wpadka

ja po 20 on po 30

ah, przepraszam, doczytałam, że jesteś PO 20 - myślałam, że masz 20 :) no właśnie - ile dokładnie masz lat?

dobrze 30,5 jak i 39 ;-p

Czyli twój facet jest taki jak mój. A zdaje sobie sprawę, że to nie musi byc takie hop siup, bo niektórzy latami się starają?

Ktoś może być gotowy na dziecko wieku 20 lat(tak jak ja) a inny po 30 dopiero.Chciałam mam teraz 4-letniego syna i 25 lat i chcę kolejnego.Urodziłąm jak miałam 21.Tylko że u mnie jest ta różnica że my zgodnie się postaraliśmy.Jak mały się urodził mój mąż miał 22 lata no rocznikowo 23.

eh, nie rozumiem takich facetów, myślą, że kobiety będą do 40 czekać? a potem odbierać dziecko ze szkoły jak babcie a nie matki? ale fakt faktem - nie oszukałabym faceta w taki sposób, bo wyrzuty sumienia by mnie zżerały całe życie... a co jeśli faceta to przerośnie i np Cię zostawi?

JA ci radzę-nie rób nic na własną rękę bo może ci to bokiem wyjść potem.Nie możesz przewidzieć jego zachowania po oznajmieniu że jesteś w ciąży.Jego reakcja może być fatalna w skutkach a ty będziesz sobie potem w brodę pluła przez głupotę.Zachęcaj go,ciągle o tym mów.Truj,truj i jeszcze raz truj:):).

A może dałabyś radę zaczekać ze 2 lata? Młodziutka jesteś, bo wnioskuję,że pisząc, że jesteś po 20 masz 21 lat :)

no zobaczymy jak to bezie czas pokaze

no jeśli masz 21 to podtrzymuję to co napisałam, że jesteś młodziutka:) ale jeśli masz 28 to tak jak piszą dziewczyny - truj. ale nie tylko, przeglądaj na allegro dziecięce rzeczy, pokazuj mu, zachęcaj jakoś, że gdy będziecie mieli dziecko to "to i tamto" itp, pytaj co mu się podoba, co by chciał dla dziecka :)

faceci chyba nie lubia trucia tymbardziej o ubranka hmm chociaz mozna sprobowac :)

ja zostawiałam stronki z fajnymi bobasami, takimi roześmianymi, raz o wpływie wieku faceta na ciażę. Smutniałam po wizycie par z dziecmi., ;) Wiem, że czytał te artykuły,o były przewiniete nie tam, gdzie zostawiłam. ;)

hehe zawsze jakis sposob :)

może uda Ci się obudzić w nim chęć posiadania dziecka :) nie musisz być w tym bardzo nachalna, ale takie małe sugestie nie zaszkodzą ;)

Noooo, później już jakoś mniej uważaliśmy. ;)

Mi wcale ochota na seks w ciąży nie spadła a była jeszcze większa, a po porodzie zaczęliśmy współżyć po 4 tygodniach, ale po dwóch już mnie skręcało, teraz o wiele bardziej wole seks niż przed porodem, więc o to nie ma się co martwic, nie każda traci chęć. Ale ta opcja z samozaplodnieniem jest obrzydliwa...

Możesz zacząć stosować metody naturalne. Np mierzyć temperaturę, używać mikroskopu owu. Osobiście polecam afrodytę. Stosując metody naturalne w dni niepłodne, można się kochać do woli, bo nie ma możliwości zajścia w ciążę. W dni płodne stosunek jest niewskazany. Przypuszczam, że drogą dedukcji wywnioskujesz co można z tym zrobić. Aczkolwiek proponowałabym się wstrzymać do czasu, kiedy facet będzie na to gotowy. Jeśli chcesz stworzyć udaną rodzinę.