Wywoływanie porodu a CC. Czemu nie mamy wyboru?

Wiele kobiet nie rodzi w wyznaczonym terminie i mimo usilnych starań, dziecko nie chce wyjść. W końcu w szpitalu podejmują decyzję o wywoływaniu ( w szpitalu, w którym rodziłam, wywołują w 11 dniu po terminie), kobieta jest faszerowana kroplówkami z oksytocyną, skurcze, potworne bóle w końcu się pojawiają. Gdyby nie kroplówka poród by się nie odbył, ale czy nie można zastąpić tego CC? Mam dwójkę dzieci. Pierwszy poród: jak najbardziej naturalny, wszystko zaczęło się w domu i bez żadnych komplikacji po 5 godzinach urodziłam synka. Drugi poród: wywoływany 11 dni po terminie, wywoływanie za pomocą 3 kroplówek z oksytocyny. Dopiero ta 3 kroplówka zadziałała i przyznam szczerze, że mimo że pierwszy poród bolał i to bardzo, to prawdziwy ból poczułam dopiero za 2 razem po tych kroplówkach. Z bólu chodziłam po ścianach, wyłam jak konające zwierzę. Mąż był przerażony i zemdlał, mimo że przy pierwszym porodzie trzymał się dzielnie. Teraz z perspektywy czasu myślę, czy nie lepiej by było, gdyby zamiast męczyć, na siłę zmuszać dziecko do wyjścia, zrobiliby CC i byłoby po kłopocie? Ja zawsze byłam przeciwniczką CC, bo uważałam, że to poważna operacja, ale po swoich przeżyciach po wywoływanym porodzie moje podejście się diametralnie zmieniło. Co o tym myślicie? Można jakoś odmówić wywoływania?

pewnie dlatego że nie było wskazań do cc. urodziłaś raz sn więc dlatego wywoływali oxy.

bo cc jest drozsze niz kroplowka pewnie czekali az dasz w lape.. ;/

Po pierwsze- po terminie, jeśli akcja sama sie nie zacznie, ZAWSZE najpierw podawana jest kroplówka z oxy. Po drugie, ja miałam planową cc, a mimo to podano mi 3x oxy w celu wywołania skurczów. Dlaczego? BO TO ZDROWE DLA MALUSZKA! Nie ma szoku, że fiku miku nagle bach bach wyciągają go z brzucha... Skurcze są naturalną koleją rzeczy, więc maluszek przygotowuje się na jakąś "grubszą akcję" :) Poza tym, Kochana. Sn to sn... A cc to operacja, ingerencja w organizm chirurgiczna, duża... W szpitalu, w którym ja miałam cc nagminnie ją robili- aby jakieś odstępstwo, minus już kładli na stół. Ja urodziłam przez cc ze względu na dużą masę-4590. I wiesz co? Gdybym miała sama decydować kolejny raz w życiu nie zgodziłabym się na cc. Tzn w tym przypadku sn zagrażał zdrowiu i życiu mojemu i dziecka. Ale gdyby mnie chceli ciąć tylko dlatego, żeby szybciej poszło, to nigdy... Tego otępienia, bólu kilkudniowego po cc, że wstać, ruszyc się nie mogłam nie chciałabym drugi raz przezywać. A laski, ktore rodzily sn po 4h smigaly...

Może i śmigały po 4 h ale to ona przesiadują teraz na forum dotyczącym plastyki pochwy a nie Ty.

Trzeba było dać w łapę. Takie czasy.

do osoby wyżej a ty jesteś ginekologiem że wiesz iż wszystkie kobiety po sn potrzebują plastyki?? Generalizujesz ogromnie. :O

porod naturalny, pierwsze dziecko, zdrowy chlopiec 3kg, bez znieczulen 6h cala akcja od pierwszych mini skurczy, 1h wypychanie zero problem z pochwą imo ze bo jak cholera ale z tymi nienaturalnymi metodai wywolywanie czy cc jak nie ma powaznych powodow medycznych .....powodzenia wasza decyzja, teraz mam drugie za tydzien termin i ze jest malutka chca wywolywac lub cc nie zgodze się co to za glupi powod 39 tygodniu jak wszystko się dobrze rozwija !!!!