tachnik farmacji

Witajcie, szukam porad od pracowniczek aptek. jestem w czarnej dupie, skończyłam trzy lata temu chemią - pracy brak, obecnie pracuję w call center i myślę co ze sobą zrobić (nie mam zamiaru siedzieć na słuchawkach do końca życia). Chemikiem jestem z pasji - ale pracy brak i raczej jej już znajdę (po mnie dwa roczniki, a jak przyjmą kogoś bez doświadczenia to po roku po studiach, a nie po trzech). I tak wymyśliłam - żeby się przekwalifikować na farmację - nie mam finansów na magisterskie (i szczerze mówiąc nie bardzo mi się chce - znowu pięć lat i może znowu nie wyjść) więc technik. czy technika farmacji w trakcie nauki z magistrem chemii ma szansę znaleźć pracę w zawodzie?? myślałam jeszcze o techniku dentystycznym (albo jedno i drugie) jakie mam perspektywy????

przepraszam za literówki proszę o rzetelne i poważne odpowiedzi

jest studium farmaceutyczne i ludzi tłum , bo podobno znajdują prace bez problemu. Jesli jestes po chemii to bedziesz mieć łatwie, pewne przedmioty będziesz miała przepisane :)

nie licz na to że Ci coś przepiszą, bo co innego chemia,a co innego farmakologia, ale będzie Ci łatwiej

przepiszą nie przepiszą, to nie jest istotne, zastanawiam się po prostu w jakim kierunku się przekwalifikować żeby nie spędzić życia na słuchawkach, wiadomo, że farmakologia, anatomia itp będzie do nauczenia,

podbijam temat

widzę że tutja niczego sensownego się nie dowiem. Jeśli temat nie jest o d..... to nici z dyskusji

nikt nic nie wie na ten temat??