Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość warchlak

dziwne rzeczy

Polecane posty

Gość warchlak

Byłem z dziewczyną, zanim byliśmy razem wszędzie chodziliśmy wspólnie, mieliśmy podobne zdanie na wszystko nawet kwestii finansów że jest równouprawnienie i póki nie jesteśmy małżeństwem i nie mieszkamy razem każde buli za siebie. No cóż nie zawsze tak było no bo jakoś fajnie było mi zapraszać moją ex narzeczoną, zaczęliśmy planować ślub, niestety kościelny :( zależało jej, wiadomo wesele i wydatek no ale stanąłem na wysokości i odłożyłem na nie sam chociaż była umowa że odkładamy oboje każde tyle ile może. Po roku nie odłożyła nic, mając podobne zarobki do moich. Kiedy chciałem wyjść z nią na imprezę to mi odmawiała, a znajomym nie rozmawiałem z nią o tym ale nie widziała niczego złego, przez rok nie mogłem jej namówić, praktycznie tylko się bzykaliśmy i chodziliśmy do pizerii. Szlak mnie trafiał Więc stwierdziłem, że skoro nie potrafi być partnerką to koniec z szarmancją i jak szliśmy do restauracji wołałem za 50% rachunku, gdy chciała pojechać w góry pojechaliśmy, ale już płaciła za siebie, ścięliśmy się tam rzecz jasna o kasę no i poznała powód takiego mojego zachowania. Oczywiście nie miałem racji :P W dwa dni przed swoimi urodzin dzwoniła że idzie z kumplem na zabawę krew mi się zagotowała, ale spokojnie powiedziałem idź wiedząc co zrobię następnego dnia. Nie miałem ochoty jechać na jej imprezę więc zadzwoniłem, że nie mam ochoty tłuc się 100km tym bardziej że jestem zmęczony po pracy dla osoby która ma mnie gdzieś i ze wszystkim wszędzie łazi a mi odmawia, no i że kupiłem sobie auto bo kościelnego nie chciałem tylko ona, a te odłożone pieniądze są tylko moje. Przyszło mi to z trudem, po chwili zadzwoniła, że zaręczyny zerwane zresztą sam tego już chciałem. Czemu kobiety widzą tylko błędy faceta a swoich już nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prądem
oj bo trafiłeś akurat na taką materialistkę ja odkładam razem z moim partnerem i nie ma że boli jak odkładamy 200 zł to on kłądzie 200 i ja też muszę położyć, chyba, że mnie z kasą przyciśnie to kłądę mniej ale uczciwe każdy płaci za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warchlak
Troszeczkę mi szkoda, ale nie mogłem postąpić inaczej, to było silniejsze odemnie. Mam teraz wyzuty że może za ostro pograłem sobie z kupnem bmw za 20 tysi :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×