Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

!!!Alexia!!!

IDEALNA PANI DOMU...

Polecane posty

Gość fioletowe irysy
Witajcie! Ja nie uciekłam nigdzie, po prostu niewiele działo się u mnie w temacie naszego wątku. Powoli kończymy remont i codziennie zajmuję się takim typowo po-remontowym porządkowaniem. Na szczęście w zasadzie została nam tylko klatka schodowa do pomalowania. Teraz zastanawiam się, czy jest inny sposób na odnowienie parkietu niż cyklinowanie? Nie mieliśmy wcześniej jak wziąć się za to cyklinowanie, a teraz boję się, że świeżo malowana kuchnia będzie do ponownego malowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale gapa
Kukrydzianka z tego co piszesz to rzeczywiscie najlepiej jak zostaniecie z rodzicami. A może mozna dobudować na dole jeden pokój z łazienką???/ To byłoby dobre rozwiązanie, macie wtedy większy metraż a działka itd zostaje. Fioletowe irysy- teraz sa takie maszyny do cyklinowania z pochłaniaczem a poza tym sciany można odkurzyć aby tylko nie moczyc i nie pochlapac czyms tego kurzu to zejdzie bez sladu. U mnie wzgledny spokój , próbuje zlapac takiego chorego kotka do klatki zapadki ale cwany jest strasznie i narazie nic z tego, Biedny jest i trzeba go do weta zawieźć ale to nie takie proste złapać dzikiego kota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zachęcam wszystkie panie domu do udziału w konkursie, gdzie możecie wygrać kosmetyki marki Bioderma:) Gorąco polecam bo kosmetyki są rewelacyjne :) odpowiedzcie na dwa pytania: Ile składników aktywnych zawiera kompleks MATRICIUM? Kogo, z bliskich Ci osób chciałabyś nagrodzić wspólnie z Biodermą z okazji Dnia Kobiet i dlaczego? Wszystkie dodatkowe informacja znajdziecie na http://lamode.info/konkursy/articles/Uwaga_konkurs_wspolnie_z_marka_Bioderma_nagradzamy_kobiety.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IPD
Czy ktoś jeszcze tu zagląda? :( Zapowiadał się taki fajny topik, a nikt nic nie pisze, szkoda. Fajnie się Was czytało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pot
nie nikt tu nie zaglada! Nygusy zabrały się za prace zawodową bo mąż nie dał na waciki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fioletowe irysy
Cześć Dziewczyny! U mnie bez większych zmian, mąż wczoraj skończył malowanie, więc od dziś wielkie porządki we wszystkich pomieszczeniach i wreszcie będziemy mogli odsapnąć od remontu! :) Założyłam nowy wątek, ale i tutaj zwrócę się o pomoc do Was. Mamy w salonie jakąś goło wyglądającą ścianę, na której stoi tylko biała komódka i telewizor. Chciałabym jakoś urozmaicić tę ścianę, ale kompletnie nie mam pomysłu. W salonie mam ściany latte, parkiet sosnowy, ławę, zegar, ramę obrazu i karnisz w ciemnym orzechu, a sofę i fotele białe w kwiaty (ikea ektorp). Raczej nie chciałabym wprowadzać w tę dekorację za telewizorem niczego bardzo wzorzastego, bo sofa jest bardzo ozdobna, a żyrandol i kinkiet, mimo, że białe, to też są dość ozdobne. Pomożecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maraszka3...
Bylam pewna ze już ten topik gdzies poszedl w niepamiec bo od moich ostatnich wpisow nie widzialam zadnych,wiec i ja rowniez nie lukalam.Szczerze to myslalam ze na rożne tematy życiowe bedzie mozna tutaj porozmawiac,(ale DIALOG,nie monolog),a nie tylko porządki domowe i nic pozatym,mimo ze glowna tematyka wątku jest taka,lecz chyba nie zaszkodzilo by jakby sie o wszytkim pisalo?:).Nie wiem,jak dla mnie nie da sie w kolko tego samego wałkowac,dlatego zapada cisza.Młode jestescie,ja z tych lekko po trzydziestce :p moze dlatego mamy inny punkt widzenia.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IPD
WItajcie! Zaglądam tu każdego dnia, nawet po kilka razy, ale nikt nie pisze. Topik padł. Szkoda :( Ale sama ze sobą nie będę przecież pisała. Kukurydzianka, Alexia, Fioletowe irysy i reszta gdzie jesteście? zamierzacie wrócić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem , jestem :) ja swoimi problemami i innymi przeżyciami mogłaby zapełnić cały internet ;) ale zdaje sobie sprawę ,ze wtedy byłby to dokłanie MONOLOG :D Mąz przyszedł z pracy ,zjedliśmy bardzo tradycyjny obiad ;D - tortilię i opiliśmy zdrowym napojem :) colą i idziemy z psami na spacer :) Jak wrócimy - do piekarnika ciasto francuskie z jabłkiem na 15 mim i herbata , bo na kawę juz będize za późno . W Biedronce kuiłam piękny cenowo zestaw do sprzątania - Jonson do paneli , beis do kurzu , clif do szyb i dack do kibelka za jedyne za 24 zł :) piękna oszczędność ,. I jesli pogoda utrzyma sie taka jak mniej wiecej dziś - rzucam sie na okna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:) ja też jestem:) musicie mi wybaczyć kilkudniową nieobecność, ale byłam pochłonięta przygotowaniami do urodzinek synka:) imprezka była bardzo udana, było 18 osób, siedzieliśmy do późna w sobotę a wczoraj cały dzień sprzątałam. W takich momentach żałuję że nie mam zmywarki, ale jeszcze trochę się wstrzymam z zakupem. Maraszka3 zgadzam się z Tobą że nie da się pisać cały czas o sprzątaniu, też myślałam że będzie to fajny topik, taki o wszystkim co nas dotyczy np. dom, dzieci, rodzina, gotowanie, remonty, wakacje, ale też praca czy nauka przecież nikt nie powiedział że pani domu musi być niepracująca. mam nadzieję że topik rozwinie się na nowo, teraz muszę zająć się synkiem bo właśnie wstał, zajrze potem, jak zrobię obiadek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IPD
Witajcie! Mam nadzieję, że topik odżyje. Ja z chęcią porozmawiam o wszystkim: wakacje, zakupy, gotowanie... nie samym sprzątaniem człowiek żyje. Z resztą kto powiedział, że idaelna pani domu musi tylko idealnie sprzątać. Dla mnie byćie idealną panią domu to dażenie do tego, aby dom i gospodyni były wzorem dla innych, nie tylko wzorem porządku ale i postępowania. Umiejętność przyjmowania gości, zachowanie się w kłopotliwych sytuacjach, podejmowanie dobrych decyzji odnośnie zakupów (nie tylko spozywczych :P ), urządzania domu, wyjazdów, wakacji - z chęcią o tym poklikam :D Piękna pogoda zachęca nie tylko do pracy w domu. Ja już teraz zastanawiam sie nad zorganizowaniem porządków wiosennych. Sprzątam na bieżąco - także nie wiem czy w moim przypadku należy mówić o porządkach świątecznych. Kiedy okno trzeba umyć, to myję i nie czekam na swięta. W szafach poukładane mam zawsze, kurze pod łozkiem, wypoczynkeim, za meblami wycieram systematycznie także nie nastawiam się na porządki świąteczne. Myślę raczej o ładnych dekoracjach - żywe kwiaty przede wszytskim, uwielbiam! Hiacynty, żonkile, prymurki - gdy tylko pojawiaja się na rynku, odrazu goszczą u mnie w domu. Marzy mi sie ogród :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fioletowe irysy
Witajcie! Wyobraźcie sobie, że w sobotę wieczorem zakończyliśmy sprzątanie po remoncie :D W niedzielę do południa byczyliśmy się w pidżamach na naszej nowej sofie :D Mąż potem relaksował się przy jakiejś grze, a ja zabarykadowałam się w łazience i zrobiłam sobie domowe SPA - depilacja, peelingi, maseczki itd. Później zrobiłam sobie pełny makijaż, założyłam sukienkę i... odpoczywaliśmy dalej :) Tak więc od sobotniego wieczoru do końca niedzieli spędziliśmy czas leniwie, popijając szampana i jedząc słodkie truskawki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fioletowe irysy
IPD - Ja jeszcze nie dojrzałam do ogrodu, nigdy nie miałam ręki do kwiatów. Cierpliwości i systematyczności w pielęgnacji również mi brakuje. Marzą mi się kwiaty doniczkowe, które pięknie kwitną i nie marnieją, gdy zapomnę je podlać / przeleję je. Kwiaty w domu uwielbiam, już od kilku tygodni wszędzie mam tulipany. Jeśli ogród - chyba wolałabym owocowy, bo jestem fanką domowych przetworów owocowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IPD
Fioletowe irysy gratuluję zakończenia remontu - uczciliście to w bardzo fajny sposób :D Idealna pani domu dba nie tylko o dom, dzieci, ale i o relacje z mężem :D To teraz możesz zająć się dobieraniem dodatków. Ja też lubię tulipany, lilie i róże w domu, a w sezonie bez i jaśmin. Ja marzę o ogrodzie, ale chcę by był raczej prosty w obsłudze :D Na całej połaci trawa, krzewy ozdobne i kilka konkretnych kwiatów. Nie przepadam za zakwieconymi do cna ogrodami. Nie wiem jakim cudem kobiety utrzymuja w nich porządek ( chylę czoła ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IPD
Czarny balonik zapraszamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fioletowe irysy
Udało nam się zakupić dzisiaj w markecie całkiem ładną szafeczkę, która będzie stać na ściance pomiędzy drzwiami do sypialni a salonu. Ma klimat retro, jest lekko pobielana, ale niestety to chyba jakaś kreda, bo na palcu zostaje pył. Po wypłacie będziemy kupować bejcę, żeby pobielić meble w korytarzu, więc przy okazji zajmę się też tą szafeczką. Mam też zwykłą, prostą szafkę na buty, więc przewiduję jej pomalowanie na biało i ozdobienie jakimś szablonem, muszę czegoś poszukać. Nie mam dziś na nic nastroju, ale skoczę jeszcze uprasować firanę do jednego pokoju, bo od soboty okno gołe, nie wyrobiłam się już z tym. A wieczorem przy filmie trening - wiosna idzie, wzięłam się za siebie. Nawet kupiłam bańki chińskie do masażu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IPD dziękuję! To może na początek parę słów o sobie.Jestem żoną wspaniałego faceta i mamą dwóch łobuziaków:) Nie pracuję ,niestety nie z własnego wyboru (mój młodszy synek ma autyzm) i cały mój czas poświęcam moim chłopakom . Idealną panią domu to raczej nie jestem ale bardzo chciałabym być, w każdym razie pracuję nad tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Synek już jest na nogach a raczej na kolanach:) Uczy się chodzić ale jeszcze się sam nie puścił. Moje dziecko jest jak torpeda, nie siądzie nawet na 5 minut, wszystko co robie w domu zajmuje mi dwa razy więcej czasu, albo kilka razy więcej czasu niż zajmowało mi wcześniej jak synek więcej spał albo kiedy byłam jeszcze w ciąży. Pocieszam się cały czas tym, że już niedługo będzie więcej rozumiał i nie tylko nie będzie mi cały czas przeszkadzał ale będzie małym pomocnikiem, nie myślcie że chce dziecko wykorzystywać do jakiejś ciężkiej pracy, jak będzie sprzątał zabawki po zabawie to już będzie super. Teraz to wygląda tak, że jak się bawi potrafi powyciągać dosłownie wszystkie zabawki (większość zabawek ma w takich dużych skrzyniach plastikowych) tak, że nie ma gdzie nogi postawić w salonie, a jak chce coś sprzątnąć to on się akurat tym chce bawić (przez minutke). Dopiero jak mały pójdzie spać to wieczorem sprzątam wszystko, rozdzielam klocki kompletami, sortery, różne komplety układanek, maskotki osobno, samochodziki osobno, książeczki osobno itd. itp. Teraz po urodzinkach to już w ogóle czuję się jak w sali przedszkolnej a nie w salonie. Wcześniej dużo miał już tych większych "sprzętów" (huśtawkę, krzesełko takie co się je potem rozłoży na stolik i krzesełko, leżaczek-bujaczek, psa na biegunach, rowerek, dwa samochody giganty co może w nich jeździć - na pedały, stolik taki do nauki chodzenia z różnymi przyciskami, dwa pchacze kosiareczke i niby sklepik), a na urodziny dostał od dziadków basen na piłeczki taki z prawdziwego zdarzenia, oni chyba zwariowali, ten basen ma wymiary 2,5 na 3,5 metra i zajmuje większą połowę salonu, reszte rzeczy włożyłam na razie w basen bo nie mam do niego kulek jeszcze. Jak się zrobi cieplej to ten basen wyląduje w ogrodzie, mam nadzieje że może być na dworze, ale nie wiem kto go wynniesie bo jest on strasznie ciężki (w sobote jak "przyjechał" to te elementy basenu wnosiło trzech facetów i potem go jakoś łączyli. oprócz basenu synek dostał masę zabawek, klocków duplo, różnych samochodzików, i sporo "grajków" od których mnie już głowa boli. Fajnie bo dostał też trochę ubranek i dwie pary bucików. Ale wiecie co, zaczynam się coraz bardziej zastanawiać nad pójściem w tą stronę jeśli chodzi o moją przyszłą drogę zawodową. Muszę zbadać lokalny rynek i zastanowić się czy by mi się opłaciło założyć mini przedszkole albo jakiś klubik malucha taki na godziny albo całodzienny. Poczekam aż synek jeszcze trochę podrośnie żebym nie musiała aż tak bardzo skupiać się na nim i wezme sobie pod opiekę najpierw jedno dziecko i bede nianią, potem najwyżej dołożę jeszcze jedno i zobaczę jak to będzie funkcjonowało. Prowadziłam kiedyś zajęcia plastyczne w przedszkolu, przez rok pracowałam w szkole podstawowej (jako pomoc nauczyciela to było po licencjacie z pedagogiki) i myślę, że jak dawałam radę z 30 dzieci to z dwójką czy nawet piątką powinnam dać sobie radę. Przecież i tak dopóki synek nie pójdzie do przedszkola to będę "siedzieć" w domu więc uważam że takie domowe przedszkole to super pomysł, tym bardziej że u nas w mieście jest problem z brakiem miejsc w przedszkolach. A jakby to wypaliło to może potem już bym go nie dawała do przedszkola tylko byłby w moim przedszkolu:) Przygotowanie zawodowe mam, skończyłam psychologię, mam licencjat z pedagogiki, teraz robię magistra, uzupełniłabym jeszcze podyplomówką z wychowania przedszkolnego i byłoby ok. Odkąd pamiętam jak byłam mała zawsze wiedziałam że będę "panią nauczycielką", zawsze nią byłam w zabawach na osiedlu. Może nie ma sensu szukać nie wiadomo czego, tylko sięgnąć po coś co jest oczywiste. Po co mam się użerać w przeładowanym przedszkolu czy klasie np. z 30 dzieci i żyć w niustannej nerwówce jak mogę zająćsię trójką maluchów i co ciekawsze zarobić tyle samo co w państwowym przedszkolu będąc na każde zawołanie przełożonego. Zapowiada się piękny dzień, dzisiaj muszę iść z synkiem na dłuższy spacerek naładować baterie na dalszą część dnia:) Rano ugotuję obiadek, a potem wyszykujemy się i tak ok. 11 pójdziemy:) Mam nadzieję, że nie będzie wiatru i takich zmian w pogodzie jak wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarny balonik witamy serdecznie:) a ile masz latek? jesli mogę spytać i w jakim wieku te Wasze łobuziaki? pozdrawiam Was Wszystkie serdecznie i idę teraz robić śniadanko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kukurydzianka zazdroszczę takiego maluszka w domu ,czasami tęsknię za czasami kiedy moi chłopcy byli mali.Uwielbiam takie małe dzieciaczki ,ale już się nie zdecyduję na kolejne chyba ze strachu przed chorobą chociaż nie będę ukrywać że kwestie finansowe też się liczą. Zmykam do sprzątania przez ostatni tydzień byłam z synkiem na turnusie rehabilitacyjnym a w tym czasie starszy syn z mężem zrobili ładne pobojowisko ,niby posprzątali ale nic nie jest na swoim miejscu więc czas zabrać się do pracy póki chłopaki poza domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IPD
Witajcie! :D U nas wczoraj jeszcze wiosna była, a dzisiaj znów zima :( Kukurydzianka świetny masz pomysł z tym miniprzedszkolem. Sama sobie będziesz sterem i okrętem:D Teraz bardzo ciężko o pracę, a w szkołach państwowych załapać się to już w ogóle nie lada wyczyn. Teraz rzadko kiedy spotyka się nauczyciela jednokierunkowego, każdy ma min. 2 kierunki + specjalizacje, a i tak cięzko znależć coś w publicznej instutucji. Prywatne przedszkola zazwyczaj gwaruntują zaledwie umowę zlecenie i zarobki 700-1200. Ciężkie czasy nastały :( Czarny balonik duzi już Wasi chłopcy. pewnie już ogarnęłaś to pobojowisko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mini klubik
kukurydzianko-świetny pomysł z tym przedszkolem .U mnie w mieście 25 tyś dobrze funkcjonuje sala zabaw dla dzieci i mini klubik do którego dzieci przychodzą regularnie jak do przedszkola i można też zostawić dziecko okazjonalnie na pół dnia czy parę godzin,(świetnie,bo nie trzeba targać dzieciaka ze sobą jadąc na zakupy, do urzędu itp.).Włascicielki po pedagogice bardzo sobie chwalą taki biznes -rodzice i dzieci też :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pobojowisko sprzątnęłam ,ale nie zrobiłam wszystkiego co miałam w planach dzień jakoś dla mnie za krótki.Rano chłopaków do szkoły,potem szybkie zakupy ,przygotowanie obiadu ,drobne porządki , i czas po chłopców ruszać,potem szybki obiad i logopeda , hipoterapia, basen i dzień zleciał a takie miałam plany:)Jakoś muszę do soboty sprawić by wszystkie rzeczy znalazły się na swoim miejscu bo w sobotę i niedziele mam z kolei szkołę więc też nie poszaleje w domciu.Mam tylko nadzieję że pogoda będzie jutro lepsza bo dziś u mnie e cały dzień padało a taka pogoda jakoś nie zachęca do zdziałania. Miłego wieczorka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale gapa
Kukurydzianka - fajny pomysl z tym miniprzedszkolem ale troche musze wystudzic Twój zapał-formalności cała masa, Sanepid stawia duże wymagania no i musisz miec odpowiedni lokal, a jak nie chcesz miec kuchni to musisz miec posiłki z firmy cateringowej. Formalności starszne ale nie do niezałatwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IPD
Za chwilę na TVN będzie Perfekcyjna Pani Domu - ciekawe jak uda się polska edycja. Miłego oglądania i wieczoru :D Czarny balonik mnie taka pogoda też nie nastraja do porządków i jakiegokolwiek działania :P Ale gapa masz rację z tymi formalnościami. Niby dla chcacego, nic trudnego, ale polskie realia i wymogi potrafią ostudzić zapał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Wczoraj całe popołudnie spędziłam z koleżanką i z naszymi dziećmi w takiej bardzo fajnej pizzerii która jest nastawiona na gości z dziećmi, maluchy miały kącik do zabawy, były tam wygodne kanapy, każdy ma swoją salę więc atmosfera super. Pogoda u nas dzisiaj ładna, słońce świeci, ale trochę wieje... ale gapa wiem, że tych formalności z przedszkolem jest bardzo dużo dlatego najpierw zacznę od bycia nianią (u siebie w domu) tak dla 1-2 dzieci i potem z czasem założę salę zabaw (czy klubik) a później po kilku latach zacznę starania o przedszkole. Co do lokalu to poświęcę chyba część domu najpierw na to, a potem jeśli pomysł wypali postaram się trochę odłożyć, dobrać kredyt i wybudować mini przedszkole na terenie naszego podwórka, bo nie wyobrażam sobie płacić za wynajem lokalu. Zjadły by mnie wtedy te opłaty. Moja koleżanka wynajęła kiedyś doslownie ruderę, zrobiła porządny remont (miała tam salon fryzjerski) i wtedy właściciel lokalu zwiększył jej opłatę za wynajem z 1000 na 3000, musiała więc zrezygnować i szukać innego lokalu. Ja sama kiedyś z ciekawości zainteresowałam się takim budynkiem który idealnie nadawałby się na takie przedszkole, okazało się że wynajem tego (dosyć dużego) budynku z podwórkiem i parkingiem to koszt ok. 15000 tyś miesięcznie!!! Owszem jeśli ktoś ma świetnie prosperującą dużą firmę, czy przedszkole takie już pewne gdzie ma przynajmniej 30 dzieci to ok może się to opłacić, ale jak ja będę zaczynała od zera to dla mnie niewyobrażalna kwota. Jak zacznę przykładowo od dwójki dzieci plus kilkoro innych od czasu do czasu na godziny to zarobię do 3000tyś na początek, nie więcej, po odliczeniu kosztów, zusu itd. zostanie mi około połowy tego, więc muszę to zorganizować jakoś u siebie, przynajmniej na początek, bo opłaty za lokale w ogóle nie wchodzą w grę. Ale dobra nie będę pisać o czymś co jest dopiero na etapie planowania, najpierw muszę skończyć szkołę, pozałatwiać w międzyczasie wszystkie formalności, zbadać rynek a potem się za to zabrać, akurat synek podrośnie i będzie ok:) Myślę, że wystartuję z tym przedsięwzięciem po obronie mgr z pedagogiki, co na dzień dzisiejszy mam zaplanowane na lipiec 2013:) Więc wrzesień 2013 to moja "data startowa":) A teraz wracam do aktualnej rzeczywistości, mały śpi, wstał 0k.4, jakieś pół godzinki temu usnął, pewnie zaraz się obudzi. Muszę jedna rochę pokarmu odciągać żeby laktacja ustała, bo pokarm mi jakoś wrócił, dziwne to trochę. Mały zapomnial już o cycusiu, więc nie będę go na siłę znowu karmić po potem będzie go gorzej odzwyczaić. Ja już przywykłam przez ten tydzień że go nie karmię i jest ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale gapa
Kukurydzianka - u siebie w domu to chyba jedno dziecko jako niania na czarno. Nikt nie pozwoli na otwarcie firmy w domu bo nie spełnia zadnych kryteriow.Poz atym jaka odpowiedzialnosc gdyby np. spadło i cos sobie zrobiło- nie wypłacisz sie do końca zycia i nie waznie, ze nie było w tym twojej winy.Przepisy sa okrutne i niezyciowe czesto ale tak jest. Firma wiec odpowiedni lokal, oczywiscie może byc u Ciebie na działce ale musi spełniac wymogi-o domu to zapomnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarny balonik w Twojej sytuacji, przy tylu obowiązkach wynikających z tego że synek ma autyzm jesteś usprawiedliwiona:) Wiadomo, że najważniejsze są dzieci, wizyty u lekarzy, rehabilitacja (pewnie oprócz profesjonalnej sama stymulujesz rozwój synusia na różne sposoby). Wszystko to wymaga czasu, siły, zarówno fizycznej jak i psychicznej, więc uważam że sprzątanie siłą rzeczy schodzi na dalszy plan. Mam nadzieję, że zdrowie synka będzie się poprawiało a rehabilitacja będzie przynosiła zamierzone rezultaty. Dobrze, że jesteś przy synku, że wspierasz go codziennie, ja na Twoim miejscu też zrezygnowałabym z pracy. Na pewno masz chwile załamania, zwątpienia, pewnie zdarza się, że czujesz się przytłoczona rutyną, ale to co robisz to najpiękniejszy akt miłości który zaprocentuje w przyszłości:) Podziwiam Cię za to że nie poszłaś na łatwiznę uciekając w tzw. karierę i wynajmując opiekunkę, ale wzięłaś wszystko na swoje barki i codziennie uczysz synka życia zapewne najlepiej jak potrafisz:) Jesteś prawdziwą supermamą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×