Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malinkidziewczynki

Uspokójcie mnie. Jechać do lekarza?

Polecane posty

Gość malinkidziewczynki

Jestem w 10 tc. Boli mnie brzuch. Pierwszy raz. Nie podbrzusze, ale gdzieś w okolicach pępka, trochę pod. Nie wydaje się być twardy. Jechać do lekarza? Nie krwawię. Jakby coś się złego działto, to bym krwawiła? Czy niekoniecznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana ja wlasnie w 10tyg mialam tak samo i pojechalam do szpitala wszytsko z dzieckiem bylo ok ale zosatwili mnie na obserwcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo------anna
Położyłam się i lepiej, ale coś kuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo------anna
Z 10 minut, leżę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezaroweczka xxx
jestem w 10 tyd.i 4 dni ale na szczescie nie mam takich dolegliwosci, moze poprostu macica sie poszerza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumianek dzbanek
Lekarzem nie jestem, ale moim zdaniem macica się rozciąga, stąd te bóle. Weź no-spę, nie zaszkodzi. Mnie brzuch bolał i to mocno od początku ciąży. Z dzieckiem wszystko ok. Gdyby było krwawienie to byłby powód do zmartwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo------anna
Ale właśnie to nie podbrzusze, to gdzieś w okolicach pępka, co jest dziwne, Wcześniej bolały mnie jajniki, ale to nie to miejsce, dlatego jestem zaskoczona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O ja nie mogę....
Autorko, ja myśle, ze ty już trochę przewrażiwiona jesteś, codziennie masz nowe sensacje. Moze po prostu się zrelaksuj i spróbuj uspokoić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumianek dzbanek
No to tym lepiej, że nie podbrzusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo------anna
No, codziennie coś, wczoraj miałam wysypkę, dzisiaj niewiele już z niej zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumianek dzbanek
Jeszcze niejedno cię w ciąży zaskoczy ;) Później pewnie będziesz się martwić o usg w 12 tygodniu, później połowkowe i obciążenie glukozą, później ruchy dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jo....anna co chwila coś ci jest wczoraj była pokrzywka dzisiaj bóle. Trochę histeryzujesz wyluzuj, wmawiasz sobie i doszukujesz się problemu. Weż nospę i zajmij sie czymś bo non stop czegoś się doszukujesz aż w końcu sie doszukasz. Spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna wydaje mi sie ze bardzo przezywasz to wszytsko i dlatego tak wszystko cie boli szczyka kuje i wogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo------anna
Pewnie macie rację, poleżę i na pewno przejdzie. To pierwsza ciąża, a ja z natury histeryczka. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo------anna
Dzięki dziewczyny, postaram się tak nie przezywać i nie panikować. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo------anna
Dziś robiłam te badania astap i alap i diastaze w surowicy, wyniki jutro, a usg i wizyta 20 lutego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo------anna
Na pewno tak zrobie, zwlaszcza ze to bedzie usg genetyczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo------anna
mam nadzieję. :) Znając siebie, to pewnie tak będzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki.......
a głowka cie nie boli? powieka nie skacze? a moze cos cie strzyka w kosciach? wow....nie? dzifffne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osz, a ja tam rozumiem... na początku ciąży też mnie wszystko atakowało i martwiło... bóle miałam silne, plamienie, wysypka taka, że szok itp... i chyba przez to trafiłam na kafe - szukałam podobnych wątków - aż osiadłam na dobre :) głowa do góry, początki bywają trudne, ale potem powinno być z górki! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osz, a ja tam rozumiem... na początku ciąży też mnie wszystko atakowało i martwiło... bóle miałam silne, plamienie, wysypka taka, że szok itp... i chyba przez to trafiłam na kafe - szukałam podobnych wątków - aż osiadłam na dobre :) głowa do góry, początki bywają trudne, ale potem powinno być z górki! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda...przesadzasz
Joanno, zamiast zakładać codziennie nowy temat pls załóż jeden pod tytulem " ciąża Joanny, codzień nowa dolegliwość" i wpisuj sie tam. Obiecuję, że będziemy cie odwiedzać. I przestan panikowac bo takie zamartwianie sie niczemu nie sluzy. Tylko dzieciaka stresujesz niepotrzebnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×