Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość depresyjna.dddd

Mam od 5ciu lat depresje a dopiero 22lata, nic mi nie pomaga :(

Polecane posty

Gość depresyjna.dddd

trzech psychologow, dwoch psychiatrow, rozne leki, domowe sposoby, wynalazki znachorow typu niacyna , omega3 w ogromnych dawkach i nic...mam lepsze i gorsze dni. Zawalilam studia na 1roku, teraz nie mam na nic sily, nie widze sensu w zyciu, siedze non stop w domu, rodzice wkurwieni bo nic nie robie...nie dziwie im sie. Nie mam zadnej kolezanki,zadnych znajomych. Mam ale w internecie, tu moge sie otworzyc ,byc kim tylko chce. Rano wstaje, myje sie,jem,komputer, jem, telewizor,jem,komputer,myje sie,ide spac. I tak od 5lat. Pomaga mi tylko alkohol ale wiem ze nie moge.. Chcilam sie tylko wyzalic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość concordia
kup sobie lampe na podczerwień i się naswietlaj, podobno pomaga na depresję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsajhgy
zmień diete i ruszaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość concordia
pomyśl jeszcze,że rodzice nie sa wieczni...musisz z czegos żyć rusz dupsko na studia albo do pracy weź się w garść!!! na studiach poznasz nowych ludzi... znajdź sobie hobyy ludzie, którzy maja zainteresowania ,nie maja czasu na depresje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolce vita.....
gowno prawda, na studiach ciezko takiej osobie poznac kogos...sama jestem tego przykladem. Wyjdz do ludzi? Haha, zmien diete? Haha ,znajdz sobie hobby? Haha typowe rady na forach ,zwlaszcza kafeterii i wizazu. Ja zawsze bylam inna ,nie pasowalam do WAS ,spoleczenstwa i nadal nie pasuje. Moze znajde kiedys drugą pomyloną osobe jak ja i bede wreszcie szczesliwa. Autorce radze spotkac sie z kims ,np z internetu, pisalas ze poznalas troche ludzi. Raz,drugi,dziesiaty i moze sie uda. Ja w ten sposob poznalam kolege ktory jako jeden z niewielu mnie rozumie i nie siedze juz w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość concordia
dolcze ja kilka razy pojechałam za granice sama, wszyscy się dziwią, ale nie było z kim..owszem byli ludzie, jednak nic nie zaiskrzyło, pozwiedzałam sama, na studiach miałam kolezanki, ale jakies cioty, na disco ,nie,tu nie, tam nie... sama jadę w góry, na narty, rower... i dobrze mi z tym , przynajmniej nie piekę szarlotki, nie narzekam i zwiedzam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deprsyjna kobieta
Diety to na pewnie nie jest trudno zmienić. Skoro ma pomóc to dlaczego się nie przemóc ? a rady typu "weź sie w garść" dobiją mnie najbardziej :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość concordia
deprsyjna kobieta Diety to na pewnie nie jest trudno zmienić. Skoro ma pomóc to dlaczego się nie przemóc ? a rady typu "weź sie w garść" dobiją mnie najbardziej a kto jej niby pomoże? psychiatra? tabsy? sama musi chcieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choreukłady
Siema jak coś cię gryzie to napisz fabian333@op.pl. Z chęcią popisze z tobą i spróbujemy złagodzić twoją depresję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×