Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość male sroczki

dzieci znajomej probuja krasc w moim domu

Polecane posty

Gość male sroczki

jak w temacie 2dziewczynki 2 i4lata odwiedzaja nas z plecaczkami w ktore upychaja wszystko co im sie spodoba a kazdym razem musze prosic corke by im zabierala bo jak raz poprosilam o zwrot to matka powiedzioala ze dziecia ni zabierze a odda przy najblizszej okazji.oczywiscie nie oddala. nie mam sily na te dzieci ich wizyta to dla mnie stres bo dzieci sa rozwydrzone i na wszystko reaguja histerycznym placzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po cholere je
zapraszasz?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do do do do do i co z tego
to powiedz matce ,ze twoje dziecko placze za tymi zabawkami i ma oddac . Jezeli przychodza same to popros je o wyjecie zawartosci plecaka i odlozenie na miejsce rzeczy twojego dziecka . A jezeli matka mimo rozmowy nie odda rzeczy , a dzieci nadal beda krasc to idz do nie w odwiedziny i niech twoje zabiera im ich zabawki :-0 Tlumacz sie tak samo ,,oddasz pozniej ,,:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość male sroczki
nie zapraszam same przychodza np dzis byly juz o 9rano niby po drodze do sklepu poszly po 14. te dzieci kradna nie tylko zabawki bo zabawki to jeszcze bym przebolala ale dzis ze starsza musialam szarpac sie o telefon ktory nawet niewiem kiedy zwinela z lodowki gdyystary nie zadzwonil nawet bym sie nie zorientowala bo ki czort wspina sie lodowce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdgwfgqigef
pogonilabym to dziadostwo z domu. dziwie ci sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość male sroczki
a pomys sobie ze to nic niedaje bo dla matki tych dzieci nie ma problemu bo to tylko dzieci ale wedlug mnie to bez wychowania chyba zrobie jak ktos napisal wyzej naszpintuje dzieci i niech wezma od nich zabawki na wieczne nie oddanie moze cos ich tknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssss
nie oteieraj drzwi na drugi raz, pozornie nie ma cie w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssss
a dlaczego do dziewczynek Ty prosto w oczy im nie powiesz ze nie pozwalasz im brac i chowac zabawek ? mysle ze dzieci czesto baardziej obcych sie usluchają niz rodzica, bo sie obcych bardziej wstydzą, i jestem pewna zeby zadzialalo jak bys Ty ostro uwge im zwrocila raz i drugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość male sroczki
z tymi dziewczynkami jest jeszcze jeden problem bo sa strasznie nerwowejk dzis probowalam uprosic starsza o ten telefon to ta wsadzila go w gacie walac glowa w podloge krzyczala baba be matka nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze zrozumiałam? 2 i 4 latka chodzą same do sklepu a po drodze do Ciebie? Cos tu chyba nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość male sroczki
z drugiej strony to jezeli teraz tedzieci nie zrozumieja to co bedzie pozniej pojda do szkoly i bede sie zastanawiac czy nic mojej corce nie zginie.ta starsza ma tyle la co moja corka wiec chcac nie chcac beda w jednej szkle moze nawet w klasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość male sroczki
ni mamusia szla z nimi z rana do sklepu i tak zaszly ze do obiadu przesiedzialy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość male sroczki
odnosnie demolowania zabawek z obserwacji zauwazylam ze jak ktores dziecko nie widzialo jakiegos typu zabawki to nie wie jak sie nia bawic i tedy bawi sie w niszczenie u nas bylo tak z puzlami kolorowankami no chyba ze tamto dziecko kochalo niszczyc papier ale normalnie go gryzla i wypluwala teraz nie pokazuje tego typu zabawek i innymi bawi sie grzecznie ale to inne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak oni przychodzą, to cię nie ma w domu, zachowuj się normalnie, ale nie otwieraj drzwi. A jak zadzwoni, to powiedz jej, że zrywasz z nią kontakt. Więcej nie odbieraj. Przeżyjesz bez jednej toksycznej koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość male sroczki
przezyje ale martwie sie problemem ktory moze powstac od wrzesnia dziewczynki beda chodzc do tego samego przedszkola i co wkolko ma cos dziecku ginac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo-------anna
Powiedziałabym jasno i dosadnie, że nie życzę sobie takiego zachowania w moim domu. I nie będę go tolerowała. Więc jeśli chce utrzymać z Tobą znajomość,na czym i Ci zależy,to musi porozmawiać ze swoimi dziećmi, bo Ty się na to nie zgadzasz i jeśli sytuacja będzie się powtarzała to niestety będziesz musiała zakończyć tę znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo-------anna
Zwłaszcza ta 4 letnia, to nie jest już nic nie rozumiejący dzieciak. Niech wiszczą, niech beczą,wżyciu nie dałabym wynieść niczego z domu. Swoją drogą ciekawe ile ma takich kolezanek jak Ty,można niezły arsenał rzeczy uzbierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może będą kraść innym dzieciom :O Myślę, że panie przedszkolanki w końcu to zauważą. Nie wiem, co mamy dają dzieciom do przedszkola, a,np. opaski z włosów jej chyba nie ściągną :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
jeżeli taka sytuacja sie powtorzy to powiedz matce że dzwonisz na policje, zwlaszcza jeżeli biora np tel. Musisz nauczyc sie mówić nie, ona pewnie po cichu śmieje sie z Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość male sroczki
opaska maly problem ale jak wezmie w srodku zimy buty bo jej sie podobaja albo czapke szatnie maja we wnece na holu wiec bez problemu moze krasc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na poczatku
ja bym takich ludzi do domu nie wpuszczala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
podpisuje rzeczy dzieci, w razie jak coś wezmą to mów że dzwonisz na policje, pogadaj z matką, idz do nich do domu, weż swoje zabawki. Albo powiedz męzowi żeby pogadal z dziećmi, a jak dzieci krzycza płącza to olej to, to ich sposób na to żeby wszystko dostały. Najlepiej nie wpuszczaj ich do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdgj
policją nie strasz bo to kpina, sama załatw z dzieckiem. Wyraźnie i głośno powiedz to co myślisz, a znajomem już nie wpuszczaj, nie warto - jak zadzwoni powiedz, ze wszyscy macie grypę żołądkową itp. wymyśl coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
ja nie wpuszczam do domu, córka ma taką koleżankę która kradnie i nie ma do mnie do domu wstępu.Zresztą jej już nikt ze znajomych do domu nie wpuszcza. To jest biedny dzieciak, ale jak rodzice nie rozumieją, to może chociaż ona zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
ale ile może wymyslać raz drugi piąty, mi nie chodzi o to że ma mówić że zadzwoni na policje jak dziecko wezmie zaabwke, ale np telefon albo coś wartościowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość male sroczki
znam juz odpowiedz na moje pytanie w piatek poszlam od tak sobie do tej dziewczyny i co tam zobaczylam bylo wrecz dziwne dzieci nie maja zabawek te dziewczynki siedzialy na dywanie i silowaly sie czyms co dla mnie przypominalo popsuty kaganiec(jakis poplatany lanicuch) kiedy moje dzieci zaczely sie nudzic matka ofiarowala im stare gazety i nozyczki. no cudownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dtrfvg
Przestań wpuszczać je do domu, a matce jasno powiedz, dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×