Czy kobieta z 7 dzieci ma szanse na normalny zwiazek?

Bylam w zwiazku malzenskim z pewnym facetem. Na poczatku sielanka, zaszlam 4 razy w ciaze. Mielismy 4 dzieci, po czym maz ode mnie odszedl do mlodszej. Cierpialam, ale zagryzlam wargi i postanowowilam znow zaufac. Tym razem znow sie nie udalo. Zaszlam 3 razy w ciaze i z 7 dzieci zostalam na lodzie. Czy kobieta taka jak ja ma jeszcze szanse na normalny zwiazek? Przyznaje, ze jestem zdolowana cala ta sytuacja. Zycie mnie nie rozpieszcza. Pocieszcie mnie choc troche.

daj juz sobie spokój z ruchaniem

Przynajmniej masz alimenty więc nie jest zle.

po co tyle razy zachodzilas w ciaze?naprawde watpie w powodzenie,kto by chcial 7 dzieci nieswoich.to jakies prowo,kto dzis ma tyle dzieci?!

Tak sie zlozylo, ze mam 7 dzieci - same dziewczynki. Po prostu jestem bardzo uczuciowa kobieta i lubie dzieci. Zawsze chcialam miec gromadke urwisow. Nas w domu byla trojka.

to jestes rozepchana. Tylko jakis stary pryk, badz desperat cie zechce. smutne, ale prawdziwe. wez sie zajmij lepiej soba, a nie myslisz o bzykaniu i facetach. jak na 35 lat to za duzo masz na liczniku.

to jestes rozepchana. Tylko jakis stary pryk, badz desperat cie zechce. smutne, ale prawdziwe. wez sie zajmij lepiej soba, a nie myslisz o bzykaniu i facetach. jak na 35 lat to za duzo masz na liczniku.

ejj, mam nadzieję że to prowo ?

ile TY masz lat i po ile mają lat dzieci ?

Mam 35 lat. Mam same dziewczynki. Najstarsza liczy sobie 17 lat.

za bardzo się pośpieszyłaś z podbijaniem tematu jako 'ee... po 7 dzieci' i podaniem wieku ;) ech, już nawet prowokacji nie umiecie robić