dziecku potrzeba miłości a nie pieniędzy - niestety opluwanie się kafeteryjnej

biedoty świadczy o czymś zupełnie innym... na który topik się nie wejdzie to najbardziej krzyczą te co ich na wiele nie stać, sa pełne frustracji i negatywnych uczuć, wszystkiego zazdroszczą, nie daj boże żeby jakaś dziewczyna napisała że dobrze zarabia to zaraz zostaje zjechana, nie ważne z jakiego powodu i jakoś mi się nie chce wierzyć że sa takie tylko tu na forum...

wstrzasajace, serio:D urzekla nas twoja historia:P:P

zgadzam się z autorką - z ust mi to wyjęłaś

żadna sie nie odezwie...

powiedziec, ze sie ma kase, fajnego męza, udane dzieci,dobre wyksztalcenie, urode, bo to tematy tabu!!!

wypada tylko narzekac na wszystko- wtedy ci nawet czasem poradza, jak jestes szczesliwa, to cie nienawidzą ( na ogół, bo bywaja wyjatki:)

I oczywistym jest że "miłością wykarmisz dzieciaka" :) Koń by sie uśmial!!!

ja uwazam ze dziecku potzrebne sa obydwie rzeczy - milosc i oddani rodzice + do tego pieniadze - to moja ulubiona kombinacja, jelsi probuje sie jedno drugim zastapic to konczy sie katastrofa;/ i dziala tow dwie strony

A mnie nieustannie rozwalają teksty 20-letnich dziewczynek, którym się wydaje, ze jeśli ktoś lubi zarabiać pieniądze to z pewnością nie kocha dzieci ;)) Nie dopuszczają, że mozna łączyć te dwa elementy :)

Zeby miec dziecko to musi byc kasa miloscia nie wykarmisz nie ubierzesz milosc jest najwazniejsza a kasa bardzo potrzebna:)

a matka musi na każdym kroku kombinować i oszczędzać na wszystkim to nie wierzę, że nie jest przez to sfrustrowana i nie odbija się to tez na dziecku... a widać to właśnie na kafeterii gdzie te frustratki wylewają swoje żale, jadą po wszystkich i nie maja szacunku dla nikogo... i już widzę, że potem są super miłymi i cierpliwymi mamusiami...

ma?>