temp. w mieszkaniu

Witam wsztskich. jestem teraz z mężem u rodziców w Gdańsku. Przed wyjazdem zapomnielismy włączyć pieca w mieszkaniu w bloku:( Dzisiejszej nocy było -18 stopni. Niestety nikt nie ma klucza by włączyć piec, zrobimy to najwczesniej w czwartek. Zastanawiam się, czy nie popękają nam rury, albo stanie się coś podobnego:(

mogą popękać jaknajbardziej!

Irmina, jeżeli mieszkacie na pietrze, to nic sie nie bój....obok sa mieszkania, a w domu musiałoby być zero stopni, a to nie mozliwe....

W bloku nie powinno się nic stać - teoretycznie. Masz pewnie z jakiejś strony sąsiadów, którzy grzeją, więc od razu ujemnej temperatury w mieszkaniu mieć nie będziesz.

nic sie nieboj nic sie niestanie

no widzisz, nie bój się:D

aa w bloku,, teraz doczytałam wyzej dobrze piszą ludzie, obok są przeciez mieszkania ogrzewane, wiec powinno byc ok

wlasnie tymbardziej ze sasiedzi grzeja

jesli okna w twoim mieszkaniu sa pozamykane a sasiednie mieszkania sa ogrzewane to raczej nie ma szans zeby rury pękły ps tez jestem z krakowa, mam wielkie mieszkanie 90m2 a ze mieszkam sam to wiekszosci pomieszczeń nie ogrzewam w ogóle i nic nie pęka;)

jak się ma dom wolno stojący, kiepsko ocieplony to wtedy popęka

To już jestem spokojniejsza. A pomysleć że to przez własną sklerozę wsztsko:) Nastepnym razem napewno będziemy o tym pamiętać.