Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość medzi77

jak jej pomóc?

Polecane posty

Gość medzi77

Moja siostra ma 17 lat . Ostatnio zaczela siegac po alkohol ,rowniez w domu jak jest sama, robi sobie cyrklem slady na rekach . Ostatnio ogladala album ze zdjeciami i plakala ,wiem ze teskni za dziadkiem .Ogolnie czesto placze,ma napady obzerania ,a opakowania zeby nikt nie widzial chowa po szafkach.Jak wychodzi zostawia zapalone swiatlo mimo ,ze nikogo nie ma w domu .Mowie ,ze ma mysli samobojcze i chcialaby umrzec,ale mowie ze tego chyba nie zrobi bo boi sie ze sie nie uda ,ze bedzie bardzo bolalo.Twierdzi,ze nic ja jzu w zyciu nie spotka ,ze jest do niczego .Ostatnio jeszcze uzaleznila sie od pisania z takim chlopakiem i nie mzoe o nim zapomniec. Od kilku lat rozmawia ze soba,twierdzi ze ma przyjaciolki i ze wie jak wygladaja.Opuscila sie rowniesz jak na nia,bardzo w nauce,nie byla paskowa ale przykladala sie , potrafi na pol dnia zamknac sie w pokoju i sluchac muzyki , za to przy ludziach czasem sie zapomni i cos powie ale nigdy sie nie rozklei ,ale widze ze cos sie dzieje.Czy ona jest chora? Czy moze trzeba skierowac ja na leczenie do szpitala czy psychiatry czy moze ja wyolbrzymiam problem?Nie wiem co robic ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medzi77
prosze was o pomoc ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja siostra zdecydowanie potrzebuje pomocy psychologa. A jak na to, co się z nią dzieje, reagują rodzice? Czy oni są tego świadomi? Z nimi też trzeba koniecznie porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medzi77
ona nie chce im mowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szz
Musisz ja namowic na psychologa. Jesli ne bedzie chciala sprobuj ją ośmielic idąc razem z nią na pierwsza wizyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medzi77
a jesli psycholog by nie pomogl? co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el chulo
Ja uważam,że nawet nie psychologa a psychiatry potrzebuje,bez obrazy oczywiście,pisałem na serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medzi77
a co psychiatra moze w tym przypadku ,czy mozliwe jest ze skieruje ja do szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szz
na poczatek pewnie dostanie jakies antydepresanty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medzi77
ona to nawet wygadywala ze chcialaby z jednej strony isc do szpitala psychiatrycznego;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Same bez psychologa i pomocy rodziców nie dacie sobie rady. Moim zdaniem rodzice powinni o tym wiedzieć, niezależnie od tego czy ona tego chce czy nie. Jaki ona ma kontakt z rodzicami? Bliski, ciepły, czy to może brak wsparcia z ich strony jest problemem? Jak myślisz, co może być przyczyną tego, ze jest w takim stanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el chulo
Albo kilkudniowa obserwacja,w jej przypadku by nie zaszkodziła,bo jak się to pogłębi,to potem kilka dni już nie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pillot Pirx
idź z nią do psychiatry... sama nie dasz rady jej pomóc. A skoro ona już takie rzeczy mówi, to znaczy że ma swiadomość że pomoc jest jej potrzebna. Tylko wybierz dobrego specjalistę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medzi77
z rodzicami nawet dobry ,tylko onatwierdzi ze czasem ja jakby wysmiewaja i jej nie rozumieja , tylko ona sie wlasnie wstydzi im powiedziec i boi sie zeby ludzie sie nie dowiedzieli przeciez by to moglo wyjsc na jaw gdzie byla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medzi77
to uwazacie ze jednak lepszy psychiatra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medzi77
a moze to sie nie nadaje do szpitala bo tam pwazniejsze przypadki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medzi77
bo nafaszeruja ja lekami i co ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medzi77
co myslicie o tym szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medzi77
halo ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pillot Pirx
do szpitala kieruje psychiatra jesli uzna to za konieczne twoim zadaniem jest znalezienie dobrego psychiatry na początek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medzi77
czyli psycholog jednak nie wystarczy ; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skromny ON
Musisz zdobyć jej zaufanie. Badź dla niej najlepszą przyjaciółką, wsparciem. Zabieraj ją gdzieś, niech przebywa miedzy ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szpital to ostateczność w naprawdę ciężkich przypadkach. Normalnie wystarczają leki, psychoterapia i wsparcie bliskich. Nie obawiajcie się co ludzie powiedzą bo skąd mieliby o tym wiedzieć, a poza tym to nic wstydliwego. Teraz dużo ludzi choruje na depresję. Sama znam cztery takie osoby. To choroba jak każda inna. Teraz powinniście się skupić nie na ludziach tyko na siostrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×