rozstępy a opalanie na plaży

Co myślicie o osobach, u których widać rozstępy, nieliczne, lecz widać i chodzą latem po plaży? Jest to dla Was do zaakceptowania? Sami macie z tym problem?

powinno się ich zamykać albo dawać mandaty

i ile masz lat?

w polsce to oczywiście problem, ci bardziej idealni ogladaja ciała tych z defektami, o rany, naprawdę jedź na wakacje za granicę i wszystkie kompleksy miną

18, od roku.

wiem że dużo wiem Zachwycasz mnie po prostu człowieku swoją błyskotliwą odpowiedzią. Jutro kolejny dzień w przedszkolu Cię czeka.

Rozstępy, celulit - każda z nas ma conajmniej jedno z nich. Na polskich plażach jakoś nie zauważyłam, żeby ktoś miał z tym problem, zaświeci słońce i wszyscy, bez różnicy, smażą się na piasku. Znam nawet chłopaka który ma rozstępy na ramionach. Jakoś z tym żyje i nosi nawet koszulki bez rękawów.

Ja mam i rozstępy straszne i cellulit. Raz się rozebrałam na plaży i już więcej tego nie zrobię. Ostatni raz włożyłam kostium kąpielowy 7 czy 8 lat temu. I raczej już nie włożę. Nie powinno się pokazywać takiego ciała.

To w takim razie plaże powinny być puste, a tak nie jest :P

mialam wielowodzie okolo 3 litry wod i teraz piekna pamiatka na brzuchu od pepka w kolo zaczely mi sie robic i tak przez caly brzuch zakupilam tankini :) i wychodze na plaze ale bzrucha nie pokazuje choc mam tez pare na boku uda ale to malo widoczne

a myślisz,ze ktos będzie zwracał uwagę na twoje rozstępy na plaży leży lasek do wyboru do koloru matki się drą na swoje dzieci, faceci wyrywają co ładniejsze a brzydota lezy odłogiem