jakie ma znaczenie wielkośc penisa podczas seksu

wczoraj kochałam się pierwszy raz z chłopakiem, mamy po 22 lata, jest mi przykro ale musze stwierdzić że ma bardzo małego penisa.... bardzo.. nie czułam nic podczas seksu... seks był szybki, nie długi ok 15 min, mój poprzedni partner miał dość obfitego penisa i z nim miałam problemy by miec ograzm to co bedzie tutaj.... oczywiscie wczoraj nie miałam, bo można powiedzieć że go nawet nie czułam w sobie :( smutne to jest ale prawdziwe... nie wiem ile osób było jest w takich związkach i powiedzmi mi jak układa wam sie życie erotyczne... ja jestem troche zawiedziona, chciałam wkoncu poczuć ten udany seks, kozystac z tego, cieszyc i co.... kocham, ale co bedzie z tym naszym seksem... niech sie ktoś wypowie, kto jest w takim związku albo był, jak było i co robic by seks był udany mimo że on ma małego :(

zalezy mowi sie ze jak kogos kochasz to rozmiar nie ma znaczenia ale to tylko takie podnoszenie na duchu. Pisalas ze twoj poprzedni facet mial wiekszego bez obrazy ale moze cie troche poszerzyl. A ten twoj obecny ile ma to ci powiem jak z mojej strony to widze.

wiekszosc kobiet ma orgazm łechtaczkowy i zapewne jak sie zabawiasz to masz dokladnie taki orgazm wielkosc penisa ma tu zerowe znaczenie :P choc fajnie kiedy ładnie wypełnia :)

ojjj powiedziałabym że może z 10 cm, nie wiem nie mierzyłam, ale ma małego, wogule go w srodku nie czuje, nie mam żadnej przyjemności z seksu nic.... nic sie według mnie nie dzieje... i to jest to co mi przeszkadza

idealnie mnie wypełnia:P dobrze,ze w łozku tez do siebie pasujemy,bo na innych płaszczyznach jestesmy dobrani. juz jak pierwszy raz go dotknęłam to az zajęczałam z zachwytu,ze jest tak dobrze zbudowany,ma długiego i dosc grubego tego członka. super:P

słuchaj autorko,a moze potrzebujecie czasu? Pierwszy raz byliscie ze sobą,to za mało czasu myslę. przespicie się ze sobą kilkanascie razy to wtedy moze będzie inaczej,mysle ze jestes przyzwyczajona do innego rozmiaru,ale z czasem się przyzwyczai twoja cipka i zaczniesz go "czuć". albo wypróbujecie takie techniki,które dadzą ci rozkosz. na to zeby sie dopasowac-potrzeba czasu.

a ja skolei myśle że po prostu nie umiecie sie kochać. bo dobry seks to nie jest wkładanie i wyjmowanie penisa. musi być po 1 podniecenie obu stron. Bo jesli nie jestes podniecona to nawet 22 cm nie sprawią ze bd miała orgazm. liczy sie to ile poświecicie na gre wstępną po to abyś naprawde chciala zeby ci włożyć. żebyś tego pragnęła. moze ona ma złą technike. spróbujcie innej pozycji. jesli kochaliscie sie klasycznie to nie dziwne. rób tak aby jego członek ocierał o górą część pochwy.

takiego kochanka,ze jak zobaczyłam jego penisa to o mało nie wybuchnęłam smiechem. ale odkryłam ze jest mi cudowwnie w pozycjach kiedy cały we mnie wchodził--w pozycji na jeźdźca-on lezał na plecach-a ja siedziałam na nim. to była jedyna pozycja w jakiej go czułam dobrze. ewentualnie od tyłu jeszcze sie kochalismy,zadna inna nie wchodziła w grę,niestety:(

ja rozumiem że musimy sie dotrzec, próbowac, kombinowac,mieć czas, warunki, spokój itd wszytsko to odgrywa ważna rolę ale jakie są dobre pozycje?

Nie ma znaczenia rozmiar! Ważne jak posługuje się tym co ma w spodniach I niestety prawdopodobnie na super kochanka nie trafiłaś Poczytaj sobie-pochwa ma wrażliwe zakończenia nerwowe do 6cm od wejścia - także nie potrzeba członka giganta.No ale jesli facet nie umie zrobić dobrze.........

NA JEŹDŹCA i ewentualnie OD TYŁU. musicie się odbrze dobrać,dopasować,dotrzec,poznac swoje potrzeby, a na to POTRZEBA CZASU. musiscie rozmawiać ze sobą,za kazdym razem będzie coraz lepiej.

hmmm wczesniej wydawał mi sie wiekszy jak sie piescielismy...no ale jak wczoraj wziełam go do reki to aż sie przeraziłam, nie mogłam sie skupić na seksie bo o tym myslałam, nie dałam po sobie poznac bo napewno bym go uraziła, ale tak było szkoda bo jednak wielkośc członka ma znaczenie, ale nie każdy ma wielkiego i niekażda kobieta z takim jest, bo małe też są i zyja z takimi i maja udane życie intymne, i to że wierze że może byc dobrze to jest jedyna myśl pozytywna

według mnie/są 3 rodzaje cipek-jeżynka ,klapicha i dzyndzlicha/ to ty nie mieścisz sie w tej tabeli,masz cipke jak wiadro,wiec daj adres i sie zabawimy,dostaniesz orgazm z 5 razy podczas stosunku i nie wykluczam że bedziesz z tydzień wyglądać za mną i patrzć w krok/mierzony na parapecie 27cm,16cm obwodu/.

chłopaka,z którym się spotykałam--napisałam ci wczesniej. jak zdjęłam mu majtki to były same jąderka,a penisa z lupą musiałam szukać. przeraziłam się,ale szybko go odnalazłam i postawiłam do pionu,a potem na jeźdźca sie kochalismy. w pozycji klasycznej wogóle go nie czułam!!!!!! szkoda mi go,bo on na tym punkcie ma kompeks-powiedział mi później. w zasadzie mu sie nie dziwię--musi trafić na wyrozumiałą i mądrą partnerkę i zonę kiedyś.

To kobiety powinny zaciagac do lozka facetow, bo maja z seksu (dobrego) duza wieksza przyjemnosc (wielokrotne i roznego rodzaju orgazmy) od facetow, zdecydowanie mniej sie mecza - jedyna pozycja meczaca dla nich to jezdziec - a wiele *** kobiet jej unika, chcac aby to facet caly czas sie pocil. Facet ma takze gorzej pod wzgledem psychicznym, bo kobieta zawsze moze a facet nie zawsze(poza tym facetowi musi stanac - kobieta nie ma takiego problemu, a jak mu juz stanie to facet musi sie pilnowac aby za szybko nie wystrzelil i jest to baaardzo stresujace), to facet ma sie pokazac ze jest dobrym kochankiem i doprowadzic na szczyt kobiet, podczas gdy orgazm u faceta wywolac ta zadna sztuka. Kobiety maja wiecej stref erogennych i duzo wrazliwsza (7 razy wrazliwsza) skore od mezczyzn przez co z seks jest dla nich duzo wieksza przyjemnoscia. Seks dla kobiet jest duzo wieksza przyjemnoscia niz dla facetow bo: - kobiety maja duzo silniejsze orgazmy od facetow - kobiety moga miec kilka rodzajow orgazmu, facet tylko jeden i to slaby - kobiety moga miec wielokrotne orgazmy, faceci nie - orgazmy kobiet sa nie tylko silniejsza ale takze duzo dluzsze niz orgazm faceta, przec co kobieta znacznie dluzej odczuwa duza przyjemnosc - kobieta ma 7 razy wrazliwasza skora od faceta, przec co kazdy dotyk dla niej jest duzo wieksza przyjemnoscia niz dla faceta, dla faceta dotyko kobiety to tylko dotyk, dla kobiety dotyk faceta to juz jest przyjemnosc sama w sobie - kobiety maja 5 razy wiecej stref erogennych od facetow, u kobiet stanowia one az 15% a facet tylko 3% - kobiety maja jeden organ, ktorego jedyna funkcja jest dawanie kobiecie przyjemnosci - lechtaczka, faceci takiego narzadu nie posiadaja - lechtaczka jest duzo bardzoej wrazliwym narzadem od meskiego penisa - po orgazmie u faceta automatyczynie i bardzo szybko spada cale napiecie,cala atmosfera, ochota na seks(facet musi odczekac),u kobiet tak nie ma, to napiecie po orgazmi u kobiet spada bardzo powoli

długo byliscie razem? czy to był jednorazowy seks według mnie mój też ma, bo jesteśmy razem pol roku a dopiero teraz sie kochalismy, nieraz stopował gdy było gorąco... podejrzewałam że jest coś nie tak... no ale myslałam że moze o coś innego chodzi... i że jednak nie sprawdzi sie to że ma małego kocham go, noi przeciez byłabym swinia gdybym go zostawiła dlatego że ma małego, tego nie zrobie bo go nie skreślam i chce spróbiwać, nauczyć się jak czerpać przyjemnośc nawet gdy się ma małego, a co zrobic by się nie wstydził, nie krepował bo widac ze tak jest

14-15 i jest super :)

no ale jednak te 5 cm robi różnicy, ja mojemu nie wydłuże te 5 cm

miałam partnera z dć małym przyrodzeniem, no i muszę powiedzieć coś bardzo ważnego. Inaczej odczuwają przyjemność mężczyźni i inaczej kobiety. Kobiety odzuwają przyjemność przez przysadke mózgową bo włąsnie przez nią odbierają bodźce. Odczuwają orgazm włąsnie tam a nie jakby mogło się wydawać że.... Faceci natomiast odbierają przyjemnośc przez penisa

kobieta ma taką możliwośc że potrafi wpływać na swoją przysadke mózgową po przez emocje. No i jeśli emocje są "pozytywne" względem partnera to kobita potrafi wytworzyć w przysadce "przyjemność" i ta przyjemność w formie bodźca rozchodzi się z przysadki po całym organizmie i wszystkich neuronach! Przez to kobieta odczuwa orgazm

zresztą ja też mam niewiele mniejszego bo 12-13 cm i mój chłopak nienarzeka

Powiedz cie mi,jak można nie czuć w sobie penisa ? Nawet jeżeli jest bardzo mały i cienki. Najczęściej włożenie dwóch palców już daje uczucie wypelnienia.A penis jest chyba troszkę większy ,o co tak naprawdę chodzi ?

Powiedz cie mi,jak można nie czuć w sobie penisa ? Nawet jeżeli jest bardzo mały i cienki. Najczęściej włożenie dwóch palców już daje uczucie wypelnienia.A penis jest chyba troszkę większy ,o co tak naprawdę chodzi ?

jak na saamym wejsciu powiedzialas sobie ze ma malego to zaczelas przestac odbierac inne bodzce takie jak pożadanie ,wg mnie skup sie na nim,a nie na tym co ma miedzy nogami... i powinnas poczuc jakas przyjemnosc...

chodzi o to, ze normalnie podczas seksu go nie czułam w sobie :( o to chodzi, ze jest taki mały i nie czułam żadnej przyjemnści z seksu.... może dlatego że nie potrafiłam się skupić, myśleć o przyjemnych rzeczach tylko o tym ze penis jest tak mały że go nie czuje.... nie wiem jak to opisac....

kolejna niedejmuta

duże

tak a ja uważam inaczej to grubośc jak juz jest tu wazniejsza,a długośc nie w doznaniach,a w manipulacji tzn przy wymyślnych pozycjach nie wyskoczy

Ja mam 15cm i 13 w obwodzie dotychczas miałem z racji niskiego wzrostu niskie dziewczyny do 160cm wzrostu. Żadna nie narzekała. I raczej nie udawały orgazmów.

masz takie minimum przyzwoitości