nożyczki rusza a są dobrze schowane zawsze w szufladzie w lązience w przyborniku. Powiedzialą ze chce jej się kupe i poszla do wc. Nie podejrzewalam ze coś tam kombinuje. Okrzyczalam ją, wyjasnilam że nie wolno ruszać i myślę ze zapamietala lecję. Mam andzieję) W przypadku autorki po prostu stalo się. Na prawde różne rzeczy moga się stać. Sama piszesz ze masz 3 dzieci. Na prawdę nigdy starsz enie zrobily nic niemądrego? Jeśli nie to zazdroszczę. Sama robilam rożne glupiutkie rzeczy i moje rodzeństwo i znajomi. Mimo ze czasemw iedzialąm ze czegoś nie można to i tak robilam z przekory, z ciekawosci albo dlatego zeby zobaczyć co sie stanie. Nikt tu nikogo nie traktuje jak niemowlę tylko traktuje jak dziecko. Bo 5 latek to dziecko wiec ma prawo do różnych dziwnych wyskoków i błędów. Oczywiście w przeciwieństwie do niemowlaka powinien wyciągać z nich wnioski.

mam 4 letnią corkę i od dawna wie ze nie mozna niczego pakowac do buzi.W wieku 2 lat byla konkretnie oduczona takich zachowan i naszcescie nie mamy z tym stresu ze gdy bedzie nawet w zerowce to polknie jakaś zabawke, bo od malutkiego byla nauczona ze nie mozna tego robic.Uwarzam ze dziecko juz w wieku 5 lat powinno o tym wiedziec.To są wlasnie efekty bezstr.wych. pzoowlanie na wszystko i brak tlumaczenia rozmow z dzieckiem o niebezpieczenstwach

Polaaaaa a ja w domumam 4 latke i starszą corke w 2 gimn i rowniez wiem do czego sa zdolne 5 latki, ale napewno nie powiedzialabym ze mają prawo w ich wieku jeszcze wszystko pchac do buzi i lykac, bo takie rzeczy u 2 latka sie oducza a nie 5 latka jeszcze usprawiedliwa pisząc ze to normalne.No ale teraz moda panuje na "pozwalac na wszystko i niczego nie zabraniac.

Nie martw się. Moja roczna niegdyś córka połknęła 2 gr, przez 4 dni przeszukiwałam kupki z przerażeniem, 5go znalazłam monetę. I Szklany koralik,2 razy większy,o którym nie wiedziałam. Także spokojnie, myślę,że 5 latek taką kulkę spokojnie wykupka,bez pomocy chirurga...

mój połknął coś takiego , na szczęście bez konsekwencji http://tnij.org/o6ot

Moje dzieci robily i robia wiele glupiego ale adekwatnie do ich wieku.Glupie zachowania byly w ich normie wiekowej gdzie wiele dzieci tak sie zachowalo, czy w klasie, czy w przedszkolu,ale uwazam ze branie do buzi takich rzezy w wieku 5 lat to jest juz przekroczenie granicy tolerancji.

aa i jest roznica zrobienia czegos glupiego dla przekory ,mimo ze dziecko wie ze tak nie mozna, a zrobienie czegos niemąrego z niewiedzy ze tak nie wolno ze cos jest niebezpieczne.Za pierwszą wersje dzieci zawsze byly karane, a za drugą wersje nidgy nie zostaly skarcone.Trzeba odroznic zlosliwe dzialanie od nieswiadomego czynu

A mi się wydaje ze jest to mozliwe, mialam kiedys kolezanke w klasie to byla chyba klasa 2-lub 3 podstawowki i kolezanka wciagnela sobie kawałek gumki do nosa. Potem nie mogla wyjac, jak to sie skonczylo nie pamietam, ale jak widac w kazdym wieku czlowiek moze miec glupie pomysły i robic cos z ciekawosci nie zawsze to wychodzi dobrze

to że dziecko wie co wolno a co nie to nie znaczy ze czegos nie zrobi, przypadki sie zdazaja i tyle

odbiegacie od tematu,ale apropo mój 4 latek jadł draże i nie wiem co mu strzeliło do łba i włożył go sobie do nosa.na szczęście obyło się bez lekarza,ale młody tak się wystraszył,że już na draże nie spojrzy .he,he.

Moze on był ciekawy czy da rade to połknąc itp. chciał zbadac swoje mozliwosci. Ludzi edorosli maja tez czesto powalone pomysly co zrobic zycie. Jesli pojada do szpitala itp to dzieciak sam zrozumie ze glupio sie zachowal bo teraz szum strach i wielka niewiadoma co beda z nim robic lekarze.

no wiec jesli dziecko wie ze czegos nie wolno a mimo tego zrobi to celowo, tak jak wkladanie tej kulki do buzi to powinno byc solidnie ukarane aby to sie drugoi raz nie powtorzylo ,i trzeba mu wybic z glowy takie fanaberie

-0-099ii przeczytaj jeszcze raz co napisałam napewno sie przestraszy jak tylko zwjaiwa sie w szpitalu, nie boj sie zapamieta to.

Znam multum przykladow z otoczenia,ludzie wiedza ze czegos nie wolno a to robia z ciekawosci itp. to jest zycie.

To ja nie wiem co sie dzieje z tymi dziecmi w dzisiejszych czasach.Mam juz dzieci w szkole sredniej ale nigdyw zyciu w tym wieku do glowy nie przyszly im takie pomysly.Rozumiem roczne ,dwu letnie dziecko, trzeba tlumaczyc, rozmowiac, nie karac, bo male dziecko jeszcze , ale w wieku 5 czy 6 lat? no stluklabym na kwasnie jablko , a pozniej siebie o wiele mocniej ze dziecko mimo tylu lat takie glupoty odwala

robienie czegos niebezpiecznego z ciekawosci trzeba tępic na wszelkie sposoby.Nie bede narazac zycia czy zdrowia dziecka tylko po to aby one sobie ciekawosc zaspokajalo narazając wlasne zdrowie czy zycie

i dobrze ze sie przestraszyl ,jesli tak bylo to ma nauczke i zapamieta ,lecz rozmowa czy reprymenda tez powinan byc

Ile razy siedze z malym na placu zabaw a starsze dzieci powiedziałabym wrecz ze naprawde mlodziez robi takie glupie rzeczy na tym placu w ich wieku to juz totalna glupota np. wiedza ze na slizgawke wchodzi sie od strony drabinek, ale nie wlaza od strony zjezdzalni. Nie mowie ze to jest dobre itp. ale nie mozna zakladac ze 5 latek nic sobie nie zrobi i na nic glupiego nie wpadnie bo to jest dopiero glupota rodzicow. Dziecka wyobraznia nie zna granic nie trzeba tego tepic tylko trzeba pilnowac. Tylko czlowiek bez wyobrazni moze myslec ze dziecko w takim wieku nic sobie nie zrobi

... lub nie powinno bo jest w takim wieku to jest dopiero glupie myslenie.

Zalezy czy tlumaczylas mu wczesniej ze nie mozna niczego wtykac bo buzi. meżatka ale bylo parokrotnie wyzje napisane ze jest roznica jesli dziecko cos nieswoiadomie zrobi zlego, a swiadomie i wie ze to jest złe, mimo tego pokusa jest silniejsza , wie ze czegos nie wolno a to robi, z czystej ciekawosci.Ja juz mam duze dzieci i doskonale pamietam ich wybryki, nie w wieku 3-4 lat a juz gdy byly starsze, wiedzialy ze nie mozna czegos robic a mimo tego z czystej ciekawosci i pokusy poszly gdzies, zrobily cos zlego, lecz wiedzialy ze tak nie mozna.Tego nie mizna tolerowac

Nie mowie ze nalezy to tolerowac nigdzie tak nie napisala, tylko naskoczylyscie na matke. Ze jak to mozliwe, ze dziwne itp. itd. dla mnie to jest bez sensu. Napewno nie wygladalo to tak ze ona mowila rob co chcesz itp. denewuje mnie ze o faktycznych porblemach zlego wychowywania sie nie rozmawia a czepia sie tego typu rzeczy. Np bardzo wiele dzieci jest niemilych, nietolerancyjnych wrecz chamskich gburowatych tego napewnos ie sami nie nauczyli tylko podpatrzyli u rodzicow. to nalezy tepic negowac, a tu napewno poporstu potrzeba powaznej rozmowy z dzieckiem. A nie czepiac sie matki ze dziwnie wychowała

komentarze. Że dziecko jest niedorozwinięte bo połknęło kulkę. To przecież tylko głupiutka osoba moze coś takiego napisać. Ktoś pisał jak teraz dzieci się zachowują. Moja siostra ponad 20 lat temu wsadziła sobie tabletkę do nosa. Oglądała z dziadkiem film o wąchaniu tabaki i wąchnęla polopiryne. Była już w wieku szkolnym. Jakoś 7 czy 8 lat. Wnuczka mojej lekarki ostatnio miala w nosie kawałek gąbki. Ma 7 lat. Nikt nie wie jak on się tam znalazł a ona milczy na ten temat. Lekarka mi opowiadała ze ją bolał nos, lzawily oczy, dostala gorączki. Jeździli z nią po lekarzach i dopiero prywatny laryngolog postanowił sprawdzić czy dziewczynka nie ma czegoś w nosie. No i znlazł gąbkę. Dziwimy się 5 latkowi który polknąl kulkę, a dorośli ludzie którym się co roku tlucze do łbów "nie chodzić w zimie w góry", "nie łazić po zamarzniętych jeziorach" no i co? I mają wszystko glęboko i też idą w góry potem są akcje GOPR, albo lowią sobie rybki na środku jeziora i urządzają rajdy na krze niczym pingwin pik pok :-o

no mowie brak wyobrazni i tolerancji , to widze po komentarzach.