Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

atram77

Co myslicie o takim zwizku ??

Polecane posty

Poznałam chłopaka na ggpisalismy ze soba długo. Okazało się, ze mieszka w anglii, po kilku miesiacach przyjechał. Spodobaliśmy sie sobie, spotykaliśmy prez kilka dni on nie stety musiał jechać z powrotem. Miałm d o niego jechac w odwiedziny, ale ciezko sie rozchorowałam:( teraz wyszłam ze szpitala a on nalega zeby do niego przyjechać. juz nie wiem co mam robić pomocy !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
To jedź, skoro nadal mu zależy na Twoim przyjeździe. Czemu się zastanawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie gdyby nie ta choroba to bym pojechała. Spedziłam w szpitalu 5 miesiecy i z tego tylko powodu nie moge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm.. a na co jestes chora?
jest jakas szansa, ze za pare miesiecy bedziesz mogla do niego pojechac? to moze wyjasnij mu,ze Twoj przyjazd jest na razie niemozliwy z powodu choroby i zapros go znow do Polski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale on o wszystkim wie doskonale. Ale po mimo to upiera sie na przyjazd. A ja miałam zapalenie opon mózgowych od sierpnia 2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm.. a na co jestes chora?
u... przej**ane :/ Ale to nie jest zadna choroba przewlekla, tylko taka, z ktorej sie wyleczylas, wiec teraz juz bedzie tylko lepiej!!! a dziwisz mu sie, ze chce,zebys przyjechala?! Pewnie sam nie za bardzo moze przyjechac, a tak strasznie chce Cie zobaczyc i ma nadzieje, ze moze jednak bedziesz mogla przyjechac!!! Popros go jeszcze raz, zeby przyjechal i obiecaj, ze nastepnym razem Ty pojedziesz do niego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on jest bardzo uparty i powiedział ze przyjedzie za rok jak ja nie przyjade. Ja musze jeszcze troche poczekać kilka tygodni az bende mogła jechac do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on chce mnie od razu na stałe i nie rozumnie tego ze tzeba poczekac trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm.. a na co jestes chora?
kurcze... to nie wiem... koles juz nie wydaje sie taki IDEALNY, jak na poczatku skoro tak nalega, a wie, ze bylas chora :C To jak bedzie potrafil rok czekac, to znaczy,ze mu az tak nie zalezy :/ sama nie wiem... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodnikowa83
a ile on ma lat? chyba milosc wyraza sie tez w trosce o 2os a tym samym o jej zdrowie... zrobisz jak uwazasz ale zdrowie masz jedno facetow mozesz wielu ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie masz racje zdrowie mam jedno, a zwłaszcza po takim chrowaniu. Kilka razy próbowalismy się rozejść, ale jeszcze do siebie wracaliśmy. Wczorej np. wróciłam ze szpitala z kątroli, a do niego przyszli znajomi i napisał mi, ze nie ma czasu pisać ze mną na gg. Chce z nim być i mówie jak by nie ta choroba to wszystko wygladała by innaczej. On mysli, ze ja juz wszystko mogę. Nie wiem juz jestem załamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski
Szanuj siebie i innych i wymagaj szacunku dla siebie. On po prostu jest egoistą. Trzeba być tępym fiutem, żeby nie zrozumieć, że wyszłaś ze szpitala i musisz dojść do siebie. Odpuść sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski
Ja swojej dziewczynie zabroniłbym stanowczo, żeby po 5 miesiącach pobytu w szpitalu, jeździła taki kawał drogi. Co za palant!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Singiel Idealista
To jakiś oszust ten chlopak z anglii .. nie jedz bo cie zamkną w burdelu tureckim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym chciała zeby on zrozumiał to wszystko tłumacze jak tylko mogę. Mowłam mu wszystko, zeby wiedzial jak jest. Nie chciałam zeby sobie pomyślał, ze go oszukuję czy coś. Juz sie chyba po prostu przyzwyczaiłam do niego i przywazalam. Ta choroba zrójnowała mi zycie po prostu. najlepsze jest to, ze wyrwali mi zeba i juz dłuzszy czas nic nie wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wraca?
yyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×