czy dużo i często przeklinacie? ;P

Ja niestety muszę się przyznac że tak , szczególnie jak jestem sama w domu albo ze znajomymi. Oczywiście w pracy i przy rodzicach rzadko przeklinam bo się wstydzę ;P Ale tak na codzień to jak mnie coś wkurzy to czasami ostre ' koorwy' lecą niestety :( macie jakieś sposoby jak z tym walczyć ? :D

Nie wiem natomiast masz okropnie brzydką mordę, obejrzałem zdjęcie z podpisu :0

Kobieta która przeklina to dno

no ja się swego czasu starałam stosowac zamienniki typu 'o cholerka' , 'o ja cie' , 'kurczę' itp itd ale jak wiadomo nic nie zastąpi soczystego przekleństwa :D

lonely coś tam - muahahaha toś mnie rozbawił :D:D:D

przy znajomych nie przeklinam, ale jak jestem sam i gadam do siebie to dużo rzucam kurwami i chujami

lilou- masz bardzo ładnego niedźwiedzia na zdjęciach ;) ja akurat klnę mało, w sumie prawie wcale, wiadomo, jak się np. potknę albo upuszczę ulubiony kubeczek na podłogę to nie cisną mi się na usta sonety Szekspira ;) ale jak ktoś klnie co drugie słowo to razi mnie to, chyba staroświecka jestem, ale facet który klnie przy kobietach trochę u mnie traci...

Ładny masz aparacik. Ja tez wygladam teraz podobnie. Jaki to kolor ? Co do tematu, to tak jak Ty..jak sama jestem to czasami.

ja się przerzuciłam na kurczaczki :D:D

taa offermuś ty napewno :D sfjoiewfjsiew - kolor czego? Np. dzisiaj jak szłam do pracy potknęłam sie i wylałam sobie na kurtkę kawę (gorącą!) normalnie pół drogi szłam i napierdalałam przekleństwami sama do siebie aż mi później wstyd było :D

ja przeklinam strasznie, ale tylko w domu albo ze znajomymi, których bardzo dobrze znam. skutek uboczny pracy z ludźmi, kiedy jeszcze tę pracę miałam. kultura wysoka musiała być na co dzień, więc wyładowywałam się po godzinach pracy. chociaż jakoś z wiekiem mi przechodzi, dochodzę do wniosku, że kobiecie częste i gęste przeklinanie po prostu nie wypada

dużo i czesto i bardzo się 'zapominam' :O

Strasznie dużo...:( Moj chłopak mi ostatnio powiedział zę to do mnei nei pasuje ale trudno mi z tym walczyc:(

kobieta, podobnie jak pijana, to dla mnie okropieństwo

Nie aż tak, jak się wnerwię albo zaliczę glebę to się zdarzy.

O kolor ligaturek chodzi.

miałam niebieskie aktualnie mam srebrne :) ja pier,,,dole - no pieska mam cudnego przyznaje :P Nowofundland ma 7 miesięcy aż strach się bać ile on jeszcze zamierza urosnąć :P

spanielki też są śliczne moja sąsaidka miała i był przesłodki ale strasznie szczekał i kopał jej w ogródku doły wielkości schronów dla żołnierzy w czasie wojny :P O zniszczeniach nic nie mów, moi rodzice się cieszą że chata jeszcze stoi :D

nie dużo rzadko wręcz bym powiedział, jak sie na parwdę wkurzę mój facet tego nie lubi, sam mało klnie i jak mi uwage zwraca to aż mi głupio:/

wejdź sobie na voila.pl lub imageshack.us i wczytaj tam zdjęcie a potem skopiuj link i wklej w stopkę :)

no ja ogólnie przy rodzinie nie przeklinam jedynie przy babci ktora sama klnie jak opętana :D

no i jeszcze z bratem sobie przeklinamy ile wlezie :P

ja przeklinam gorzej od kiedy mieszkam za granica, to ze ludzie nie rozumieja dalo mi jakby przyzwolenie... w pracy nie przeklinam nigdy ani przy rodzicach czy obcych ludziach.