Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dog in the fog

BRAK OWULACJI - jak z tym walczyć?

Polecane posty

Hej, wiem że jest tu sporo doświadczonych kobiet, który starały się lub starają się o dziecko i pewnie niejedna z Was miała problem z owulacją. Niem wiem już co o tym wszystkim myśleć... Prosze przeczytajcie i doradźcie coś... Od roku staram się o dziecko. Zawsze miałąm regularny okres (co 28-29 dni), poprzedzony może 2-3 dniowym lekkim plamieniem, ale moja gin twierdziło że u mnie wszystko OK i mogę się starać... No więc po pół roku nic... Poprosiłam o badania męskich hormonów bo borykałam się długo z trądzikiem, mam niezbyt ładną cerę i spore owłosienie. Wyniki w normie. Wysłałam zatem na badania męża - bez rewelacji - 25mln, ale jakościowo nieźle (ruch szybki - 15%, wolny postepowy - 30%, żywotność 72%), uznano je za prawidłowe, chociaz i tak mąż trochę brał suplementów itp. żeby było jescze lepiej. Niestety nadal nic... W końcu na własną rękę zrobiłam badania estradiol, LH i FSH. Prolaktyna 41,2 przy normie do 19,5... Reszta w normie choć stosunek LH do FSH 0,72 więc zaburzony trochę, ale to w wyniku podwyższonej prolaktyny jak mi powiedział gin. Dostałam Bromergon noi biorę go już 5 miesięcy, po 2 mies. brania byłam na USG i nie było pęcherzyka dominującego, ale gin powiedziała że może się zdarzyć cykl bezowulacyjny, a może jeszcze prolaktyna się nie unormowała. Zaleciła tez brać Duphaston, ale szczerze mówiąc odstawiłam go po 2 cyklach nie chcąc się truć i nie widząc nadal fasolki... No więc 1,5 mies temu zrobiłam kontrolne badanie prolaktyny i spadła do poziomu 2,8 więc rewelacja. Nadal biore Bromka na podtrzymanie efektu noi trochę postarałam się wyciszyć i przestać przejmować. Zaczęłam też pomiary temperatury ale nie wiem czy może tak być że mam 36.3 a potem w okol. 15 dnia 36.4 i potem 36.6 cały czas. Czy to jest w ogóle jakiś skok? Śluz płodny na ogół mam choć nie za dużo i mam wątpliwości czy to nie przypadkiem upłynniona sperma po stosunku... Sama nie wiem co robić. Trzeci gin z kolei na wizycie powiedział że jeśli prolaktyna w normie to znaczy że owulacja raczej zachodzi i może zrobić drożność jajowodów... Tylko że ja nadal nie mam pewności co do tej owulki... Od miesiąca zaczęłam pić zioła - mieszanka nr 3 na owulację, na razie okres niestety się pojawił... Poza tym razem z mężem wcinamy macę... Chcę jescze zamówić testy owulacyjne i w przyszłym mies. iść do kolejnego innego gina... Wszyscy z nich mówią o tym żeby się zrelaksować, nie myśleć o tym itp. No ale jak tu odpuścić jeśli naprawdę człowiek pragnie dziecka? Mam 28 lat i wiem że mój zegar biologiczny tyka... Aha, jeszcze mi zalecają przytyć (45kg przy 160cm), ale mnie to jakoś nie przekonuje bo mam sporo koleżanek filigranowych i zafasolowanych... Co o tym myślicie? Jak pobudzić owulację, co jeszcze mogę zrobić? Wszyscy patrzą na wyniki moich hormonów i w sumie to nie wiedzą do czego się przyczepić... Wiem że istnieje coś takiego jak Clo, ale nie chcę jeszcze po niego sięgać. Chcę jakoś mój organizm uregulować, może uda się bez takiej stymulacji, nie wiem. Boję się takiej ingerencji trochę. Mam opory bo koleżanka nieomal się przekręciła na tamten świat będąc w ciąży po Clo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krowa rasowa
a co wykazuja monitoringi cyklu? masz te owulki teraz czy nie po obnizeniu PRL? czy masz jakies nietypowe plamienia srodcykliczne? albo wyjatkowo bolesne miesiaczki? albo dlugo trwajace i wyjatkowo obfite? aha jeszcze uwaga co do ciazy po clo - jakiez to komplikacje miala twoja znajoma? wg mojej wiedzy wczesniejsze zazywanie clo nie ma zadnego wplywu na przebieg ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ElkaElaElka
Ten skok temperatury który podałaś jak najbardziej świadczy o owulacji. Po tym skoku powinna mniej więcej 12-16 dni później powinna wystąpić miesiączka i spadek temperatury. Prolaktyna ogólnie blokuje wydzielanie LH, a LH jest odpowiedzialne za pękanie pęcherzyków Graffa i uwalnianie jajeczka. Jesli ja zbiłaś to prawdopodobnie LH też już pracuje lepiej. Do testów owulacyjnych proponuje jednak mierzyć dalej ta temperaturę bo one wykrywają właśnie ten hormon LH, mają swoją skuteczność ale jeśli masz problem z prolaktyną to u ciebie test może wyjść pozytywny a owulacji nie być. W skrócie: to jak zadziała test zależy dużo o jego czułości, jeśli trafisz na bardzo czuły to może wyjść pozytywny bo LH wzrosło ale nie musi wzrosnąć na tyle żeby pękł pęcherzyk. Z kolei jak masz test o słabszej czułości to nigdy on może nie wyjść pozytywny, albo druga krecha nie musi być taka jak kontrolna. A podniesiona temperatura potwierdza owulacje (chyba że masz stwierdzone PCO, zakładam że nie masz) Co do duphastonu, stosuje się go na niski progesteron i niewydolność ciałka żółtego jeśli stosuje się po owulacji i na wywołanie owulacji jak stosujesz przed owulacją. Te plamienia przed okresem moga świadczyć jak najbardziej o niewydolności ciałka żółtego. Jak nie bierzesz już tego leku to zacznij przyjmować magnez, bo mało kto nie ma niedoboru magnezu a od jego niedoboru najczęściej sa problemy z hormonami. Co do twojej wagi i przytycia, nie oceniam czy powinnaś przytyć czy nie, ale radzę zwrócić uwagę na niedobory, na zdrową dietę, na regularny sen. Nie sugeruję żeby dostać jakiegoś szaleju w ramach przygotowań do ciąży ale po prostu te czynniki wpływają na gospodarkę hormonalną. Z ziołami też uważaj bo czasami można przeholować w drugą stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×