Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość baracholka

samotna w małżeństwie

Polecane posty

Gość baracholka

jest tu jakaś samotna w małżeństwie kobieta? albo dajcie link do takiego tematu gdzie można pogadac z kims o tych samych problemach mąż mnie nierozumie, niezaspokaja i kłócimy sie non stopp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona spod ogona
to się z nim rozwiedź. I już. Po kłopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baracholka
chce ale mamy dziecko roczne i tylko ono mnie powstrzymuje.. niewyobrażam sobie jego opieki nad dzieckiem zabierania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona spod ogona
jesteś z facetem, bowiem masz dziecko? Tylko dlatego? Może faktyczne porozmawiaj na w/w forum, bo ja Cię nie potrafię zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baracholka
jestesmy małżenstwem 2,5roku w tym czasie urodzilo sie dziecko ma rok niekocham go już ale niemam nowego obiektu jeśli o to chodzi rozwiodłabym sie ale sie boje o dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'niekocham go już ale niemam nowego obiektu jeśli o to chodzi rozwiodłabym sie ale sie boje o dziecko' Chodzi o to, że niedojrzałe osoby nie powinny bawić się w małżeństwo. I tylko o to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baracholka
ale nieoceniaj mnie tak bo nieznasz mojej sytuacji jak on mnie traktuje a jest starszy ode mnie dobrych kilka lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko a siegnelas po wszelkie mozliwe srodki , by zmienic swoje malzenstwo. Moze musisz byc bardziej asertywna , wyznaczac granice . Napisz cos wiecej o waszych relacjach :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkowiedzaca
Ty naprawde wierzysz ...ze na takim forum...znajdziesz rozwiazanie???Tak naprawde ...nie jestes na to gotowa skoro sie boisz..to bardzo trudne ...masz w sobie za malo egoizmu zeby ratowac siebie ...opisz dokladniej wasze relacje..bo to zbyt pobiezne informacje..ile jest starszy..czego Ci nie daje.,.a czego tak naprawde oczekujesz od mezczyzny????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu go nie kochasz ? Co się takiego stało? Kiedy zaszła zmiana? www.pilumnus.dl.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dekoldcsx
lota przestan kurwa wszedzie, w kazdym watku te linki klepac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baracholka
On mnie zupełnie nie rozumie. Gra tylko w Tibię jak wróci z pracy. Ogląda pornole zamiast kochac się ze mną, w dodtaku w wiekszości to porno gejowskie... Kiedy do niego mówię zatyka uszy... Tak demonstracyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko, współczuję
też jestem samoytna w małżeństwie :( Ale nie mamy dzieci więc nic nie stoi na przeszkodzie w rozwodzie a mimo to jakoś nie mam odwago złożyć wniosku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dekoldcsx i tylko tak sobie pomyśl jaka wiedza płynie z tego typu Twoich wypowiedzi ? Może poszukaj dla siebie innych linków, które pomogą Ci zapanować nad swoimi nerwami. Skąd u Ciebie tyle agresji. Czy te linki Cię jakoś dotknęły ? pozdrawiam i opanowania złości życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko a moze nalezaloby zakomunikowac , ze od teraz prowadzicie odrebne zycie : alimenty na dziecko , alimenty na siebie , jesli nie pracujesz , oplaty na pol , osobne lozka , osobny stol i niech tak trwa. Jesli zmieni zdanie , chetnie podejmiesz dyskusje , co naprawic , by malzenstwo ozylo. Do ratowania musi byc dwoje .Jedna osoba nic nie wskora. Nie wyprowadzaj sie Bron Boze , po prostu sproboj (moze?) zostawic sprawe trwania malzenstwa otwarta. Moze stanowczosc , upor i konsekwencja otrzezwi twego meza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glitch -witaj Kolezanko . Co slychac u Ciebie? Wszystko ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zawsze zgadzam sie z Eleeene - to rozsadne, dojrzale podejscie. Bez szumu, zamieszania, zbednych emocji. Jednoczesnie moze byc cholernie trudne do wprowadzenia. Bo, Eleeene, wyobrazasz sobie to? Hej, Kochana :) dlugo Cie nigdzie nie widzialam! Pewnie dlatego, ze sama nie mialam czasu, zeby tutaj bywac dluzej niz pare minut. ale ale! moze kontakt na priv? Co u Ciebie? 😘 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barachołka
to wyżej to podszyw był!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barachołka
odezwe sie wiecz może któras mnie wesprze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×