Życie z chorym po udarze.

Moim zdaniem bardzo ważna jest rehabilitacja po takim udarze. Trzeba zadbać o to jak najszybciej. Słyszałam o tym ośrodku http://normanrehabilitation.com/rehabilitacja-po-udarze-mozgu/ . To podobno jedno z lepszych miejsc w Polsce. Jeżeli tylko mamy szanse na to by rehabilitacja pomogła to warto próbować.

Strasznie to przykre. Nie wiem jak sytuacja wyglądała między matką a dziećmi kiedy dorastały, ale jak widać nie zostawiła ich. Nigdy nie potrafiłam zrozumieć tego jak można odtrącić własną matkę kiedy potrzebuje pomocy. Niech się szanowne rodzeństwo otrząśnie bo dają fantastyczny przykład swoim dzieciom (jeśli je posiadają) i mogą się w przyszłości bardzo mocno zdziwić kiedy nie będzie komu podać im choćby szklanki wody. A Tobie kochana życzę dużo siły i wytrwałości.

Dobrze jest skorzystać z pomocy klinik takich jak ta https://constancecare.pl/g-eo-system/ w zakresie rehabilitacji poudarowej. Stosują nowoczesne metody takie jak G-EO system - system reedukacji chodu więc mogą pomóc. Myślę, że warto bo rehabilitacja z pewnością nie zaszkodzi.

W takim przypadku tylko odpowiednia rehabilitacja jest w stanie pomóc. Warto zajrzeć sobie tutaj http://marlibo-medica.pl . Są tam namiary na świetne centrum rehabilitacyjne. Zajmują się takimi przypadkami. Jest to długi, ale efektywny proces.

Moja kuzynka miała podobna sytuację ze swoją teściową, była sparalizowana i wymagala stałej opieki, a ona ze względu na prace i brac czasu wraz z mezem nie mogli jej zapewnic takiej opieki. Znaleźli niedaleko swojego domu ośrodek www.domnaddolina.pl , który zajmuje się pomoca i opieka dla starszych i chorych ludzi. Wiem, ze miala tam bardzo dobra opieke oraz wiele zajec i rehabilitacj****ardzo jej to pomoglo i wróciła do domu spowrotem, bo już nie wymaga takiej ciągłej opieki.

nie porównujcie opieki nad starym chorym czlowiekiem do opieki nad dzieckiem ..... rodzice nas wychowali ok ale przewijali 3 kg dziecko nie sparaliżowana 90 kg bezwładną osobe tu wogóle nie ma zadnego porównania ...owszem nalezy sie szacunek staremu czlowiekowi ale nie widze nic zlego w oddaniu matki do DPS tam zajmuja sie obcy ludzie bez emocji ...ja sama zajmowałam sie mama po udarze z choroba psychiczna dwubiegunowa kto nie przezył podobnego nie zrozmie.... codziennie słuchałam jak to ją okradamy, jak od trzech dni nic nie jadła jak ją bijemy,katujemy wywozimy na noc do lasu itp...itd.... jak macie mozliwosc oddajcie taka osobe do zakładu opieki bo w domu tracicie nerwy, rozpada sie wasze małżeństow, w efekcie przedłuzacie babci tylko dni życia a sobie skrcacie lata życia .....smutne ale prawdziwe

a w Warszawie znacie jakis dobry dom opieki?

W Warszawie stricte to nie znam, ale jeżeli to nie bedzie zbyt daleko na dojazdy to pod Warszawa w Nowym Dworze Mazowieckim jest bardzo fajny dom opieki, nazywa się Dom Rodzinny. Stała opieka lekarzy, pięlęgniarek, fizjoterapia na co dzień i dużo rożnych zajęć np z muzyką ;) Seniorzy maja tam dobra opieke no i sie nie nudza :)

temat odkopany z 2012 roku

Moja ciocia po udarze trafiła do ośrodka finezja w Dąbrówce w woj. mazowieckim. Miała tam bardzo dobrą i profejsonalną opiekę, dostęp do zabiegów. Po tym pobycie znacząco poprawił się jej stan zdrowia, bo miał tam z nią kto pracować. Sama tam parę razy u niej byłam w odwiedziny i o ośrodku nie można nic złego powiedzieć. Czysto, schludnie, personel uprzejmy.

Wiem co znaczy opieka nad chorym po udarze,obecnie opiekuję się bratem,to jest jedna wielka udręka,wysiadają mi już nerwy schudłam,że praktycznie ciuchy będę musiała kupować chyba w dziecinnym sklepie,bo w normalnym najmniejszy rozmiar jest za duży. Chciała bym go oddać do domu opieki ale nie stać go na to,on otrzymuję rentę 1700 zł,a taki pobyt miesięczny w domu opieki to koszt ponad 3 tys. Kogo na to stać? Teraz czeka na rehabilitację będzie za miesiąc,ale nie sądzę,że wróci z niej sprawniejszy, Nie mówi i mówić nie będzie, ma niedowład prawe strony dobrze,że jeszcze jakoś pomału chodzi o lasce,ale jest uparty i czasami złośliwy, Wszędzie gdzie się udaje po pomoc to jest pod górkę całodzienna opieka z mopsu to kosztuje nic za darmo,a jak za darmo to przychodzi opiekunka na 2 godziny góra,a on potrzebuje całodobowej opieki. Takie są niestety realia w Polsce nad opieką nad niepełnosprawnymi chorymi ludźmi. Naprawdę nie mam ani ja już siły ani mój mąż.

Mój dziadek jest po udarze i babcia niestety nie daje rady już z opieką nad nim, bo sama jest schorowana. Nikt z nas niestety też nie ma nawet chwili, bo wszyscy pracują i nie mogę się zwolnić. Myślimy więc nad tym, aby zostawić dziadka w domu seniora np. w tym http://domseniora24.pl/ Co myślicie?

Ja przeżywam podobną sytuację, moja mama jest po udarze niedokrwiennym, opiekuje się nią, ma 79 lat . Ja mam 36 lat. Mam już co prawda duże dzieci (12 i 17 lat), ale jest mi czasami ciężko, zwłaszcza psychicznie wysiadam. Fizycznie sobie radzę. Nie wiem, może mi się tylko wydaje, że radzę. Mama leży, jest połowicznie sparaliżowana, cała prawa strona. Nie mówi, nie pisze. Ma założony cewnik, używa pampersy. Ja z dziećmi musiałam z nią zamieszkać, bo wymaga stałej opieki. Mąż mieszka osobno, jest mi bardzo ciężko,bardziej psychicznie. Często płaczę. Ale nigdy nie oddałabym mamy. Ona mnie wychowała, teraz role się zmieniły.

wacusiak 2013.05.16 dyskretnie przyduś poduszką xxx Kimkolwiek jesteŝ, gdziekolwiek jesteś, jak ty qrwa możesz namawiać do morderstwa!!? Jak ty się Boga nie boisz? Brak słów! Skąd takie debilne patole się biorą, gdzie sumienie, gdzie serce, gdzie wdzięczność...??? Czytam, pytam i nie wierze

Z tego co udało mi się wyczytać ze strony https://zycieseniora.com/zdrowie-seniora/udar-jako-powazny-problem-seniorow/ można wywnioskować, że pacjent ze świeżym udarem mózgu wymaga pilnego leczenia w szpitalu, najlepiej przeprowadzanego w oddziałach, które są do tego wyspecjalizowane lub w pododdziałach udarowych. Jedynie szybka ocena stanu chorego oraz natychmiastowe włączenie leczenia daje szanse na zahamowanie, a czasami na odwrócenie tego procesu. W procesie diagnostycznym należy różnicować udar niedokrwienny oraz krwotoczny. W przypadku rozpoznania udaru niedokrwiennego trzeba ustalić, czy jest to udar spowodowany zatorem, zakrzepem, czy udar lakunarny.

To straszna sytuacja, ogromnie ci wspolczuje. W przypadku mojego kuzyna bardzo pomogl nuraid (oczywiscie stosowany roznolegle z rehabilitacja). Po kilku miesiacach jego stan bardzo sie poprawil. Niestety nie jest tak sprawny jak przed udarem, ale biorac pod uwage jego rozleglosc to i tak jest bardzo dobrze...

a czy ten nuraid to ten sam srodek co neuroaid? bo o tym slyszalam (moj dziadek stosowal) a o nuraid nie koniecznie. No i neuroaid rzeczywiscie bardzo skuteczny

Dnia 18.03.2019 o 18:11, Gość helka napisał:

a czy ten nuraid to ten sam srodek co neuroaid? bo o tym slyszalam (moj dziadek stosowal) a o nuraid nie koniecznie. No i neuroaid rzeczywiscie bardzo skuteczny

Tak to jest to samo. Nuraid to terapia. Potwierdzam, że suplement jest skuteczny i bardzo pomaga osobie chorej podczas rehabilitacji.

Najważniejsza jest rehabilitacja. Mój tata miał udar rok temu. Oprócz rehabilitacji stosował preparat Neuroaid i muszę stwierdzić, żę naprawdę pomógł. Najlepiej jest go zastosowac zaraz po udarze aby jak najszybciej komórki zaczęły się regenerować.

Dnia 4.06.2019 o 16:58, Gość zuza34 napisał:

Najważniejsza jest rehabilitacja. Mój tata miał udar rok temu. Oprócz rehabilitacji stosował preparat Neuroaid i muszę stwierdzić, żę naprawdę pomógł. Najlepiej jest go zastosowac zaraz po udarze aby jak najszybciej komórki zaczęły się regenerować.

Prawda, sprawdzone na moim 72 letnim dziadku. Świetnie się spisał przez pół roku rehabilitacji i suplementacji neuroaidem i dzięki tym dwóm może normalnie funkcjonować.

Bardzo współczuję i życzę dużo cierpliwości wiem co to znaczy bo miałam taka sama sytuacje tyle że z teściem, mój mąż spędzał całe dnie w pracy a ja musiałam zajmować się jego ojcem. Bardzo dużo z nim ćwiczyłam oraz zdecydowaliśmy się na kurację Neuroaid. Teść po 5msc doszedł do zdrowia, zaczął sam funkcjonować, teraz praktycznie w niczym nie trzeba mu pomagać.

Dnia 27.06.2019 o 15:01, Gość Marzena napisał:

Bardzo współczuję i życzę dużo cierpliwości wiem co to znaczy bo miałam taka sama sytuacje tyle że z teściem, mój mąż spędzał całe dnie w pracy a ja musiałam zajmować się jego ojcem. Bardzo dużo z nim ćwiczyłam oraz zdecydowaliśmy się na kurację Neuroaid. Teść po 5msc doszedł do zdrowia, zaczął sam funkcjonować, teraz praktycznie w niczym nie trzeba mu pomagać.

Imponujący efekt. A czy miał w przebiegu choroby problemy z mową? Jak teraz mówi, wyraźnie czy są kłopoty w komunikacji?

10 godzin temu, Gość dyry napisał:

Imponujący efekt. A czy miał w przebiegu choroby problemy z mową? Jak teraz mówi, wyraźnie czy są kłopoty w komunikacji?

Też jestem ciekawa. Przy okaji też dopytam: to tylko przy udarach można stosować, czy przy innych problemach jak uszkodzenia mechanicze też? W ońcu to regenrje komórki...

Dnia 14.07.2019 o 14:39, Gość maka napisał:

Też jestem ciekawa. Przy okaji też dopytam: to tylko przy udarach można stosować, czy przy innych problemach jak uszkodzenia mechanicze też? W ońcu to regenrje komórki...

Tak, na stronie neuroAID-u są opisane inne przypadki, wylewu, wypadek samochodowy itp. Więc, raczej tak. Można stosować na takie przypadki

Moja mam nie miała udaru ale miała operację na nowotwór mózgu  i po operacji została osobą lezącą....Nie bardzo wiedzieliśmy jak mamę " obsługiwać", żeby nie sparawić mamie bólu i żeby sobie nie zrobić krzywdę ( niestety dźwiganie osoby leżącej może powodować duże problemy ).  Zamówiliśmy osobę z NZOZ ONKOMED-u z Warszawy, która pokazała nam jak się mamą zajmować ( myć, karmić, pielęgnować ).  Taka wiedza jest bardzo pomocna bo naprzykład jak chcieliśmy mamę umyć to podnosiliśmy ją a to można sprytnie przekręcać, przewracać nawet za pomocą prześcieradła taką osobę. 

Własnie ja jestem bardzo zainteresowana takim tematem bo moja ma miała udar i na dniach wyjdzie ze szpitala a na stronie tego ONKOMEDU w Wawie widziała, że mają nie tylko pomoc z zakresu nauki pielęgnacji osoby leżącej ale tez może przyjść rehabilitant i pokaże i nauczy co i jak. My właśnie mamy zalecenia na rehabilitację domowa uzupełniającą. 

A ktoś wie ile lat żyje się po udarze przeszedłszy udar np w wielu 68 lat ? Jedni twierdzą że 10 lat nawet przy dobrej opiece a wyczytałam że jedna babcia żyła 18 lat mając udar w wieku 70. Od czego to zależy ?